*****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

qqleczko,reniu-dziekuje za zyczonka :lol: :lol:

Leze dalej pod kocykiem...Zjadlam niedawno czerwony barszczyk z uszkami i zle sie poczulam...Musialam odwiedzic lazienke... :roll: :roll: .Wzielam kropelki zoladkowe i popijam czerwona herbatke.
Dzisiejsze jedzonko:
837kcal:
* 2 x maca,rzodkiewka,tartare,tunczyk w sosie wlasnym
*kawa z mlekiem
* barszcz czerwony z uszkami
*winogrona,truskawki
* gotowane jablko
To by bylo na tyle w dniu dzisiejszym jesli chodzi o jedzonko...
Pozdrawiam i zycze mielgo wieczorka.
Buziaczki.
Tusiaczek.

hello Tussi!
Mam nadzieje, ze bedzie lepiej z brzuchem bo kto to widzial zeby chorowac w swieta?
A kto to Figa? 8)
Chciałam Ci zyczyc z okazji swiat wszystkiego dobrego :) zebys chudla sobie bez joja i innych problemow, zeby z narzeczonym sie dobrze ukladalo i zeby slub byl super mega bombowy :D:D

Czuje sie juz lepiej...Dziekuje...
Jakos dzisiaj pustki na forum,a szkoda...
Chyba obejrze sobie zaraz jakis filmik na dvd...
Pozdrawiam.
T.

Te pustki to pewno jeszcze przez ostatnie przygotowania do świąt... albo odpoczywanie po nich :wink: :wink: :lol: Ja się dziś (przy poście... :roll:) tak najadłam rybą że po prostu usnęłam :oops:

Dobrze, że samopoczucie lepsze... też mam ochotę na jakiś film, ciekawe czy w tv będzie coś ciekawego... :roll:

Wesolych Swiat Tusia!
Ja wlasnie zakonczylam domowe sprawunki. Wlasciwie to z wszystkim jestem juz gotowa:) Uff.. tego roku sie udalo:) Jutro tylko obrus przeprasuje i "ubiore" stol :)
Co do tego pasztetu jeszcze, to moja babcia uwaza na cholesterol, wiec gotuje chudo. A film "Z kroniki Auschwitz" mozesz kupic na allegro np: http://expatpol.allegro.pl/search.ph...witz&country=1, lub tez poszukac w sieci.. Film ten lecial ponoc w 2005 roku na TVP.

Wesołego królika,
Co po stole bryka,
Spokoju świętego
I czasu wolnego,
Życia zabawnego
W jaja bogatego
I w ogóle
Wszystkiego najlepszego!

Czesc Tussia jak tam mija swiateczne przedpoludnie ? :)
pozdrawiam cieplo i udanej niedzieli zycze

Witam serdecznie.
Spalam dzisiaj do 10:30 :lol: :lol:
Wlasnie skonczylam ogladac film na animal planet o malpkach. :lol: :lol:
Samopoczucie juz lepsze, choc dzisiaj dostalam @ i brzusio pobolewa.
Dzisiaj ide w odwiedziny do brata, bratowej i przyszlej chrzesniaczki :lol: :lol: .
Jestem juz po sniadanku. Popijam wode mineralna.
Niedlugo przyjezdza narzeczony i bedzie spacerek. Poki co za oknem swieci sloneczko wiec jest nawet przyjemnie.
Milego dzionka Kobietki!.
Tusiaczek.

Jak mijają świeta?

Reniu,bardzo spokojnie...
Ja zaraz wskakuje na rowerek, mama odpoczywa,( jest jeszcze slaba po zabiegu), tata spi :lol: :lol:

Hej Tusiu! Mam nadzieję, ze dzień minął Ci przyjemnie, w rodzinnej atmosferze i w dobrym humorze :) i że nie zjadłaś za dużo, bo ja troszkę jednak za dużo :( ale mam nadzieję to szybko spalić po powrocie do wro :wink: widze, że tu wszyscy spalają już dziś na rowerku, a ja obiecuję nadrobić. Trzymaj się mocno, nie daj się @ i zapraszam do mnie w celu obejrzenia fotek, trochę złej jakosci, ale są :wink:

Fajny dzien Tussia spedzila ,ja tez sie musze pochwalic ,ze dzis godzina ruchu wykonana -a teraz nie pochwalic ,ze nazarlam sie ciasta:D ale od jutra koniec z tym na ciasto nawet nie popatrze -nie dosc ,ze "two minutes on lips ,two years on hips" to jeszcze sie czuje poprostu strasznie jakby mi ktos wrzucil kilo kamieni do brzucha:/ no nic za glupote trzeba cierpiec :) ciesze sie ,ze Ty sie tak dobrze trzymasz :) do jutra i dobrej nocki
a dzis u mnie w Krk bylo cholernie zimno :/

Dobrydzień Tusiu :)

Cieszę się, że byłaś grzeczna bo ja nie. No więc przynajmniej ty nadrabiasz :) Teraz kilogramy polecą u Tussi, a Klajdusia przytyła. Głupia Klajdusia :(

Od dzisiaj chranię świąteczną atmosferę i zaczynam uparcie liczyć kalorie i kaloryjki :!:

Muszę jeszcze poodwiedzac troche rodzinkę, mam nadzieję, że wymówie się od jedzenia problemami z żołądkiem ,albo coś takiego...

Mokrego poniedziału siostrzyczko :* :* :*

Witaj Tussiu :wink: :lol:

ja tez wskoczylam na rowereq wczoraj ale z podwojna dawka :wink: trza było spalic ten niedzielny nader slaski obiad :lol: :lol: ale nie ma bata dzis juz nie bedzie rosolku :lol: :lol: no chyba ze bez makaronu :lol: :lol: aaa i sie pochwale waze 88 kg :wink: :lol:
Oblali Cie juz dzis??? :wink: :lol: :lol:
Udanego dzionka :lol: :lol:

http://e-kartki.net/kartki/big/116611401469.jpg

hej Tussia milego dnia ,mokrego dyngusa :D:D

hej Tussi :)
Mam nadzieje, ze dzis nie jestes cała mokra. albo ze jestes :P w koncu LANY PONIEDZIALEK! :P
Milego dnia!!

Witam w pochmurny i deszczowy dzien...
Szkoda,wielka szkoda.
Kobietki czuje sie strasznie. Brzusio mnie strasznie boli... :cry: :cry: Wzielam wlasnie 2 przeciwbolowki i leze...Ehhhhh.
Wczoraj dzien minal milutko. Tak jak pisalam bylam u braciszka. Bylo milutko. Zdjecia Hani wrzuce w najblizszym czasie. Wypilam kawke z mleczkiem, odmowilam zeberek. Zjadlam troszke ryzu z warzywami i sera fety. Odmowilam ciasta,alkoholu.Znowu bolal mnie zoladek.Nie moglam nic zjesc. Wogole nie mam apetytu.Moze to przez @...Nie wiem :roll: :roll:
Wczorajsze jedzonko: ok 600kcal :roll: :roll:
*2 x maca, krakowska,tartare,pomidor
* 3 x kawka z mleczkiem
* ryz z warzywami, feta
*kilka winogron
CWICZENIA:
40 mint rowerek stacjonarny


Dzisiaj wybieramy sie z Zabka do kina do Warszawy na 300. Jakos nie bylo okazji ich wczesniej obejrzec.Jest brzydka pogoda wiec spacerek odpada.
Wczoraj ogladalam na dvd RH+. Jesli ktoras z Was nie ogladala tego filmu,to bardzo polecam. Naprawde kawal dobrego filmu polskiego.

Jesli chodzi o Lany Poniedzialek to nikt mnie nie oblal.Dzisiaj jestem obolala,wiec wszyscy sie nade mna lituja :roll: :) .Pamietam czasy jak to sie biegalo po podworku z butelka wody... :lol: :lol:

*********************************

Meeg85:
W tym roku Swieta byly inne niz zazwyczaj,ale coz...Mam tylko nadzieje ze nigdy takich Swiat wiecej nie przezyje... :roll:
Jesli chdozi o jedzenie swiateczne to kompletnie mnie nie ciagnelo. Rodzice tez slabo jedli. Wszystko stoi i patrzy...no ale nie ma sensu jesc na sile...prawda?.


