-
Nie padłam bo głodowke robi sie latem.Poniewaz tracisz duzo energii i przez co jest ci zimno.Straciłam 5kg :P :P :P ale szybko je odzyskałam
Potrafiłam wypic 5lit.wody dziennie albo i 6 po tych 7 dniach na samej wodzie nie mogłam juz pozniej na nia patrzec.
-
Trzeci dzień diety oczyszczającej!
Wcinam właśnie śniadanko...kaszę gryczaną. Bez soli wszystko smakuje tak nijako
Ale o to właśnie chodzi, po tej dietce to już w ogóle nie będę soliła, bo wszystko będzie przesolone
Mikamaly 5 kg w 7 dni to świetny wynik. Ale rzeczywiście nie warto jak wszystko ma wrócić w krótkim czasie a to przecież wyczyn jest nie jeść przez tydzień. Przynajmniej dla mnie byłby
I dobrze, że nie padłaś nigdzie
Teraz to za zimno na taką dietę. Zresztą ja jestem straszny zmarźluch, więc i latem dla mnie to by było zabójstwo
-
Jak weszłam dziś na wagę to się zaczęłam zastanawiać czy nie zacząć tej diety wcześniej... Ale nie wiem czy to dobry pomysł teraz, bo po psortu jestem dużo poza domem i ciężko będzie zajadać się gdzieś serem na uczelni między wykładami
Więc chyba poczekam aż będzie wolne i zacznę po świętach. Poczekam na efekty u Ciebie
Trzymaj się cieplutko!
A no i poszukam tych przypraw w poniedziałek!
-
Zobaczymy jakie będą efekty, zobaczymy
Sama jestem ciekawa. Ja też na uczelni nie zajadałabym się serem czy kaszą, dlatego wybrałam weekend na tą dietkę. Piątki mam wolne, więc akurat. W poniedziałek jest długo na uczelni ale akurat przypada dzień owocowy, więc banana, jabłko czy mandarynkę mogę zjeść bez obciachu
A we wtorek kończę zajęcia o 11, czyli też prawie cały dzień w domu to będę miała czas na przygotowanie czegoś tam.
A u Ciebie Squalo nie tak coś waga? Wzrosła czy nie chce spadać? Cierpliwości, niedługo spadnie
Napisz mi proszę ile masz wzrostu bom ciekawa
Na drugie śniadanko dokończyłam kaszę gryczaną, czyli w sumie zjadłam jeden woreczek tejże kaszy. Na obiad będzie jęczmienna, ale też pewnie na dwie razy będę jadła. Na kolacje kus kus i dzień będzie zaliczony
-
Bilans dnia dzisiejszego:
woreczek kaszy gryczanej
woreczek kaszy jęczmiennej
Na kus kus niestety nie starczyło czasu. Chyba mi się zmniejszył żołądek, bo zjadłam pół woreczka i byłam już pełna. A zazwyczaj do tego zjadałam jakieś warzywka i trochę mięsa. A teraz samą kaszą potrafię się najeść
Nieźle
Jutro owocowy dzionek. Bardzo się z tego powodu cieszę bo mam mnóstwo owoców. Pomarańcze, mandarynki, winogrona, banana, jabłka, kiwi i grejfruta
I tak sobie myślę, że zrobię sobie dwa dni owocowe zamiast tego mięsa. Bo ja nie przepadam za mięsem. Nawet go nie mam więc bym musiała kupić, a owoców mam pod dostatkiem, więc kasy nie będę traciła dodatkowo. A owoce mają dużo witamin, niestety też dużo cukru ale cukier będzie mi potrzebny na jutrzejszą intensywną naukę. Dzisiaj znów cały dzień się obijałam
Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę. Ale dam radę
Pgosiu a jak u Ciebie? Cały dzień się nie odzywasz.
-
Waga wzrosła i to nie mało
Ale zobaczymy jak będzie we wtorek (wtedy mam oficjalne ważenie
)
A wzrostu mam 166 cm. Taka nie za wielka jestem...
-
Jaka tam niewielka. Zaledwie 2cm niższa ode mnie. Co to są 2 cm? To jak to jest z Twoją dietą, że waga Ci dużo wzrosła?
No czytałam coś o pizzy, ale to chyba nie ona tak zaszkodziła co?
Ale głowa do góry, wyjdziesz na prostą. Zobaczymy co będzie we wtorek
Dzisiaj widziałam się z siostrą. Po 2 minutach stwierdziła, że schudłam bo mi spodnie wiszą. Chyba naprawdę już to widać, bo coraz więcej ludzi mi to mówi. Jutro zobaczę się z koleżanką z którą nie widziałam się miesiąc. Zobaczymy czy ona coś zauważy
Ale fajnie, że robię się coraz mniejsza
Ogólnie to nie lubię jak ludzie komentuja publiucznie, że schudłam
Większość ludzi cieszy się z tego i uważa to za komplement ale ja tego za bardzo nie lubię. Dziwna jestem chyba
-
Mysle ze nie jestes dziwna
Bo wiesz, zalezy kto mowi te komplementy 
Hehehe, u mnie jak mi babcia powiedziala ze juz prawie "pysia" nie mam to taki "komplement" to taki troche... no, niezbyt pozadany 
Hehe, pozdrawiam
-
Witaj Zyrafko 
Kiedyś schudłam z 10kg i jak mnie koleżanka zobaczyła na ulicy to zaczęła wykrzykiwać "ale schudłaś
niesamowite połwę cię ubyło" i takie tam. A wtedy ludzie gapią się na Ciebie i myślą "jezu jak ona musiała wyglądać wcześniej, pewnie słoń z niej był"
Hehe no może troszkę przesadziłam, ale mam wrażenie, że właśnie ludzie tak myślą.
A babcie to potrafią walnąć komplement nie ma co. Moja kiedyś jak przytyłam złapała mnie za biodra i z wielkim uśmiechem na ustach powiedziała "no w końcu się poprawiłaś"
Ja po prostu nie lubię jak osoby, które mi mówią, że schudłam zwracają uwagę innych. Lubię jak ktoś mi powie dyskretnie, że dobrze wyglądam czy coś w tym stylu. Bo to jednak motywujące jak wiesz, że twoje starania widać.
Dobranoc
-
Newa a co pijesz?Bo wiesz owoce maja charakter wychładzajacy.A naszemu organizmowi potrzeba energii.I czasem sie o nia upomina w postaci słodyczy lub ciepłego posiłku.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki