A widzisz, ja własnie na 3 roku jestem. I podobno to mój najgorszy rok, a potem będzie już tylko lepiej - zobaczymy. Niestety połowa studiów już za mną i nieuchronnie zbliżam się do momentu, kiedy zamiast na uczelnię będę rańcem zrywała się do pracy. A nie ma co, rozleniwiłam się przez to wolne strasznie. Spanie do 9 czy 10 (a jutro muszę wstać o 6, bo mam na . Dziś próbowałam, tak żeby się przyzwyczaić wstać o 7, ale nic mi z tego nie wyszło :P
Czekam na zdjęcia, jak wszyscy z resztą