nooo to świetnie jak przetrwałaś ten weekend to na pewno dotrwasz do końca 1 fazy w sumie to co jesz? bo się menu strasznie zmniejszyło za pewne
ja się zastanawiam i chyba się zdecyduję na dietkę z "kartki" mojej mamy... tzn. jak chodziła parę lat temu na gimnastykę i w ogole do takiego klubu to nazbierała sporo diet. jedna mi się spodobała a Ty co zamierzasz po 1 fazie? wracasz na 1000kcal czy 2 faza? chociaz to w sumie mozna połączyc...[/b]