Wersja do druku
No oczywiście, że dobiłam wczoraj do 1000 :) Zapomniałam ,że starałam się wczoraj w dzień nie zjadać za bardzo kalorycznym potraw bo wiedziałam, że czeka mnie większa kolacja:) Tak więc wczoraj było 1050 :)
A dzisiaj równy też 1000 :)
Nie będę się rozpisywać bo mam naprawdę mało czasu a jest już 19.
Ja nie wiem jak ja się wyrobie ze wszystkim… buuuuu :(
ehh ja cie rozumiem, tez jestem zabiegana wyszłam dziś z domu o 7.30 wróciłam o 19.30:(, cieszę się,ze dobijasz do 1000:) Grzeczna dziewczynka;)
Trzymaj sie cieplutko, na penwo ze wszystkim dasz sobie rade, buziaczki!
Linunia to widzę, że z domku wychodzimy o tej samej porze :) Ale ja jednak wracam trochę wcześniej :)
Eh… na reszcie mogę chwilę odsapnąć bo jutro nie mam lekcji bo jedziemy do teatru.. na „Antygonę” :)
Dzisiejszy dzień dosyć dobry ale też bardzo męczący (no bo trudno w rękawie trzymać 13 ściąg i przepisywać z nich i to tak żeby nauczyciel nie zobaczył )
No ale przejdźmy do rzeczy:
Śniadanie:
Kanapka z polędwicą i ogórkiem 70
II Śniadanie:
2 kanapki z polędwicą i ogórkiem + Kubuś ok. 290 (trochę dużo ale jak mówiłam siedziałam 8 godzin w szkole :/)
Obiad:
Ogórkowa (moja ulubiona) 140
Kasza gryczana + sos pieczarkowy 170 (?)
No i to razem wychodzi: około 700 kcal. No ale jeszcze kolacyjka no i mały wypad z koleżankami to może się aż za dużo tego nazbiera. Eh..
No i na koniec specjalnie dla Magdullusi:
http://www.supermodels.nl/ModelPics/katemoss/74.jpg
witam;*
no ja mam nadzieje ze dobijesz nam do 1000 albo nawet przekroczysz bo chyba powinnas juz zwiekszac kalorie co;>?
buziak:*
Piekny jadłospisik bardzo ładny naprawde, nic tylko Cie brawo:))))
Mam nadzieje,ze kolacyjka tez Ci sie udała:D
Buziaczki na dobranocke Słoneczko!
Hmmm, sniadanie do szkoly to bierzesz troszke za male,moze jakis owoc do tego,co?
no na Antygone to bym sobie poszla bardzo mi sie podoba ta ksiazka wiec i przedstawienie musi byc fajne mam nadzieje ze nie zaszalalas z kolezankami za bardzo i nie przekroczylas 1000 :wink:
DOBRAJ NOCKI
buziak na mily czwartek;*
witam czwartkowo i porannie :) dzieki za odwiedziny.. dzis zmykam do lekarza zapytam sie o witaminy.. - musze potem miec na kogo sie wsciekac jak mi nie pomoga :) albo jak nie bede efektow widziala.. jakich kolwiek efektow.. Goraco pozdrawiam i zycze udanego dietkowania.
Eh… te dwa ostatnie dni były niestety nie najlepsze :? Wczoraj trafiłyśmy na osiemnastkę brata kolegi (:)) no i 1700 na liczniku. Dzisiaj też 1700 :? No tu pizza, tu jakieś słodycze… eh.. ale jutro KONIEC :!::!::!: I wracam do 1000 :)