Nie było tak strasznie dzisiaj na tych zajęciach. Nie jestem szczególnie zmęczona. Tylko lenia mam jak zwykle. Nie chce mi się uczyć, więc odkładam to do przyszłego tygodnia
Oj ja wiem, że jestem szalona z tymi zakupami. To jest nałóg normalnie. Chore, chore. Ale ja tak uwielbiam kupować sobie ciuszki. Niesamowicie poprawia mi to humor Tylko z kasą zawsze krucho i muszę nieźle kombinować. Ale zazwyczaj się udaje coś wykombinować Ale długów nie robię ani się nie zapożyczam, więc nie jest tak źle

Dietka dzisiaj dobrze. Jutro też będzie dobrze. I pojutrze i popojutrze... i tak aż schudnę do 57kg