-
Super, uwielbiam kompletować meble, projektowac, jak to będzie wyglądać, troche gorzej z remontem i sprzątaniem po nim, obyście się szybko uwinęli :wink: moja siostra też planuje remonty, ale mniejsze - będą malować sciany i nowe mebelki mają sie pojawić
No i ja też gratuluję 300 stronki :D :D :D :D :D
-
Na czas remontu to chyba wiele czynników się składa :p od posiadanych funduszy aż po czas jaki trzeba czekać na meble.
jak mysmy miesiac temu zamawiali to pani powiedziała ze trzeba czekać 3 tygodnie! Moim zdaniem to głupie, tyle czasu :/ . W koncu moja mama sie wyklucilai dali nam te co staly na wystawie sklepowej :p
-
Tusiaczku, dziękuję za odwiedziny u mnie :D
Piszę upojona szczęściem zakupu nowego lokum!
Przepraszam za moje błędy, ale winko tu się ostro leje!!!
Pozdrawiam
-
-
Hej Tusiaczku
SPORO MIAŁAM DO NADROBIENIA U CIEBIE PRZEZ TE PARĘ DNI.
Nie przejmuj się że waga ci skoczyła w górę, na pewnos zybko się pozbędziesz tego balastu :) A poza tym to w ogóle nie widać po tobie tych 70 kg... :? jakty to robisz?? wyglądasz już naprawdę szczupło. Cała fotorelacja jest bardzo fajna, i te pozycje na zdjęciach :) hehe ciekawe... Najbardziej podoba mi się zdjęcie z mewami, szkoda tylko żę ciebie na nim nie ma :)
Pozdrawiam.
-
Witam Kobietki.
W Plocku slonecznie....calkiem cieplo, co mnie niezmiernie cieszy.
Przy okazji dziekuje Wszystkim za zyczenia i mam nadzieje ze niebawem bedziemy mialy 400 strone. Dziekuje ze ze mna jestescie i ze wspieracie!!!!.
Jestem wlasnie po sniadaniu i jestem zla....bowiem zjadlam kawalek pasztetu i dopiero po zjedzeniu sniadania zobaczylam ile ma kalorii.... :evil: :evil: . Tak wiec zjadlam sniadanie za 400 kcal....Mam nadzieje ze bedzie mnie dlugo trzymac. Popijam sobie wlasnie zielona herbatke....Jestem najedzona. :D :lol: .
Przez kilka tygodni wpisywalam na forum co jadlam,ale nie liczylam kalorii. Udalo mi sie zrzucic kilogramy....ale jak widzicie po moim tickerku, troche mi sie przytylo. W zwiazku z tym od dzisiaj wracam do skrupulanego liczenia kalorii....Mam nadzieje ze uda mi sie szybko zrzucic kilogramy i wrocic do 66kg....
Jesli chodzi o aranzacje wnetrz,to niestety mam problemy z programem do projektowania na tym laptopie....a moj poki co jest jeszcze w serwisie.....Na razie moge tylko sobie podpatrywac wnetrza w necie....
Moje dzisiejsze jedzenie: 994kcal.
* kromka chleba razowego ze sliwka+ kawalek pasztetu+ pomidor+serek figura
* kawa z mlekiem 0 % x 2
* 2 jablka, winogrona jasne i ciemne
* piers z kurczaka z grila elektrycznego+surowa marchewka.
CWICZENIA:
brzuszki,hantle
************************************************** ********************
fineska:
Dziekuje za szczegolowe wyjasnienie....Wiesz, oboje z Zaba bylismy tak zmeczeni podroza....,(co widac na zdjeciach-bladzi,doly). Poza tym nad morzem tak bylo zimno i tak wialo ze trzeba bylo sie cieplo ubrac.
Zgodnie z Twoim zyczeniem, podaje Ci do reki wirtualnego swiderka. Smacznego finesko. :D :D .
Renat1111:
OWszem,dlugo....Brak czasu....Tak to jest....ze sobie robi sie w ostatniej kolejnosci....Mamy duzo pracy....
Jesli chodzi o podroz poslubna to musze spytac Zabe. :D :D .
Rolini:
Moze to ochlodzenie tak na nas wplynelo. Sama nie wiem. Ja widze po sobie ze mi sie przytylo,wiec postanowilam powiedziec STOP. Wracam do liczenia kalorii....
Anise:
Jak to u Was bylo. Spontan??. Gdzie byliscie??. My bedziemy omawiac ta kwestie na poczatku roku....choc wiem ze oboje to lubimy torche poleniuchowac,troche pozwiedzac....tzw. zloty srodek....
