super że pięknie dietkujesz :) miłego dzionka :) mi ksiażka się podobała :)
Wersja do druku
super że pięknie dietkujesz :) miłego dzionka :) mi ksiażka się podobała :)
jak dzisiaj poszło dietkowanie :?: :)
jak minal weekend;>?
kolorowych snow;*
Jak minął weekend - jak zawsze - dietowo klapa :( Za dużo jem, stanowczo za dużo jem, bo zamiast mnie ubywać to mnie przybywa, albo tkwię w martwym punkcie tygodniami :(
Wczoraj kalorii 1400, ćwiczyłam nogi, pupę i core training.
Postanowiłam schudnąć 2 kg do Walentynek. To niewiele, dla innych to betka, a dla mnie to zadanie, chyba ponad siły - wkońcu nie udało mi się schudnąć tyle przez 4 ostatnie miesiące :oops:
a ja w Ciebie wierze i wiem ze ci sie uda schudnac te 2 kg do walentynek:D
Uważam, że wymiary pewnie masz lepsze.
A waga to nie wszystko, liczy się samopoczucie i kondycja :D
Powodzenia
Hej Słonko!!!!!
Poczytałam co u Ciebie słychac przez ostateni dni i widze,ze zmagasz sie z sesyjnym podjadaniem hehe;)Ja w każda sesje zjadałam czekolady wedla mleczne, no po prostu uwielbiam, ale w tym roku mam wielką nadzieje,że się oprę( w końcu czekolady nie jadłam już prawie 5 miesiecy;|).
Co do "Pachnidła" to ja właśnie zamierzam przeczytać,zeby móc porównac z ekranizacją a póki co idę na "Apocalipto" we srode, oglądałaś moze?
A tak pzoa tym to w czasie sesji nie przjemuj sie jedzeniem, bo organizm potrzebuje duuzo energii do nauki:)))
No i gratuluje ćwiczeń!!!Ja sie przyznam troche obijam ostatnio hehe, ale biore z Ciebie przykłąd i dzisiaj pośmigam na rowerku:d
Trzymaj się cieplutko:)
też mocniutko trzymam kciuki walentynkowy cel jak najbardziej realny :)
buziak na mily dzien;*
Dziś obudziałam się wypluta i nie miałam nawet siły wstać - strułam się czymś najprawdopodobniej i nie wiem czym. Zanim stanęłam na nogi, opuściłam początkowe zajęcia, no i kolos jeden jestem do tyłu :(
Za to dowiedziałam się że kolokwium ze specjalności zaliczyłam na 5, to poprawia troszkę humor :)
Dziś raczej skromnie:
- serek homogenizowany 120g
- 3 łyżki otrębów
- sok pomidorowy 330ml
- 3 wafle ryżowe
- 1 czekoladka
- ryż - ok. 5 łyżek
- duszone warzywa
bo apetytu nie mam po porannych przejściach.
ani siły - dobrze że dziś wtorek, mój dzień leniucha. Jutro śpię do późna :P