Ano po części już jest udany Pojechałam na angielski i go nie było. Bo jedna dziewczyna poszła do kobitki i poprosiła, żeby nie było a ta się zgodziła Więc jedyne zajęcia które dziś zaplanowałam odpadły. Wychodzi na to, że mam wolny dzień. I dobrze podleczę się trochę bo coś nie za dobrze się ostatnio czuję. Zamiast tego angielskiego pojechałam z koleżankami do miasta. Kupiłam sobie nowy zapach- Puma biała Chciałyśmy torebki kupić, ale nie było fajnych. Ale humorek i tak jest lepszy. Tylko ząb mnie denerwuje bo mnie boli Zarzyję tabletkę przeciwbólową może przejdzie.

Reniu no nareszcie jesteś. Mi też boczki się powiększyły Ale jeszcze w spodnie się mieszczę. Jutro chyba wskoczę na wagę. Trzeba w końcu spojrzeć prawdzie w oczy. Może waga nie będzie bardzo złośliwa.
Jaką dietkę? Na razie nijaką. Tzn. ograniczam jedzonko, dużo piję. Bez konkretnych nakazów czy zakazów. Po majówce pomyślę co dalej. Na razie chcę się opanować i nie żreć tyle.

Squalo nie martwię się. Masz rację lepiej o tym nie myśleć. Przyjeżdża moja przyjaciółka, z którą widziałam się ostatnio na Boże Narodzenie i mamy w planach codzienne co najmniej dwu godzinne spacery. Na pewno będę dużo czasu poza domem to i na jedzenie nie będzie czasu. Więc może nawet schudnę

Lecę się poczuć, a wieczorem na stepa