KasiaCz:
Nigdy nie jest za pozno zeby przezyc po raz drugi miesiac miodowy z ta sama osoba. To romantyczne. Pomysl,pomysl. :wink: :D .
Meeg85:
Moi rodzice od zawsze cos remontuja, jak nie parter,to pietro, jak nie studio,to sklep, jak nie hale, to ogrod....i tak wkolo :).
Chetnie pobawilabym sie na weselu. Ty juz za 2 dni bedziesz sie bawic....
Ninti:
U nas jest o tyle dobrze,ze remont przeprowadzamy sami,tzn. nasi pracownicy....Podobnie jest z meblami....robimy sami meble, drzwi itd,itp. To jest ten plus. Jednak wiadomo,ze klient jest na pierwszym miejscu i nasze sprawy odchodza wtedy na bok....
Jesli chodzi o termin oczekiwania,to tak jest....Mamy studio gdzie stoja gotowe meble,ktore mozna kupic od reki,ale my jestesmy firma uslugowa, tzn. przewaznie robimy meble na zamowienie....Czas oczekiwania przykladowo na kuchnie to 8 tygodni. JEst duuuuuuuuuza kolejka klientow i czas oczekiwania sie wciaz wydluza.
drShepherd:
Wszystko rozumiem....
Jest swietna okazja zeby opijac.
Zdrowka!!.
Buzka!.
Gryjta1:
Wiele osob mi mowi ze po mnie nie widac....ale hmmmmmm....wcale mi to nie poprawia nastroju. Zle sie czuje z taka waga i musze schudnac....Tak pragne miec 5 z przodu i ja oczywiscie utrzymac....
Brykam na serwis allegro.
Buzka!!!!.
-
Uważaj, bo allegro wciaga :wink: pewnie sama już wiesz :wink:
kochana, nie przejmuj sie tą wagę tak bardzo, wyglądasz naprawdę bardzo ładnie i spokojnie zdążysz zrzucić te kilogramy, uda sie na pewno, skoro wcześniej się udało :D
-
Wpadam życzyć Ci miłego popołudnia!
Pozdrawiam
-
Tusiu my z toba bedziemy czekac do tej 400 strony..ja cie nie opuszcze :) przyrzekam :) jak dzieci w podstawowce..hehe...
ja tez jestem zla na siebie..zjadlam 4 kromki bialego pieczywa a to 2razy 128 = 512 kcal <wow> :shock: ale mi sie strasznie przejady razowe i chrupkie chlebki..niedobrze mi na ich sam widok..przerzucam sie na razowy bo choc ma duzo kalorii to jak sama napisalas nie tuczy tak bardzo !!
:roll:
liczenie kalorii jest z jednej str dobre ale z drugiej jak mam wszystko wazyc i mierzyc to mnie szlag trafia...zreszta juz mam manie...od razu patrze ile ma kcal..ile woda ma sodu ??ech..takie mam juz zboczenie zwiazane z dieta:)
buziaczki posylam :D
-
Zobaczcie co znalazlam. :D :D .
Rewelacja na wesele....
Ciekawe ile taka mala fontanna kosztuje....
Zdjecia....
http://images28.fotosik.pl/80/bff0913a1c1ab3c5.jpg
http://images21.fotosik.pl/417/6022597ec9a43387.jpg
Mniam.Mniam.
Znajac moje upodobania do czekolady to polozylabym glowe na samym dole i bym jadla,jadla.... :D :D
Meeg85:
Dzieki Megus za pocieszenie. Ja chce 5 z przodu i bede sie przy tym upierac....az osiagne cel....
-
Chyba sie minelysmy finesko....
Za bialy chleb to powinnac Ci dac w tylek. Zamien go na zdrowsza wersje....Bialy chleb jedz od czasu do czasu....Rozumiem ze Ci zbrzydly wafle ryzowe,wasy itd, itp....mi rowniez. :D :D ....
drShe......,(trudny nick).
Milego dnia.
-
Hihi, Tusia, taka fontanna to samobójstwo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obawiam się, że też bym jej nie odstępowała na krok, wsadzała paluchy i oblizywała :lol:
Ale atrakcja faktycznie ciekawa na wesele, podoba mi się taki pomysł, zwłaszcza jeśli planujesz pozapraszać też dzieciaki!
