-
Pgosiu to zaszalałaś z tymi gołąbkami. Ja bardzo lubię gołąbki, ale taka ilość jedzenia na raz to chyba na dobre Ci nie wyszła. Tak to jest jak się przez cały dzień nie je
Bilans może nie jest zły, ale żołądeczek na pewno ucierpiał. Ja zawsze jak zjem choć odrobinę więcej jedzenia od razu brzuch mi wyłazi
Nienawidzę tego uczucia. Dlatego wiecznie muszę się kontrolować, szczególnie jak wieczorem mam aerobik. A że jestem wrażliwa na punkcie wyglądu to później przymierzam wszystkie możliwe bluzki i wybieram taką w której najmniej mi widać ten brzuszek. Ale to tylko na dobre mi wyjdzie
A z tym zawieszeniem to nie mam pojęcia jak mi wyjdzie. Bardzo boję się, że przytyję choć w głębi duszy mam nadzieję, że schudnę jednak ten kilogram, czy dwa. Bo to jest tak, że ja daję odpocząć tylko mojej psychice od tego, że "jestem na diecie". Tak naprawdę nadal będę wybierała najmniej kaloryczne potrawy, starała się nie łączyć, nie jeść kolacji, ograniczyć słodycze itp. Czyli nadal będę się odchudzała, tyle tylko, że jak czasem zjem coś np. czekoladę bo uznam, że mój organizm tego akurat potrzebuje nie będę miała wyrzutów sumienia. Bo przecież nie jestem na diecie, więc mogę sobie pozwolić na kawałek czekolady
Sesja rozpoczyna mi się 29 stycznia. Jakbym jakimś cudem zdała za pierwszym razem moje 3 egzaminy to mam wolne od 9 lutego. A później chciałabym wyjechać choć na dwa dni. Gdziekolwiek, ale najbardziej marzą mi się narty. Już dwa lata nie jeździłam a nowe narty czekają. Ale to tak zawsze jak jest sezon to student ma sesję, albo śniegu nie ma
Złośliwość ze strony natury.
Pgosiu Ty się tak pilnie uczysz to i ja idę coś dzisiaj zrobić. Ale najpierw odpiszę na inne posty
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki