-
Z moim dziadkiem to cud, lekarze tak mowia:) A ja się cieszę.
Moja dietka idzie super, sama nie wierzylam że z moim dietowaniem może być tak dobrze. Schudłam 2 kilogramy, przez tydzień, pewnie mój organizm pozbywa się wody. Jem wszystko tyle tylko że w mniejszych ilościach i liczę kalorie. Naprawde jestem zadowolona, trochę się boję jutra, bo wiem że moja mama szykuje jakieś smakołyki, ale nie ruszę tych ciast z kremem napewno oj oj. Na obiadek zjem tylko golonke, ale tylko to chude mięsko, niewiem ile ono może mieć kalorii, ale nie wydaje mi się aby było ich dużo. Przecież jest to chude mięso i gotowane. Może wiecie dziewczyny???
Muszę też zacząć wkońcu ćwiczyć, ale nie umiem się zmotywować, ja to bym musiała chyba zapłacić i wtedy będe chodzić, pomyśle nad jakimś karnetem do fitness klubu, aerobik, siłownia i basen. Teraz jest odpowiedni moment, bo siedzę w domu i nic nie robię. Sezon w pracy dobiegł końca, tak więc znowu jestem nic nie robiąca, ale odchudzająca się :) Buziaczki, fajnie że ze mna jesteście!!
-
OjOjOjOOOjjj!!! Ale mnie ssie. Zaraz zrobię napadzik na lodóweczkę, a kalorii dzisiaj już dosyć pochłonełam. Chyba dzisiaj dzien kryzysowy nadszedł, czy to minie??
OjOjOjOOOjjj!!!
OjOjOjOOOjjj!!!
Niech już się skończy to ssanie...:(
Dzisiaj zdecydowanie za dużo pieczywa było!
-
i od razu wiadomo dlaczego takie ssanie - zawsze gorzej ssie jak jemy dużo węglowodanów...........
-
witam dziewczyny z kazdym dniem coraz blizej do celu wlasnie dzisiaj kupilam sobie wage i sie zwazylam i waga pokazala o 3 kilo mniej :D wazylam 55 kg a teraz waze 52 kg o jeny ale zaduzo sie najadlam kolacji az sie nie moge ruszac wiem juz wiem tak niemozna :oops: ale jutro juz koniec z tym obrzarstwem :wink: obiecuje :P
-
Waszka masz rację, dzisiaj już tak nie będzie z tym chlebem, no ale co najważniejsze wytrzymałam i jestem z tego dumna :D Fajnie że mnie odwiedziłaś :shock:
Monis29 MOJE GRATULACJE !!! Tak dalej :)
Ja dzisiaj od 6 na nogach, a na dworze śnieg. Córka jak zobaczyła to się bardzo ucieszyła. Pierwszy raz widzi śnieg, tego z tamtej zimy już nie pamięta. Fajnie widzieć radość na buziulce swojego szkrabka... :D
-
Szkraby się cieszą, my mniej.....nie cierpię zimy
-
A ja niewiem co lepsze. Zimą - lato, latem - zima :P Najfajniejsza jest wiosna, aż chce się żyć :D
Śniadanie:
:arrow: serek Bakuś
:arrow: 40 g płatków kukurydzianych
II Śniadanie
:arrow: 2 kromki chleba razowego
:arrow: serek wiejski 60g
:arrow: masełko 10g
Jest prawie 500 kcal
Myślę, że znowu powinnam się zmieścić w 1200 kcal :D
Bardzo mnie to cieszy, sama uwierzyłam, że potrafię, a podobno wiara czyni cuda. Więc go go go Maleszkowa do dzieła, do celu :wink:
Pozdrawiam w ten pierwszy zimowy, śnieżny i mroźny dzień w tym roku :lol:
-
Dzisiaj dzień prawdy :?
Ot dlaczego:
Na obiad miałam zrobiC spaghetti bolonese, zresztą moje ulubione, potrafię wciagnąc pół paczki makaronu czyli wielki talerz oblany gęstym sosem z mięsem mielonym usmażonym na olbrzymiej ilości oleju... no i zrobiłam po czym
Zjadłam troszeczke i czuje wyrzuty sumienia:(
NA DZISIAJ KONIEC Z JEDZENIEM
Od poniedziałku aerobik conajmniej dwa razy w tygodniu!!!
Dzisiaj mąż kupi mi hantle :shock: , tak wiec w domu bede cwiczyc na poczatek lekkie cwiczenia...zobaczymy jak to będzie, bo ja juz siebie znam dobrze i czesto konczy sie na niczym.
AHHHH TEN MÓJ SŁOMIANY ZAPAŁ :(
-
Mój plan na dzisiaj:
DIETA
:arrow: 1200 kcal
ĆWICZENIA
:arrow: 8 minutes abs
:arrow: 8 minutes arms
POZDRAWIAM
P.S. Głupio mi pisać samej do siebie i siebie pozdrawiać :wink:
-
witam
ja tez mam słomiany zapał, ale musi sie to zmienic :!: :!: :!:
dzisiaj tez cos pocwicze i mam nadzieje ze bede to robic bardziej regularnie :D
pozdrawiam