-
az zglodnialam jak sie napatrzylam na te czekolady..juz chcialam po cisteczko siegnac..ale zostawilam jak pomyslalam o tych klapsach :)
MOJA TY MOTYWACJO KOCHANA :)
-
Witam Tusiu :)
Dziś jestem trochę spozniona, ale trzeba mi wybaczyć, bo się pracuje :D
Kochana Tusiu, taka fotanna z czekloady kosztuje tysiaczka :) gdzieś to czytałam na necie :)
Życzę udanego weekendu :) Jadę jutro do Zakopaego na kilka dni :)
Buzka
-
Zapewne nie tylko Ty położyłabyś głowe pod fontannę ale wielu innych gości.A co to za wesele co panna młoda leży z głową pod fontanna. :roll:
-
Fontanna boska, nizly bajer na wesele :D Szkoda ze taka mala, fajnie by bylo sie w takiej czekoladzie zanuzyc............ mniamm
Buzka :D
-
Hej Tusiaczkowa.
Fajna ta fontanna, tzn fajnie wygląda,ale ja chbya bymsię nie zdecydowała na coś takeigo, szczególnie ze względu na dzieciaczki. Wiadomo że dzieci + czekolada i to taka lejąca = dziecie brudne od stóp do głów, + wszystko w koło czekoladowe... nie nie, ja dziękuję.
:D
-
Hej hej!
Fontanna świetna! Ale zgadzam się z Grytją, że byłoby sporo utytłania z taką fontanną... i myślę, że nie chodzi tylko o dzieci. Dorośli, których część już na pewno będzie "pod wpływem", też by pewnie pobrudzili sobie ciuszki.
A z tortem jest też moim zdaniem lepiej, gdyż możesz komuś dać kawałek w tzw. "kołaczu". Łatwiej podzielić i w ogóle.
Ale nie sugeruj się tym, co my mówimy, bo to ma być taka jak Ty chcesz! Najważniejsze, żebyś Ty była zadowolona! :D
Życzę miłego weekendu i zmykam
-
Witam serdecznie mile Forumki.
Jest sloneczny piatek....Jutro mam wolne w pracy. Jedziemy z Zaba rano na grzyby,a wiec pobudka ok. 6 rano. :wink: :D . Uwielbiam zbierac grzyby. Mam nadzieje ze beda podgrzybki.
Zjadlam sniadanie i juz jestem glodna....Wczoraj mialam taka ochote zjesc cos kalorycznego wieczorem,ale zapchalam sie kilkoma kulkami winogrona i herbata zielona....
Mam ochote na wieczor filmowy. Moze namowie Zabe na jakies filmy Dvd.
Dzisiejszy dzien zapowiada sie spokojnie. Zrobie sobie powoli projekt pokoju.
Moje dzisiejsze jedzenie: 1060kcal.
* kromka chleba razowego, sos czosnkowy,pasztet,papryka czerwona
* kawa z mlekiem 0% x 2, 2 kostki gorzkiej czekolady
* galaretka z owocami,winogron
* chinszczyzna
**************************************
Rejazz:
Zdaje sobie sprawe ze taka czekoladowa fontanna moze byc atrakcja,ale i moze spowodowac sporo 'balaganu'. Agapinko mowi ze kosztuje 1000 zl....w takim razie podziekuje....
Fineska:
Jestes twarda kobietka i nie dasz sie ciastkom. Wierze w Ciebie.
Agapinko:
Mam nadzieje ze wypoczniesz w Zakopanem.
Czekoladowa fontanna fajna,ale drogo....
Renat1111:
Wiem,wiem. My obie jestesmy takie lakomczuchy na slodkosci. :D :D .
Mysz81:
Co bys powiedziala na kapiel w cieplej czekoladzie??. Mniam. Mniam.
Gryjta1:
Widzialam film z jednej z imprez na ktorej byla fontanna. Goscie ustawiali sie grzecznie w kolejke i kazdy czekal....nawet dzieci. :D :D .
drShepherd:
Podoba mi sie ta fontanna ale jak dla mnie 1000zl na cos takiego to za duzo.Znalazlam w necie kilka firm oferujacych tego typu atrakcje. Moze uda mi sie znalesc cos w atrakcyjnej cenie.
Jesli chdozi o tort weselny,to bedzie, bez wzgledu czy bedzie fontanna czekoladowa,czy nie....Ta fontanna czekoladowa to taka dodatkowa atrakcja....ale poki co cena mnie wystraszyla. :D :D .
Pozdrawiam.
Zycze milego dnia Kobietki.
