Hej. To ja odchudzanko.
Musiałam zmieniać nicki, bo mnie blokowali.
Ale miałam nosa, aby zajrzeć do Ciebie.Tu patrzę co się dzieje, a tu COME BACK Pasqudy.
Wersja do druku
Hej. To ja odchudzanko.
Musiałam zmieniać nicki, bo mnie blokowali.
Ale miałam nosa, aby zajrzeć do Ciebie.Tu patrzę co się dzieje, a tu COME BACK Pasqudy.
Kasia o jezuuu!!! Nie zabijaj mnie! Komp prywatny mi nie zyje od miesiaca, a firmowy wiecznie zajety "zawodowo". Poczty nawet juz nie sprawdzalam chyba od 3 tygodni :? :? :? :?
Ciesze sie ze "zyjesz". Napisze jak tylko wszystko stanie na nogi...ufff!!!
Biuziaki slonce :D :D :D :D :D :D
Witam goraco..
dzis w koncu przestalo tu lac.. bo juz normalnie nic sie czlowiekowi nie chcialo.. wszedzie bylo szaro i ponuro.. no i ten monotonny stutkot deszczu o parapet.. zgroza.. szlo pasc na pysk..
wczoraj ze wzgledu na brak czasu .. wrzucilam w siebie bulke z pomidorem salata i parowka.. oraz troche chipsow :oops: wiem wiem ze to nie za dobrze.. ale juz nie mialam ochoty sobie cos do jedzenia robic. i poszlam na latwizne.. a no i precelek w pracy.. bo to takie pyyyszne...
Obecnie pije czarna, ciepla, pyszna kawunie na obiad mam zaplanowane platki z mlekiem - oczywiscie odtluszczonym mlekiem.. czeka mnie jeszcze wizyta w bibliotece.. no i dzieki Bogu pogoda zapowiada sie fajnie to moge sobie rowerem skoczyc.. ehh jak ju teraz sie na nowo za siebie biore.. to ruch wskazany :D :D :D :D
smigam poodwiedzac wasze watki.. milego dnia..
Mi pomogło wejść na dobrą drogę, to że gdzieś przeczytałam, że też jesteś skazana na sukces i nie masz wymówki, bo możesz to osiągnąć i do tego wsparcie dziewczyn z forum. A i jeszcze jedno najważniejsze, zapisałam sobie powody, które mnie do tego motywują, zalety odchudzania, dlaczego nie powinnam mieć wymówek . I pomogło i mam mniej wpadek i już mi się skurczył brzuszek, więc nie czuję fizycznego głodu.
Pasqudko,u nas tez polepszenie pogody,ale nie takie jakie byc powinno.
Wiecej warzywek PAsqudko,a nie precelki i chipsy.Dietkujmy grzecznie.
Buzki:**.
Tusiaczek.
no nie zebym grzecznie dietkowala.. bo wczoraj to dalam czadu.. ale spale to dzis.. poruszam sie troche.. poskakam, pokrece.. moze i jakies podlogowce zalicze jak mi czasu starczy bo program dnia mam napiety.
od rana rozwala mi glowe.. przez to jakos zbytniej ochoty na nic nie mam.. ale z tym problemem to sobie poradze.. zdecydowanie gorzej bedzie z czekolada.. musze jakos bez niej zyc.. a wcale mi sie to nie podoba.. .dam rade, dzis kupie jakies owoce.. bo warzywka to juz w lodowce mam.. co prawda mrozone.. ale zawsze warzywka...
za oknem swieci slonko.. i wieje straszliwy wiatr.. okropnie mocny.. przywial mi jakies worki na taras.. i co :?: :?: :?: :?: :?: pewnie przyjdzie mi to posprzatac.. wiec ruch juz jest :lol: :lol:
pije ciepla kawe... na obiad zjem platki z mlekiem :arrow: jakos monotonne to moje menu... no i od dzis nie pije znow piwska.. :( :( :( a nie powiem bo smakowalo mi jak cholera :lol: :lol:
bede walczyc.. mam cel i go osiagne.. juz nie takie rzeczy robilam.. tylkko ze teraz przychodzi mi to jakos cholernie ciezko.. nie wiem czego mi brakuje w tej mojej motywacji pewnie bata :) na plecach..
goroco pozdrawiam i zycze wszystkim udanego weekendu.. ja dzis smigam do pracy od 15-19 i jutro mam na rano.. wiec weekend zapowiada sie bardzo intensywnie.. ale dam rade..
calusy dla wszystkich chudzielcow.
A może to jest metoda,eliminacja co jakiś czas jakiegoś (kalorycznego) produktu :D :D :D
Trzymam kciuki
:!: :!: :!: :!:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Paskudna Pasqudo jesteś wereszcie :!: :lol: :lol: :lol:
Aż mi się gebucha uśmiechnęła, jak twoją biedronę u siebie zobaczyłam :lol: :lol: :lol:
Nie dobrze, że kg przybyło :roll: Za to mi nie ubyło, mimo że tu cały czas siedzę, więc nie jesteś do tyło dużo :wink: :wink: :wink:
Opieraj się słodyczom, opieraj, walka nie będzie łatwa, ale dasz radę :lol:
Ciekawa jestem gdzie sie podziewa Paskudka.Hmmmmm?. Forum dietkowe juz pieknie dzialamwiec czekamy na Ciebie z neicierpliwoscia.
Buziaczki.
Tusiaczek.
Pasquda, lacze sie z Toba w bolu, poniewaz mi 1,5 miesiaca zajelo jako takie doprowadzenie sie do pionu :evil: :evil:
oj cholernie ciezko tym razem :? :? :? :?