-
Ja tez Cie pozdrawiam bardzo serdecznie http://sirmi.ic.cz/smajl/74.gif.
Ja wiem Tussiaku ze Ty od swoich postanowien nie uciekniesz. Tylko jako dobra kolezanka forumowa, musialam cos powiedziec na te frytki, prawda?
Trzymaj sie i jak bedziesz miala kiedys ochote, to poowiadaj jak tam u Ciebie remonty przebiegaja. Zwlaszcza te ogrodkowe mnie interesuja.
-
Hej Tusiu! Ja mam raczej tak, ze do południa dietkuję pięknie i wzorcowo, a wieczorem sobie odbijam :roll: to chyba gorzej, bo to z rana sie jeszcze spali, a to z wieczora nie :roll:
Mam nadzieje, ze następny weekend spędzisz bardzo miło z narzeczonym :wink:
Ja póki co wyjeżdzam, najpierw 2 tyg nad morzem, potem jeszcze pare spraw do załatwienia, wiec ogólni jakieś 3 tyg mnie nie bedzie, zajrzyj czasem do mnie i napisz, co u Ciebie :wink:
-
Tusiaczku kochany!!!
Dzięuję bardzo za odwiedzanie mnie i przesyłanie mi całusków jak mnie nie było :):) JUż jestem i bardzo przepraszam, że mnie tyle nie było :):)
Jeszcze jeden egzamin ale już i tak zaczynam nareszcie odpoczywać :) Pogoda kiepściutka więc dlatego zmarzłaś...następnym razem weź coś cieplejszego na wierzch :) ale też liczę już na cieplejsze dni!!!!!!!
Dziękuję strasznie, że o mnie nie zapomniałaś!!!!
Buziulkasy wielkie!!!!
-
Tusi ja dzis przegiełam z jedzeniem :oops: :oops: :oops: Nie bede pisac co jadłam i w jakich ilosciach-bo nocy by mi zabrakło :oops:
Cały czas chodziłam głodna :roll: i co chwile cos wcinałam :evil:
Maz ma dzisiaj imieniny wiec tych przekasek i zakasek było wiele :oops:
A do tego mam @ i ciagnie mnie na słodkie :twisted: :twisted:
Mam nadzieje,ze jutro bedzie lepiej :roll:
-
Mnie tez czasami dopada obżarstwo że jedzeniu nie ma końca.Człowiek wtedy je i je i jest cały czas głodny.
-
-
Hej Kobietki!!.
Sobota.Wstalam z ciezka glowka i szczypiacymi oczkami. Kolega poszedl do sklpeu po sniadanie,wiec zjem jogurt. Jakos nie mam na nic ochoty,mimo ze w brzuchu burczy. Brak mi pomyslu na jedzenie. Jakbym miala powiedsziec na co mam ochote to nie wiem.
NArzeczony dzisiaj pojechal na szkolenie do centrali,(Wroclawia),wiec dzisiejszy dzien spedze w domku. Szkoda.Nie lubie spedzac czasu sama. Wczoraj kupilam sobie czerwone wytrawne wino wiec bede pic w samotnosci. :D :D .
Tak jak wczesniej pisalam,dzisiaj wybieram sie na silowni,choc przyznam szczerze-nie chce mi sie. Musze jednak zwalic kilogramy do 18 sierpnia tego roku. Mam wesele u kolegi,tak wiec na wadze musi byc 65kg.
Mam nadzieje ze wekend spedzicie milo i dietetycznie.
Ja sie zapewne zwaze w poniedzialek i napisze. Mam nadzieje ze bedzie tyle ile na tickerku. :D :D .
Tak wogole to musze sie pochwalic,(chwale sie) ze mam na sobie dzinsy ktore kupilam kilka tygodni temu,(byly za male). Co prawda sa jeszcze obcisle ale sa juz luzniejsze.
Jedzonko na dzisiaj:
(znowu nie licze kalorii bo mi sie nie chce).
*jogurt danone truskawkowo-kiwi z otrebami
*kawka z mlekiem
*piersi z kurczaka, surowka z marchwii,jablka
* 2 lampki czerwonego wytrawnego wina.
**************************************
Anise:
Nawet nie mysle sie poddawac. Nie ma mowy. Bede szczupla. Mam jeszcze co prawda sporo czasu,ale chcialabym wyjechac na wakacje z narzeczonym,(we wrzesniu) majac wage 60kg.
Jesli chodzi o ogrodek to na razie prace stanely. Krzaki sa juz wsadzone,zrobion plotek,trawa skoszona. Teraz zastanawiamy sie nad przeniesieniem 'posiadowek na ogrodku' w inne miejsce.Wiazaloby sie z tym zlikwidowanie foliaka.
Meeg85:
Ja na szczescie juz jem zdrowo i zaczynam znowu silownie. Mam nadzieje ze waga zacznie spadac.
Wyjezdzasz.Zazdroszcze. Mam nadzieje ze milo spedzisz czas...no i ze pogoda dopisze!!. Trzymaj sie dzielnie i wracaj wypoczeta.
chcebycchuda:
Nawet nie wiesz jak milo ze jestes znowu z nami. Zastanawialam sie gdzie Ty jestes,ale po cichu wiedzialam ze siedzisz w ksiazkach. Ciesze sie,ze sesyjka sie juz powoli konczy. Odpoczniesz sobie i zaczniesz dietkowac.
Buuuuuuuuuzki:**.
mikamaly:
Powiem Ci,ze ciezko trzymac zdrowa dieke w taka impreze. Maz mial imieniny i zjadlas kilka smacznych rzeczy. Dzisiaj dietkuj juz grzecznie i pocwicz. Kalorie zostana spalone,a imieniny meza bedziesz wspominac bardzo milo.
Buzka:**.
Renata1111:
Kazda z nas ma takie chwile. Musimy dalej dzielnie dietkowac.
KasiaCz:
Milego dnia.
Ide Was poodwiedzac.
Milego dnia.
-
Ciesze sie że tak dobrze Ci idzie odchudzanie a do wesela napewno schudniesz.Ja osobiście nie lubie wina wolę jakiegoś drinka.A wogóle to jakos nie mam okazji ani ochoty do wypicia nawet drinka.
-
No to Tusia Twoje zdrowie - ja dzis tez pije :lol: Wlasnie jestem po drugim drinku :lol:
Masz w zasadzie ponad 6 tyg na zrzucienie tych 4 kg wiec realne, trzeba tylko sie zmobilizowac pod wzgledem jedzeniowym i sportowym.
Milego wieczoru zycze :wink:
-
Buziaki niedzielne zostawiam i życzę udanego dnia :P :P :P :P
http://www.magicien-humoriste.ca/ima...30-12-2005.jpg