Squalo ładną masz wagę. SPokojnie mnie dogonisz na SB. Ja zresztą na święta robię przerwę i pewnie co nieco przytyję. Ale po świętach zrzucę, więc się nie martwię.

Mycha to miłych zakupów życzę. Nie dość, że zakupy same w sobie są fajne to jeszcze ciuszki w mniejszych rozmiarach. Ale Ci się humor poprawi Spódniczkę też bym chciała, ale muszę poczekać. Teraz i tak za zimno jeszcze na krótkie spódnickzi, ale latem marzy mi się jakaś krótsza niż zwykle. Żeby tylko celulit zechciał sobie pójść

Na dziś już skończyłam jedzenie. Właśnie pochłonełam serek wiejski. Jeszcze aero mnie czeka, a później nauka. Korci mnie, żeby wskoczyć na wagę, ale poczekam jeszcze z dwa dni. Lepsze efekty będą