wrotkfa:
Moze lepiej sie tak najesc ciasta jednorazowo,az Ci obrzydnie. Ja zjadlam w piatek sporo i pozniej mnie tak nie ciagnelo...Hm,to jest sposob :roll: :lol: . Pociesze sie ze w Plocku dzisiaj tez zimno...Brrrrrrrrrr...


klajdusia:
Spokojnie,zrzucisz wszystko po Swietach klajdusia. Tak to chociaz odczulas ze sa Swieta.Mi jakos apetyt nie dopisuje...Zycze milego dzionka posrod rodzinki.Buziaczki.


amalinka:
Swietny pomysl ze spalaniem kalorii na rowerku.Mozna smacznie zjesc i wszystko spalic :lol: :lol: Gratuluje spadku wagi amalinko. Ciesze sie razem z Toba :lol: :lol:


corsicangirl:
Dzisiaj mam 'fory' wiec jestem zadowolona :lol: :lol:

Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego dzionka
Tusiaczek.

Ty siostra nie przeginaj, bo się wkurzę, a wtedy warczę i krzyczę :!: Zjadłaś tak strasznie mało, że ja zaczynam podejrzewać, że z głodu Cię brzuch boli...
Spróbuj zamiast tabletek ratować się jakimiś ziółkami, bo jak tak mało jesz i jeszcze łykasz proszki to żoładek ierpi katusze.
a jak nie masz ochoty jesć to poratuj się jakimiś owockami albo suchkami...

Trzymaj się Kochana cieplutko i powiedz swojem u brzuchowi, że on się wcale dobrze nie zachowuje i żeby sobie za dużo nie wobrażał ;)

Mam nadzieję, że ból przejdzie i posyłam Ci milion całusów :*

Dziekuje klajdusia za troske,ale nic na to nie poradze...
Brzuszek boli mnie od @,wiec tylko przeciwbolowki moga pomoc...
W ddoatku niepracuje mi zoladek.Znowu odwiedzilam lazienke :(
Tusiaczek.

Hej Tusiu! Łączę sie z Tobą w bólu, i to dołownie :( Oczko boli mnie cały czas, przez to tez głowa o ogólnie jestem taka rozbita :( apetyt niestety mi dopisuje, az za bardzo, ze złości na oko jadłam :( szkoda tylko, że akurat u Ciebie to niejedzenie wyniknęło z tego, że zle się czujesz <przytul>. Mam nadzieję, ze następne święta będą lepsze, @ przestanie Cię męczyć, a dobry humor powróci (czego i przy okazji sama bym sobie życzyła :roll: , bo oko mnie wykańcza, a jak zapytam siostrę, jak wyglądam, to swteirdziła, że jak "po przejściach" :evil: ).

Oj Tusiuu strasznie mi przykro... Ja też kiedyś miałam podczas @ straszne bóle brzucha... Przed dwa lub trzy dni nie wstawałam z łóżka...
Poprawiło się dokąd zaczęłam brać tabletki anty... Nadal boli, czasem nawet bardzo, ale jestem w stanie funkcjonować...
Trzymaj się cieplutko :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*

A ja Tusiaczkowa woda polewam, bo wtedy bedzie mniej czuc ze ja brzucho boli. Tak dla odciagniecia uwagi.
Pozdrowka.
http://www.wilsonsalmanac.com/images/dyngus1.jpg

To Ci się na święta trafiło.. :roll: :roll: Bardzo, bardzo współczuję! Do tego pogoda dzisiaj faktycznie nieatrakcyjna, ktoś tam na górze urządza nam hurtowo lany poniedziałek i każdy kto wyjdzie na zewnątrz nieodwołalnie moknie :wink:

Oby wypad do kina jakoś poprawił Ci nastrój, bądź dzielna! :*

Mam nadzieję Tusiu że czujesz się już lepiej.Szkoda ze akurat na święta źle się czujesz.

