Wersja do druku
Witaj Tussiu! Znów dawno mnie nie było:(
Wszystkiego najlepszego z okazji imieninek:) spożnione ale szczere:)i :D
Ja natomiast obiadam się kiwi - podobno są dobre na nerwy, ale mi chyba i tak nie pomagają bo jestem strasznie nerwowa:)
Wczoraj szukałam w necie siłowni odpowiedniej dla grubaska:) Najlepiej takiej dla kobiet:) Mam zamiar sie zapisać:) Kiedyś chodziłam na siłownie raz w tygodniu i widziałam efekty:) Zaczynbam od nowa:)
Udango dzionka dziewczyny:) Bużki
Hmmmmmm,faktycznie, moze tu jest haczyk.
Sprawdzilam na opakowaniu,(dobrze ze mam blisko do domu :wink: :wink: :)
Paluszki Beskidzkie light.
B: 9,01.
W: 79,47.
T: 6,80.
Oczywiscie na 100g.
Promycku:
Ciesze sie ze wrocilas na silownie. Efekty zawsze musza byc po wysilku wysicznym...no chyba ze sie objadamy i cwiczymy,ale to nas nie dotyczy,prawda??.
Dziekuje za zyczenia.
Buzka.
Masakrycznie dużo węgli, jak na paluszki !!!
Więcej niż w płatkach i musli, czego oni tam napakowali? cukru? :roll: :roll:
Hej Tusia,
a jak sobie radzisz z tyki paznokciami, ja to bym chya nic nie mogla robic.
pozdrawiam i milego dnia :D :D
Kasiu,ale zes mnie zniechecila do paluszkow,uzywajaj okreslenia "masakrycznie duzo". :shock: :roll: .Tylko szkoda ze kilka minut temu zjadlam ostatni paluszek...Hmm.Trudno...
Mysza81:
Dobrze sobie radze.Nosze juz tyle lat i jakos jest.Sprzatam,piore,gotuje...Z tym ze ja nosze dosc krotkie. Nie przepadam za dlugimi. Sa niewygodne i malo estetyczne jak dla mnie...
Czesc Tussia gratuluje fajnych letnich zakupkow :) a co do dziewczyny od paznokci to moze poczatkujaca ,albo bardzo dokladna i dlatego tak dlugo to trwalo:D
W krk upal ,wlasnie bylam na laweczce pouczyc sie i poopalac nogi :)
a co do produktow "lajt" :D to zgadzam sie z Kasia -najczesciej to poprostu sciemna i nadrabianie czegos za cos,wiec chyba lepiej juz zwykle paluszki w malej ilosci:D
Buziaki i milego dnia:))
Witaj :):)
Ja np. sprawdziłam tłuszcz w dwóch serkach:
- serku bieluch
- serku turka LIGHT ze szczypiorkiem
i wtym light było więcej tłuszczu nić w bieluchu a można go też kupić ze szczypiorkiem :):) Taki chłit matekindowy (ani mru mru :):)) właśnie piszę o tym pracę magisterską :):):)
Buziaczki Tusiaczku i miłego dnia Ci życzę!!!!
Ojej, imieninki!!!?? No to duuuużo wszystkiego, o czym marzysz :D
A wytrwałość podziwiam... ciasto na stole, taka okazja, a Tusia nic :D Super, Kochana :D Ale Ty już starą dietową wyjadaczką jesteś, więc nie ma obawy :D A paluszki to rzeczywiście przegięcie... ja tak miałam z orzeszkami ziemnymi, tzn. one same w sobie mają strasznie dużo kcali, mimo, że bez tłuszczu i soli... ale żeby paluszki light miały więcej niż normalne, to niech się pocałują ci producenci :D
Pozdrawiam!
Tussiaczku, wszystkiego najlepszego z okazji po-imienin :-) Niech Ci się dobrze dzieje każdego dzionka :-) Pozdrawiam serdecznie...