Buzka.
Tusiaczek.
-
Mam klientow....
Ktora z Was umie wloski albo angielski??.
Bedzie jazda. :D :D .
Pomocy. :D :D
-
Jakos dalam sobie rade.
Zawsze mialam obawy przed rozmowa w jezyku angielskim....
Nawet w szkole jezykowej....
Taka bariera....
Hmmm. Jestem podirytowana....Wiecie czemu?. Kolega z ktorym pracuje jak widzi ze tylko wychodze ze studia od razu wlacza neta i surfuje....a jak jestem obok,(siedzimy razem)to tylko pracuje. Przeciez nigdy mu nie bronilam korzystania z internetu,(po to go ma). Kazdy z nas potrzebuje chwili odpoczynku od pracy....Tymczasem on 'panikuje' jak wchodze do studia,(juz wiem ze siedzial),robi sie czerwony i udaje 'glupka'.... Jak mnie to denerwuje....
Przyklad ....
Przed chwila poszlam do domu.Dopoki siedzialam obok kolega pracowal i rozpisywal meble na elementy. Wyszlam na chwile a on juz wlaczyl przegladarke......i szuka......
Weszlam do studia,(spanikowal)..........siadam za biurko.Patrze, wlaczone przegladarki.......
Teraz kiedy siedze obok oczywiscie znowu tylko pracuje.Ukradkiem wylaczyl przegladarki.
Czy on mysli ze ja tego nie widze????. He he. Smiac mi sie chce.... :shock: :D
-
Zapomnialam jeszcze dodac ze kolega od poczatku mowil ze nie potrafi korzystac z netu i z roznych funkcji....Tymczasem dobrze sobie radzi.Potrafi nawet historie przegladania stron skasowac. :D :shock:
-
Niezły numer z tego kolegi :shock: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia Tusssiu :) :) :) :)
-
Wiesz, lepiej zeby wyjasnic sprawe od razu i po prostu z nim pogadac. Nie wiem na jakich zasadach jest Wasza wspolna wspolpraca, ale jak on widzi ze korzystasz z netu to moze tez uwaza ze sobie moze pozwalac (ale nie do konca jak na to wyglada). Uzgodnij to z nim i bedzie luz. A moze tak sie zachowuje, bo moze jakies pornosy oglada?
Jezeli chodzi o ta fontanne z czekolada, to po co od razu taka wielka? Widac ze dzieciakow przy niej najwiecej, a Ty bedziesz miec wiele mlodziezy i mlodszych? Moze gdzies w kacie symblicznie postawic mala i zgrabna w towarzystwie owocow i innych precli.
http://www.helmangroup.com/nostalgia/?c=fondue
Pytalas o moja podroz poslubna, zadne to byly egzotyczne wyprawy. Po prostu Kalifornia i slub na plazy. Mialo byc w Polsce jakies 'wesele', ale potrzebna mi byla zgoda sadowa na slub z cudzoziemcem. Kobieta w urzedzie okazala sie totalna idiotka, ktora sobie mnie upatrzyla co by mi trudnosci pod tym wzgledem robic, wiec sie na ta cala instytucje wypielam i tylko potem musialam przechodzic podobne cyrki, zeby moj amerykanski certyfikat przelozyc na polski.
Mieszkanie poza Polska ma taki plus, ze nie trzeba sie zadawac z tamtejszymi urzednikami.Moze i sie cos zmienilo, ale zeby wymienic dowod na przyklad to ja musze tam isc osobiscie i zlozyc wniosek, a potem osobiscie ten dowod odebrac. Tutaj wniosek o paszport zlozylam na poczcie i tez przez poczte otrzymalam dokument prosto do domu (jeszcze mi listownie dziekowali, ze poprosilam o ten paszport).
Ale sie rozpisalam.
Pozdrawiam Tussiaku i zycze duuuuzo grzybow.
-
Widzę, ze zapowiada sie miły dzień z grzybobraniem :wink:
A kolega rzeczywiście denerwujący :roll: chyba naprawdę myśli, ze nie widzisz, ale po co kłamał?
-
Pozdrawiam serdecznie :) Dawno mnie tu nie było :) A kolega pewnie się boi córki szefa więc pogadaj z nim sobie :) :) :)
-
Hehehe niezły aparat z tego kolegi. Moze to jego pierwsza praca i po prostu nie umie wyluzować. Ja bym to wszystko tak troche na żarty wzieła i powiedziała mu zeby sie uspokoił :P
-
On na pewno strasznie się stresuje jak to w nowej pracy.Może z nim porozmawiaj żeby cos mu kiedyś się nie stało ze strachu jak go zaskoczysz powrotem :wink:
-
dzien dobry sloneczko...
mamy piekny sloneczny poniedzialek w łowiczu :) ja w pracy..cos juz zalatwilam ale znowu sie nudze..nikt nie dzwoni z propozycjami z innych prac gdzie wyslalam cv:( a szkoda....
u mnie weekendzik minął szybko...byly spacerki, dobre jedzonko z ktorym troszke przesadzilam :oops: , leniuszkowani....mam takie jakby brudne rączki i paznokcie od obierania orzechow:)
dzis chyba wybiore sie na silownie..tzn chcialabym ale nie wiem czy nie bede musiala pomoc przy zbieraniu ziemniaczkow....zobaczymy jak wroce:)
a z tego twojego kolegi to smieszny facet..moze sie martwi ze jako corka szefow powiesz rodzicom ze nie pracuje tylko sie opiernicza na necie:) ale ja go nie rozumiem..musicie o tym porozmawia jakos....ale po co klamie ze nie umie sie poslugiwac internetem??sama nie rozumiem takiego zachowania....
nowe postanowienie mam : nie jem slodyczy w tygodniu a jedynie w weekendzik..bo przesadzam z nimi...serio...
zycze milego tygonia i slonka na niebie :)
papa 8)
http://www.sztoudi.ovh.org/images/pimbole/pimb_78.gif
-
Witam.
Weszlam tylko na chwile,zeby Wam powiedziec ze jestem....
Moja mama wrocila do domu....Wziela tez swojego laptopa spowrotem....i poki co nie mam swojego....
Dzwonilam dzisiaj do serwisu. Laptopa oddalam ponad 2 tygodnie temu,a dzisiaj facet mi mowi ze czekaja na czesci....czyli jeszcze nic nie zrobili. Poczekam kilka dni.Jesli mi nie przysla w tym tygodniu,zrobie jazde. :evil: :evil: . To jest moje narzedzie pracy....
Tymczasem dzisiaj do pracy wzielam ksiazke....czytam i robie notatki.
Teraz pisze z kompa kolegi,ktory pojechal do klienta.
Postaram sie odzywac co jakis czas....
Mam nadzieje ze dostane laptopa szybko.
Juz za Wami tesknie.
Pozdrawiam cieplo.
Buzka:**.
Tusiaczek.
-
To już sporo czekasz na laptopa a nie wiadomo jak długo jeszcze.Mam nadzieję że szybko dostaną części i szybko Ci go naprawia.
-
ja tez bym im zrobila niezłą awanture jakby tego laptopa w tym tyg nie bylo... w koncu te 2 tygodnie do czegoi isch zobowiazuja...
a ja tak strasznie tesknie za toba a u mnie w biurze prawdopodobnie od jutra bede sama:( to dopiero sie zanudze przeokropnie:(
buziaczki! wracaj kochanie:)
-
Tusiu, też bym się wkurzyła z tym laptopem :roll: a jak go odzyskasz, to zapraszam do obejrzenia fotek z wesela, od 231 str :wink:
Mam nadzieje, ze szybko uporasz sie z książką i zaliczysz zajęcia :wink:
-
Witam Tusiu :D
No ładnie z tym laptopem :x ja też bym jazdę im zrobiła :x
Kochana a z czego się uczysz? Masz jakieś poprawki?
Pozdrawiam
-
Tusiu kiedy wrocisz słonko?? tesknie przeogromnie za tobą:)
mam nadzieje ze laptopa niedługo zwrócą całego i zdrowego :)
-
Witaj Tusiu. WPADŁAM ŻYCZYĆ MIŁEGO DNIA>
-
Witam Tusiu :)
Życzę miłego dnia :D
Kiedy się odezwiesz?
Pozdrawiam
-
Witaj Tussiu,
wpadłam życzyc Ci miłego dnia!
Pozdrawiam
-
Czy ten kolega nie mógłby częściej w miasto ruszać? Wtedy mogłabyś znowu dopaść jego komputera i napisać kilka słów... mam nadzieję, że dietkowanie idzie dobrze i wkrótce nie będzie śladu po tych trzech kilogramach, co wróciły.. :roll: :roll:
-
Jestem....
Jest mi cholernie zle....
Smutno....;-((....
Nie chodzi o diete....
Odezwe sie....
Milego dnia.
Tusiaczek