jej biedactwo nie dosc ,ze @ to jeszcze zoladek :/ niefajnie :/
Biedna Ty moja ...ja na @ bole biore zawsze vegantalgin i wlasciwie on najlepiej mi pomaga ,biore jedna tabletke i mam na pol dnia spokoj moze sprobuj to jest lek przeciwbolowy specjalny na "te " bole"...
Mam nadizeje ,ze lepiej sie poczujesz juz niedlugo ,napisz czy film Ci sie podobal ,bo na forum zdania podzielone (Klajdusia na Tak ,ja na Nie:D )
A powiem Ci ,ze troche Ci tego braku apetytu zazdroszcze ,ale nic nie szkodzi ,zjadlam w te 2 dni za nas obie + polowe forum :D hahahah no coz :/ tak naprawde to masakra :D

Leze juz w lozeczku. Brzuszek dalej boli :( :( .
Niestety nie pojechalismy dzisiaj do wawki. Zarowno ja, jak i narzeczony kiepsko sie czulismy. Mam nadzieje ze w tygodniu sie uda.Jak tylko obejrze filmik, podziele sie wrazeniami wroteczko.
Jutro do pracy :roll: . Tak mi sie nie chce...
Bardzo Wam dziekuje za slowa otuchy. Co ja bym bez Was zrobila :roll: :roll: .Dziekuje :lol: :lol: ...
Pozdrawiam.
Dobranoc.
Tusiaczek.

Nie moge zasnac.Wzielam kolejne przeciwbolowki i nic. Ehhhhhhhhh.
Znowu powrocily bolesne @...

Biedulko ale Cię dopadło , współczuję i przytulam.Mam nadzieję , że jutro jakoś wytrzymasz w pracy :) :) :)

Ja rowniez mam taka nadzieje :roll: :roll:

Ciekawe, czy to jakieś jedzonko Ci tak na brzuszek nie zaszkodziło... :roll:
Bo chyba od @ to by nie trwało tak długo i intensywnie, chociaż różnie bywa.

Oby jutro rano wszystko już było dobrze! :*

Tak sie zlozylo ze boli mnie brzuch od @,a zoladek swoja droga...Podejrzewam ze zoladek moze mnie bolec od piatkowego ciasta,albo od pomidora,( ostatnio jem go dosc czesto). Sama nie wiem...
Najgorsze jest to ze przeciwbolowki wcale nie dzialaja :roll: :roll:

Ojoj - taki ból dwa w jednym to już w ogóle nic przyjemnego :(
Na ten od @ może tabletka pomoże ale jeśli żołądek podrażniło co innego to nie dziwne że nadal się fatalnie czujesz :roll: :?

Niech Ci się chociaż mimo wszystko uda zasnąć w końcu, bo z niewyspaniem będzie jutro w pracy jeszcze trudniej wytrzymać :(

Dzisiaj wzielam juz 4 przeciwbolowki i wcale nie pomogly tak jak powinny...Zasnac nie zasne. Nie mgoe sobie znalsc miejsca...Ehhhhhhh.Wiem ze juz pozno ale nic na to nie poradze...Juz dawno nie mialam takiego bolesnego @ :evil: :cry:

Tabletki przeciwbólowe często zawodzą... Wiem to po sobie, już niejednym specyfikiem się faszerowałam. Jeśli mogę coś polecić to rumiankową herbatę (przynajmniej na mnie działa) i ciepły okład... Ja zawsze biorę ze sobą termofor do łóżka :lol:

Dziekuje za rade... :lol: :lol: Ziolek nie probowalam,a cieple oklady odradzil mi lekrz,(mozliwe wieksze krwawienie). Na mnie dziala Ketonal.

O, przepraszam, za szybko mi poleciało...

Tussiaczku, a spróbowałaś z herbatą miętową i gorącym okładem na brzuch (butla)? To również rozpręża, a przede wszystkim nie ma skutków ubocznych... ;)
Miłych snów mimo wszystko,
Moni

Bardzo Ci współczuję .Mam nadzieję że już dzisiaj trochę lepiej się czujesz i brzuch Ci tak nie dokucza.Bo jak dasz radę w pracy.

jak tam po swietach? dobrze sie czuejsz? brzuszek przestal bolec?

Tussiu i jak sie czujesz???

Wracaj nam szybciutko do werwy przedswiatecznej:D:) :lol: :lol:



http://e-kartki.net/kartki/big/111090148056.jpg