Wersja do druku
salatka marchew kapusta jabłko 300g 115,00
Pasztet mieszany 88g 278,08
Musli tropikalne 19g 68,02
Makaron dwujajeczny gotowany 60g 74,40
Rosół na drobiu talerz 250ml 102,00
Środa do tej pory w sumie kalorii: 920,52
I jeszcze jabłko zjem lub czymś dobiję do 1000 kcal
Też uwielbiam migdały szczególnie płatki z migdałów, ale mam trudności z zaprzestaniem jadzenia tego, więc nie zaczynam.
I jak dziś idzie? Mam nadzieję, że wyśmienicie!
squalo: idzie bardzo dobrze, dzięuję, że pytasz :)
we czwartek około 1000 kcal i około 3 godzin chodzenia, oczywiście z przerwami
PIĄTEK:
Kapusta czerwona surowa średnio 100g 29,00
X Serek wiejski naturalny Piatnica opakowanie 200g 194,00
X Pomidor szt. 200g 34,00
X Pasztet mieszany średnio 10g 31,60
X jogurt naturalny 0% opakowanie 400g 168,00
X Śliwki renklody średnio 10g 46,00 - czy to jest równoważne z 1 suszoną śliwką? ja tak przyjęłam
X Otręby pszenne łyżka 8g 20,00
X Naleśniki z mięsem i pieczarkami średnio 150g 493,50 - to był 1 naleśnik z samymi pieczarkami, nie wiem ile ważył, i był w pysznej panierce.
W sumie kalorii: 1 016,10 :D
Mmmmmmm strasznie pysznie sobie zajdasz :D No i kalorie w normie! A gdzie to chodziłaś 3 godziny??
W każdy czwartek i piątek do wieczora jestem poza domem. I jestem w innym mieście, gdzie studiuję. I w tym czasie przebywam na uczeli, u brata, u chłopaka. Muszę kombinować co wówczas jeść. A chodziłam tyle zamiast jeździć autobusem i to spacerowanie to był mój środek transportu :wink: na uczelnię, potem do brata, potem przegląd sklepów i do chłopaka, z chłopakiem do sklepów i powrót a później podwiózł mnie do brata (troszkę się przemieszczałam). Mi to teraz wszystko smakuje i tylko czekam kiedy już można jeść, jaka to miła rzecz, tylko jak mniej to szybciej się je, hmm no cóż coś za coś.
SOBOTA:
Waga pokazuje po tych moich wojażach 52.5 +@, nawet jestem zadowolona z tego wyniku.
Dziś idę w końcu kupić stój kąpielowy na basen, mam nadzieję, że go mi nie sprzątnęli sprzed nosa, bo już upatrzony miałam. Zaraz zajrzę do lodówki co tu można będzie zjeść. Na pewno jest ciasto jakieś z ptasim mleczkiem i galaretką, bo ma mój luby jutro mnie odwiedzić. Może dziś sezonowe ciasto zrobię- znaczy plaśniak z jabłkami (robię dla wszystkich innych łakomczuszków, ja go nie tknę).
No proszę, waga w porządku, plany ciekawe :D
Oby Ci tego kostiumu nikt nie kupił! Z resztą zakupy też pewnie będą udane :D No i wszyscy piszą o ciastach... Oj kusicielki!
http://www.empikfoto.pl/albumy17/523..._angelina7.jpg
w sumie chyba ona ma jakąś dziwną filozofię związaną z jedzeniem, ale nie wygląda źle.
SOBOTA:
X Mleko tłuste 3,5% 200g 122,00 - mleko zważyłam hehe w sumie u mnie w domu jest 3.2 % no ale tego w g nie było, więc nie robiłam zamieszania
X Musli tropikalne Bruggen Polska srednio 60g 210,00
X Kopytka średnio 100g 150,00
X Udka pieczone średnio 170g 263,50
X Pulpety porcja 56g 120,40
X Kopytka średnio 78g 117,00
W sumie kalorii: 982,90
co tu jeszcze zjeść, może coś wydumam.
Kupiłam strój kąpielowy, ten co upatrzyłam. Jak go przymierzyłam i w tym dużym lustrze na siebie popatrzyłam to nadal mam sporą pupę i uda o zgrozo :evil:
mmm. widze ze tu sie pływanko szykuje :) pięknie! pięknie! ja schudne choć kilka cm z ud [ajj. moje uda to koszmar. czasem mam wrazenie, ze ma w uda tyle co w pasie.] jak schuda to tez polece na basenik.
[Odchudzanko! ja tez pamietam czasy rozmiaru 36. uff.]
pozdrawiam serdecznie
ale widze Odchudzanko, że ładnie chudniesz... już prawie u celu... ślicznie i gratuluje :)