buziak;*
Wersja do druku
buziak;*
Hellooo !! :) jak tam dzisiejszy dzionek?? pozdrowionka i udanego weekendu!!!
co u ciebie:>?
Hej, jak tam dietka?
Hej Słonko:) Jak tam weekendzik Ci się zaczął ??Mam nadzieje,ze bardzo dobrze 8)
buziaki, odezwij się;)
Hej! :** Długo mnie nie było - tak wyszło :(
Remontu dzień szósty - jak na razie mam pomalowany sufit (kolor - szafran :)), wiszą już nowe lampki, wczoraj tata z K. robili wylewkę z cementu na podłogę, dzisiaj schnie. Trzeba było pilnowa domowego zwierzyńca, Figa już zdążyła odbi w cemencie swoje łapki :lol:
Babcia wyprowadziła się do cioci na jakiś czas, mam dla siebie swój pokój, szkoda tylko że nie zabrała ze sobą zegara z kurantem :P
Hehe, jak ktoś mi chrapie to ja zawsze się podkradam i zatykam delikwentowni nos i lekko go podduszam. Okrutna jestem, wiem :twisted:
Złapałam wirusowe zapelenie gardła niestety i boli mnie :( Jestem chyba jakimś wyjątkowym przypadkiem, bo większosc populacji unika jedzenia, a mi właśnie ulgę przynosi przełykanie, więc jak boli mnie gardło zazwyczaj coś ciumkam, dziamę i przeżuwam, czasem nawet w środku nocy. Nie muszę dodawac ze dietka leży i kwiczy :cry:
A piwko środowe baaaardzo rozwodnione, bary schodzą na psy, no normalnie :lol: To były otrzęsiny pierwszaków, studenci I roku prężyli na scenie swoje zapadnięte klaty, a "kotem roku" zostało oczywiście z przekory, największe chuchro :wink:
Wracam do pracy, a potem - spacerek, bo trzeba spełni swój obywatleski obowiązek i zagłosowac 8)
Eh, też złapałam okropne choróbsko, bardzo boooli gardło :( Chlip.
Pozdrawiam i powrotu do zdrowia życze! :D
No Olifkoo co to znaczy ze dietka lezy :?: :?: :twisted: :) Rozumiem ze przez to gardlo tak? pieknie bedziesz miala w pokoju, pewnie juz nie mozesz sie doczekac. Ja tez dzis poszlam glosowac, moze sie cos zmieni... :roll: buziaczki i wpadaj czesciej !!! :)
witam;*
no i jak dzis gardełko;>? a z ta dietka ta ja tez jak jestem chora to mam big apetyt;p wiec nie jestes sama;p
buziak;*
Zdrówka życzę :D
Jak choruję, to tylko leżę i myślę co tu by smacznego zjeść, i mleko z miodem obowiązkowo musi być :roll:
Póki co nie choruję, bo już we wrześniu się nachorowałam.