-
Newa i jak tam u Ciebie??? u mnie nadal bez zmian , totalny brak siły , zero motywacji
-
Newa,co tam nowego u Ciebie, odezwij się do nas
-
Dziękuję wam kochane:*
Za odwiedzinki, za troskę, za magiczne zaklęcie, propozycję rywalizacji i za to, że jesteście
U mnie w sumie bez zmian. Ciągle próbuję, jednego dnia wychodzi innego nie. Ciągle zbieram siły i próbuję znaleźć nową motywację. Ale dobrze, że chociaż próbuję. Dzisiaj nawet wyszło, obiad jadłam o 15 i już nie mam zamiaru nic dzisiaj jeść a zaraz idę spalić trochę kalorii
Myszko to jest dobry pomysł. W niedzielę mam rodzinną imprezkę, więc przydałby się mniejszy brzuszek i to poczucie lekkości. Więc wchodzę w to. Jutro rano wskakuję na wagę i w niedzielę się pochwalę spadkiem. Obiecuję
Tym bardziej, że dziś się zaczęły bachanalia, więc jak pójdę na imprezkę to wolałabym założyć bardziej obcisłą bluzkę bez zbędnego zamartwiania się, że coś mi wystaje.
Idę do was pozaglądać.
-
Zaglądaj częściej! Chyba, że czas Ci na to nie pozwala, to inna sprawa wtedy.
Wyczuwam w Twoim poście jakieś takie wahanie, może niezdecydowanie.
I pamiętaj, nie obiecuj! Po prostu to zrób
-
No to zaczynamy naszą małą rywalizację
Może to nas troszkę zmotywuje
-
ja też się przyłączę do rywalizacji
Mogę!?!?!?
-
Sycia, no nie wiem, czy możesz
Dobra, tak na poważnie to oczywiście, że możesz
we trzy będziemy się mocniej motywować
To 20 maja mamy być o 1kg lżejsze niż dzisiaj
-
Squalo dobrze postaram się częściej wpadać. Z czasem ostatnio faktycznie nie ciekawie, ale nie mogę powiedzieć że nie mam czasu na forum, to by była już wymówka. Na forum zawsze znajdzie się czas, tylko chęci czasem brak.
Niezdecydowanie? Niekoniecznie. Powiedziałabym, że brak pewności w powodzenie tego mojego planu. Ale staram się, staram i nawet mi to wychodzi
Mycha walczymy, walczymy. Staram się teraz mało jeść to myślę, że waga szybciutko pójdzie w dół. A co to dla nas 1kg? Pikuś
Damy radę!
Syciu jasne, że możesz. Czyli w niedziele rano wielkie ważenie i porównywanie wyników. Fajnie
Wczorajszy dzień mi się podobał pod względem dietki. Nie zjadłam kolacji choć miałam na nią ogroooomną ochotę. Już o 20 włączyło mi się ssanie ale wytrzymałam. Dziś powtórka z rozrywki. Na kolacje zjadłam tylko jabłko i teraz piję dużo wody, żeby się trochę oczyścić i zapełnić żołądek. Waga nie ma szans, zostanie pokonana
Wczoraj nie zdąrzyłam zajrzeć na wszystkie wątki bo mi net padł. Ale nadrobię zaległości o ile znów coś nie nawali.
-
Squalo dobrze postaram się częściej wpadać. Z czasem ostatnio faktycznie nie ciekawie, ale nie mogę powiedzieć że nie mam czasu na forum, to by była już wymówka. Na forum zawsze znajdzie się czas, tylko chęci czasem brak.
Niezdecydowanie? Niekoniecznie. Powiedziałabym, że brak pewności w powodzenie tego mojego planu. Ale staram się, staram i nawet mi to wychodzi
Mycha walczymy, walczymy. Staram się teraz mało jeść to myślę, że waga szybciutko pójdzie w dół. A co to dla nas 1kg? Pikuś
Damy radę!
Syciu jasne, że możesz. Czyli w niedziele rano wielkie ważenie i porównywanie wyników. Fajnie
Wczorajszy dzień mi się podobał pod względem dietki. Nie zjadłam kolacji choć miałam na nią ogroooomną ochotę. Już o 20 włączyło mi się ssanie ale wytrzymałam. Dziś powtórka z rozrywki. Na kolacje zjadłam tylko jabłko i teraz piję dużo wody, żeby się trochę oczyścić i zapełnić żołądek. Waga nie ma szans, zostanie pokonana
Wczoraj nie zdąrzyłam zajrzeć na wszystkie wątki bo mi net padł. Ale nadrobię zaległości o ile znów coś nie nawali.
-
no ,dziewczyny, teraz to musi nam się udać:]
Razem zawsze to raźniej
A kilogram to wcale nie tak dużo,wierzę,że z Waszą pomocą mi się uda!!
Wezmę Newo z Ciebie przykład i jutro wypiję conajmniej 2 l mineralnej,żeby się trochę oczyścić
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki