Witam :)
Teraz własnie zrobilam sobie kawusie i ją sączę :) :)
A weeknd był pracowity i w wyjazdach, więc nie było mnie w ogole przed komputerem :)
A waga dziś pokazała 81 :D :D :D
Cieszę się jak nie wiem co :)
Wersja do druku
Witam :)
Teraz własnie zrobilam sobie kawusie i ją sączę :) :)
A weeknd był pracowity i w wyjazdach, więc nie było mnie w ogole przed komputerem :)
A waga dziś pokazała 81 :D :D :D
Cieszę się jak nie wiem co :)
czesc Agapinko!Ja tez własnie kawusie pije i to nawet bez mleka bo juz na wszystkim oszczedzam kalorie a tu dupa.Czuje sie dalej jak słon.Moze mi sie znowu woda zatrzymała?Bo cos ostatnio mnie nerki bolą?Musze zaraz zarzucic sobie jakis furagin czy cos w tym stylu:)
A co tam u ciebie?Widze ze zadowolona jestes ze swojej wagi:)Jak ja bym chciała wazyc juz tyle co ty!Chyba byłabym najszczesliwszą osoba na swiecie(zawsze to byłoby 20 kg mniej)i w sumie tyle by mi wystarczyło.Bo przy moim wzroscie wyglądałabym całkiem normalnie:)
Gruby motylek!Koniecznie zasadz.Moje nasionka(tzn juz roslinki rosną jak oczadziłe.)Pietruszke zrywam a ona dalej sie rozrasta:)Szkoda ze nie mam działki.Pobawiłabym sie w ogrodnika:)
Ja tam pijam kawę z mlekiem :) Nie oszczędzam na tym :)
Rolini ja pije 1,5 do 2 lirów wody dziennie :) To mi pomaga :)
To ja jeszcze raz pogratuluję spadku.
Też pije dużo wody, ale najczęściej w postaci herbatki czerwonej - wypijam codziennie przynajmniej trzy półlitrowe kubki i zastanawiam sie, czy to nie za dużo, ale ja ją uwielbiam.
Może przestawię się na jakieś ziółka.
Zmykam
miłego dnia i dzielnego trzymania dietki. Jak ruszyło, to będzie lecieć. U mnie znowu stoi - 71.9kg
Ja poje 2 dzbanki herbatki zielonej(tj-3 litry),do tego jakas woda,kawa,czasmi z jednno piwko,jakis sok pomidorowy,jadam czasami zupy...czyli płynów mam pod dostatkiem.
Witaj agapinko,
GRATULUJĘ BARDZO, BARDZO :!: :!: :!:
Dzielna z Ciebie kobietka i są efekty :!:
Oby tak dalej :!:
Miłego poniedziałku :D
I znowu dziś dzień w którym chce mi się jeść jak dzikiej świni :x :x :x
Ale mam już sposób na coś słodkiego :) Wypijam po prostu kawę cappuccino :) mała filiżanka ma tylko 40 kcal i ma dużo magnezu :) :) więc nie chce mi się już po tym słodkiego :) Polecam :)
Gratuluje Agapinko spadeczku wagi. Bardzo sie ciesze...
Ja tez dzisiaj jestem glodna i zastanawiam sie co zjesc...hmm,moze wypije kawki z mleczkiem...albo cappucino.Tylko moje cappucino ma chyba 70kcal...Zaraz sprawdze.
Jeszcze raz gratuluje.
Pozdrawiam.
Tusia.
Agapinko i ja gratuluję! swietnie dajesz rade :)
Superowo...!
Tusiaczku i Tobie gartuluje:)
Agapinko moje gratulacje.Jeszcze tylko 2 kilogramy i będziesz miała 7 z przodu.
Witam w ten piękny słonezny dzionek :)
Aby tak ładnie było już , a tyu od jutra ma padać :x
Moja kawa cappuccino ma 56 kcal w dużym kubku, a w filiżance jak jej mniej zrobię to 40 :)
Ja muszę mieć 7 w maju :) miała być w kwietniu :) ale wytrzymam do maja :)
A teraz kawka poranna :)
Zapraszam
http://images20.fotosik.pl/235/2bd33eb77f3066e5.jpg
Witaj agapinko :D
Sprytne manewr z tą kawką :lol:
Ja narazie takie napoje sobie odpuściłam :lol: Ale powoli włączam do dietki różne rzeczy, żeby poprostu sie na nie nie rzucić jak już osiągne wage...o ile kiedyś osiągne :roll:
Utknęłam na tym 62 jak na minie :x No ale nie poddaje sie, zażywam ruchu i czekam :D
U Ciebie ślicznie i bardzo sie ciesze z Twoich sukcesów, na pewno osiągniesz cel :D :D :D
hej agapinko, po dlugiej przerwie znowu zagladam do Ciebie. Na pewno juz w maju pojawi sie 7 z przodu, bo nie duzo Ci zostalo. Wiec trzymam kciuki. :P :P
Ja nie przepadam za capucino.Strasznie powoli mi się strony otwieraja i to jest straszne.Czekam pare minut zanim coś przeczytam a potem znowu parę minut zanim odpiszę.Brrr :evil:
Ale piękna ta pogoda :)
Agapinko,u nas tez sliczna pogoda.
Trzymam kciuki za 7 z przodu w maju. Ja chce 6 w maju. Mam nadzieje ze sie uda :lol:
Witaj Agapinko..na pewno bedziesz miala swoje 7 z przodu w maju trzymam kciuki za to :)
A ja jak Tusiaczek tez chce miec 6 z przodu w maju ...i bedzie :) juz ja sie o to postaram :)
Pozdrawiam
Wczoraj piękna pogoda, dziś deszcz pada :(
No co za dzień, a tak sobie go ruchowo zaplanowałam :x
Wczoraj nie jadłam dużo, ale wieczorem zjadłam loda o smaku malaga :(
Ja kocham lody, mogę zjeść jednego i nic poza tym w tym dniu nie jeść :x
Oj co ja dziś będę biedna robić :(
Kawusia wypita :)
:roll:
hmm.....
Agapinko,proponuje wizyte w solarium. Polepszy Ci nastroj. :lol: :lol: .
Moze pocwicz w domku...Nie mam pomyslu :roll: .
Ja tez uwielbiam lody. Nie martw sie. Wcale nie sa takie kaloryczne...Bardziej kaloryczne sa dodatki,np: polewy,orzeszki.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
Agapinko amoze słoneczko jescze wyjdzie :)
Tusiu miałam jechać na solarium, ale idę na pogrzeb :(
Właśnie słoneczko wyszło :D ;D
Ojej,przykro mi bardzo.
Pozowl ze spytam,( w imieniu kolegi ktory zeni sie w lipcu)...ile liczyliscie litrow napoi/sokow na osobe??.
Ja również kocham lody, kiedyś potrafiłam jeść je na wyścigi i zastanawiam się jak przetrwam to lato ograniczając ich ilość do minimum :? to prawie niemozliwe w moim przypadku.. ale postaram się :)
Lody to także moje przekleństwo.Po prostu je uwielbiam.
HOP SIUP:) to ja:) ide sobie kawke zaparzyc przed praca jeszcze.
Agapinko, ja jestem nieszczesliwa :evil: :evil: :evil: wsciekla :evil: :evil: :evil: i wogle :? bo nic sie nie dzieje pozytywnego z ta waga.... grrrrrrrrrrrr
Hej słoneczko, a u nas dziś na szczęście pogoda trochę lepsza niż wczoraj - wczoraj zmarzłam wystarczająco. A w ogóle, to widzę, ze u ciebie waga zaczęła sie ruszać dość intensywnie i ja tam wierzę, że do koca kwietnia zobaczysz magiczne 79,9kg. A jak nie to juz na pewno na początku maja
Trzymam kciuki
Witam :)
Dziś pogoda nie za ciekawa, może i nie pada, ale wieje zimny wiatr :(
A poza tym to sprzątam dziś :)
Tusiu 1,5 litra na osobę :)
Pozdrawiam czartkowo :D :D :D
W takim razie miłego sprzątania.
Kochane :) dziś pogoda też okropna u mnie :(
Dietkuje słabo :( może się dziś poprawie :)
A napiszę dopiero coś w niedziele lub poniedziałek :( bo przyjeżdżają do mnie na weekend znajomi :)
Muszę zrobić jakaś sałatkę :)
Jeszcze dziś jadę sobie fryzjera na ślub zamówić :)
A teraz zapraszam na kawusię z cynamonem :)
Buzka
http://images20.fotosik.pl/241/b21bb2631cc8f66e.gif
Tylko uważaj jak będą goście na dietkę.Z zaproszenia na kawę skorzystam.
W sumie tam też będzie taka koleżanka, ktora jest na diecie :) więc będę uważała :) Napweno :)
Tylko w sobotę trochę alkoholu się poleje :D
Agapinko,milego dnia :lol: :lol:
Jaka fryzurke cchesz sobie zrobic na slub??,cos upietego??.
Ja dzisiaj rowniez imprezuje, w niedziele natomiast chrzciny-wekend zapowiada sie milutko rowniez u Tusiaczka.
Buzka.
Baw sie dobrze.
Tusiaczek.
Miłego piąteczku :*
Spokojnego weekendu - takiego ze spadkiem wagi życzę.
Masz szczęście, że to tylko weekend ;)
Mój M przyjeżdża dzis na cały tydzień. Jestem ciekawa, jak uda mi się trzymać dietkę - na pewno nie będe wszystkiego ważyć, bo trochę głupio by to wyszło. Musze szybko poprzeglądać mój jadłospis i zapamiętać co ile ma kcal i tak mniej więcej sobie jeść, bo inaczej będzie porażka. Ale będę go meczyć dietetycznymi obiadkami, a co! Jakieś warzywa na patelnię itp, ewentualnie z dodatkiem mięska czy jajka. Juto idziemy na zakupy po mrożonki!
wpadłam zyczyć miłego weekendu :)
Witaj w niedzielę.Jak spotkanie?
Witam po weekendzie :)
Był bardzo wyczerpujący :D
W sobotę od godziny 6.30 byłam na nogach i cały czas chodziłam aż do 16 :) Miałam chwilkę przerwy i o 17.30 spacer ponad godzinny na stawach :)
Nogi już mi wchodziły do d... :x
A wieczorem jeszcze disco :) i też nogi bolały :D :D ale kalorii mnóstwo spaliłam :)
niedziela trochę spokojniejsza, ale spacer był i zwiedzanie Sandomierza :)
A wieczorem grill imieninowy mojego przyszłego teścia :) trochę pojadłam, ale waga dalej w miejscu :)
A teraz zapraszam na kawusię :D
Agapinko to świetnie że weekend się udał.Oby jak najwięcej takich weekendów.
Reniu chciałabym mieć dużo takich weekendów, ale za tym idą tez ogromne koszty, a ja nie pracuje :(