-
heh na pewno z wgaa nei ebdzie tak zle ;]
-
dzisiaj jak poszło
-
agacishii idż na Holiday, ja nie żałuję
Jutro kolejny miły wieczór się szykuje - dostałam właśnie od K. smsa że mnie "porywa" po 18, i jak się domyślam, idizemy do kina - na "Pachnidło", na któego premierę czekałam już od dawna
Hm.... jak dzisiaj poszło?
Nie ukrywam że okres nauki nie sprzyja diecie - łażę, ciątam, ciągle czegoś szukam, mam o wiele większą i trudniejszą do przezwyciężęnia chęć na słodycze
Czy tylko ja tak mam? Ale z zdrugiej strony - zawzięłam się bardzo i ćwiczę - co nigdy nie zdarzało mi się w styczniu, kiedy byłam zajęta. Ale bardzo nie chciałabym żeby "nauka" odbiła się na mojej wadze - potem nie mogę siepozbyć balastu az do Wielkanocy
Mam słabą silną wolę (jak to brzmi !
) to chciaż daję sobie wycisk ćwicząc
A tak to chociaż tu mogę być z siebie dumna - od początku roku opuściłam ze dwa dni ćwiczeń - w Nowy Rok, i raz zrobiłam dzień leniucha
1, 5 kromki chleba
3 plasterki chudej wędliny
kubek kakao
serek homo 120g
2 łyżki otrębów
pół banana
cukierek czekoladowy
babeczka z jabłkami i kruszonką która kusiła mnie z wystawy w drodze powrotnej z uczelni :P
nóżka gotowana z kurczaka
kilka suszonych śliwek
kilka suszonych moreli - pycha
* * *
rozgrzewka
8 min legs
8 min buns
zestaw core training z shape'a
rozciąganie
marsz 1h - spacer
Całuski!
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
ślicznie sobie radzisz
-
miłęgo dnia Kochana
jak wczoraj poszło
-
no widze ze masz naprawde silna wole bo cwizysz pieknie
ja jak w tym tygodniu mialam duzo nauki to sobie odpuscilam wiczenia zupelnie i chce na slodycze tez mialam wiec nie jestes sama;p
a ja do kina sie wybieram za jakies 2 tygodnie na ,, dlaczego nie
"
-
-
Witam! Wczoraj nie było nawet czasu żeby przy kompie przysiąść, ba - wczoraj nawet nie poćwiczyłam, już 3 raz w tym roku 
W piątek 1150 kcal i godzina ćwiczeń - dzień trenowania brzucha, wczoraj - dzień ok, wieczorem byłam u kolegi na urodzinach, więc troszę się nazbierało.
Waga pokazuje aktualnie 52,7 kg.
Teraz biorę się za naukę ekologii na jutro, i może coś jeszcze uda mi się skubnąć. A na wieczór mamy bilety do teatru na "Ciemno', w drodze powrotnej zajrzymy na plac, jak się bawią w dniu WOŚP i wrzucimy cosik do puszeczki
Miłego dnia!!
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
aha - mogę polecić Wam też "Pachnidło" bo byłam w piątek. Kto czytał, będzie wiedział
Film jest udany, bardzo wierna ekranizacja, Hoffman urzekł mnie jak zawsze, a główny bohater był zdecydowanie za mało odrażający - niedługo będzie zdobił okładki kobiecych czasopism :P
Nie spodziewałam się że reżyser będzie miał na tyle odwagi aby umieścić scenę jaka odegrała się w miejscu stracenia Grenouille'a (nie zdradzam).
Świetnie nakręcone krajobrazy, oraz oddane "zapachy" ówczesnego Paryża (scena narodzin bohatera - wbiła mnie w fotel)...!
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
witam;*
no chyba ciekawy ten film
ja ksiazki nie czytalam ale jak mowisz ze fajna to skoncze do biblioteki i sobie wypozycze, bo i tak nie mam juz co czytac;p
a moze znasz jeszcze jakeis fajne ksiazeczki godne polecenia;>?
buziak na mila niedziele;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki