Hej.. Widziałam Twoje posty u innych więc tak nieśmiało sie pytam czy też moge dołączyć do grona Twoich wspieraczy :) :oops: ?
Wersja do druku
Hej.. Widziałam Twoje posty u innych więc tak nieśmiało sie pytam czy też moge dołączyć do grona Twoich wspieraczy :) :oops: ?
Agacishii nawet nie wiesz jak będzie mi miło ,gdy będziesz do mnie zaglądać
:D :D :D :D
Już maszeruję do Ciebie zobaczyć jak sobie radzisz...oczywiście
cóż za składnia :wink:
jak mija wieczór :?: :wink:
Kurcze nie wiem jak to się stało,ale napisałam rano posta i...zapadł się pod ziemię :shock:
Chyba się skasował i nawet tego nie zauważyłam :roll:
No cóż sprawa wygląda następująco. wszamałam dzisiaj w granicach tysiaka i spaliłam 500kcal na rowerku :D Miałam w planie wieczorkiem basen, ale...moje kochanie okazało się śmierdźącym leniem :wink: :wink: plan został przesunięty na jutro :D :D
Moje dzisiejsze menu:
Ś: 2 kanapki z żółtym serem i pomidorem-to już staje się nudne; :wink:
IIŚ: banan;
O bułka ,barszcz biały z twarogiem;
P kawa z mlekiem i śmietanką
K: kurczak z brązowym ryżem,pomidor;
To by było dzisiaj na tyle.Idę jak burza :D :D
hej Pysia.. nie am cie .. ehhh nieszkodzi.. i tak chcialam tylko na chwilke tu zajrzec.. Zycze milego dietkowania..
BUziol..
Już jestem :wink:
Zapomniałam doliczyć 4 h łażenia po sklepach i rozpychania się łokciami między tym dzikim tłumem :? aż mi się ubrania zmechaciły :wink: :wink:
Cześć Pysiu!
No proste że idziesz jak burza :D Więcej spaliłaś niż zjadłaś, brawo! Aż mi wstyd przy Tobie, cały dzień siedze na tyłku przed kompem, chyba czas sie poruszać! :D Fajna sprawa ten rowerek, ja niestety nie mam i żałujeee... :(
Gratuluje jeszcze raz i życze dalszych takich udanych dni :D
ślicznie Kochana :!: :wink: jestem z Ciebie bardzo dumna :!: :wink:
Rzeczywiście jak burza :D Tak trzymaj :D
witaj Kochana życze miłego dzionka :)
Cześć Laseczki :D
U mnie kolejny dzień ,który toczy się pomyślnie :shock: To tylko wasza zasługa,bo jak sobie pomyślę,że mam tu przyjść i napisać że zjadłam np.3000kcal to ...mnie skręca ,więc wolę się powstrzymać i dzielnie wytrwać na tysiaku.
Dzisiaj pojeździłam godzine na rowerze(masz rację agacishii taki rowerek to skarb...wchodzisz kiedy chcesz i na ile chcesz, nikt cię nie widzi, nie ocenia itd. itp.,dlatego jeśli kiedykolwiek będziesz miała okazję zakupić to się nie wahaj :D :D )
Jest godzina 15:30 i mam na koncie 800kcal ,czyli na kolację całe 200 :shock:
We wtorek rano się zważę i zdam relację z efektów tej katorżniczej diety :wink:
buziaczki
ślicznie Kochana sobie radzisz :)
czekam Kochana na realacje :) jutro też pięknie bedzie napewno :)
Noo, postaram sie zakupić, chociaż pewnie to sie na planach skończy :)
No widziiisz jak Ci dobrze idzie! Zgadzam sie, to forum bardzo podtrzymuje na duchu i motywuje, moge sie wygadać i mam siłe na kolejny dzień. :D Dużo Wam zawdzięczam :)
I tym miłym akcentem kończę moją wypowiedź :D
Trzymaj sie Pysiunia :* :)
Dzięki za miłe słowa Dziewczynki :D
Faktycznie,gdyby nie to forum wcinałabym wlaśnie kubełek KFC, albo kebaba :wink: a tymczasem bedzie wielkie jabłko i kawusia :D
Jeżlei będziesz kupować rowerek to tylko magnetyczny... cichutki i nie wpływa na komfort sąsiadów i (co ważniejsze) domowników :D
Pozdrawiam
dobry wieczór :)
czekam na podsumowanko dzionka :)
No dobra, podsumujmy dzień dzisiejszy :wink:
Ś: kanapka z jajkiem;
IIŚ: deser z campiny- kaszka z sosem malinowym :D :D
O: kurczak z sosem pieczarkowym(tylko troszke),zupka pomidorowa z knorra;
P: kawa z mlekiem i śmietanką;
K: kawa z mlekiem i śmietanką ( no co ?niskie ciśnienie było :D :wink: ), jabłko, pół bułki z serkiem;
Jeśli chodzi o ćwiczenia to standardowo godzinka na rowerze.
Dzisiaj oparłam się zjedzeniu :kebaba,KFC i tarty z owocami :shock: :D
Muszę pogadać z moim facetem o wsparciu i powstrzymywania się od bojkotowania mojego odchudzania,bo powoli mnie to zaczyna drażnić :x
To do jutra dziewczynki, idę na "taniec..." jeśli mnie pan i władca dopuści do TV :roll:
dzisaij sobie ślicznie poradziłaś i powstrzymałąś sie od tych kalorycznych bomb pysznosci :) jestem z Ciebie bardzooooooo dumna :!: :!: :wink:
mój już odlicza dni kiedy zjemy razem pizze :)
ostatnio mnie zaskoczył bo pyta ile kcal mogę jeszcze zjeść <pamieta że moje ukochane precelki to 150 kcal> i kupuje mi precla a on wszama kebab i pysznosci z MC :)
Kebab.. Mmm ja bym sie chyba skusiła, a jak bym sie nie skusiła to i tak rwałabym sobie włosy z głowy :)
No, jak wiesz, mam ten sam problem z bojkotowaniem mojego odchudzania przez osoby trzecie... To naprawde denerwuje :?
Już po "tańcu" i jestem maksymalnie wkurzona za to, że wywalili Przemka. Dobra nie rozpisuje sie na ten temat, bo aż mi coś sie robi, gdy pomyśle o tym. :evil:
też jestem zła że go wywalili :cry: :cry:
ja w "tańcu..." zwracam uwage tlyko na sukienki tancerek ;) Choć i tak rzadko mam czas na oglądanie ;) Slicznie sobie radzisz kochana ;D
Dzięki Dziewczynki za wsparcie. Na was to zawsze można liczyć :D
No wiec, jak to jest?...wszystkie jesteśmy za Przemkiem i Szabatin a oni ...wylatują :? Jestem wściekła ,bo to byli moi faworyci byli :x :x Trzeba było słać te smsy :wink:
Dzisiaj mielismy w planach basen na siódmą, ale niesety... wstałam ok 5 do WCta i rozpacz @ ZONK :x Tak czy owak wypocę się na rowerze :D :D
Mam taki plan na dzisiaj-jeśli uda się go przetrwać beż żadnej wpadki to w nagrodę idę wieczorem do kina :D :D Co Wy na to? Podobno taki system nagradzania nieźle motywuje.
Idę mojemy Kochaniowi zrobić śniadanie do pracy :D
Buziaczki :D [/url]
widze że kolejną dopadł @ :(
Słoneczko trzymam kciuki za dzsiaij na jaki film idziesz bo to oczywiste :)
No szkoda, że odpadli, jak wywalą Mroczka to im wysadze to studio normalnie :D Czy jak sie ma @ to sie więcej waży? Czy to może być duża różnica? Wiesz jak to jest?
No system nagradzania ponoć jest pomocny :) Nie próbowałam, nie wiem ;]
Pozdrawiam :)
agacishii witaj :)
przyszłam zobaczyć czy pysia sie zameldowała ale nie ma jej jeszcze :(
przed @ i w jego trakcie możesz ważyć nawet 2 kg wiecej bo zatrzymywana jest woda
Nagrody baaardzo motywują :D Są o wiele skuteczniejsze niż kary :D byle tylko nie nagradzać się batonikiem :lol: :lol: Kino jak najbardziej ;)
jak było Kochana w kinie :?: :wink:
Cześć Dziewczynki.
Wpadłam tylko na chwilkę,bo zaraz wybywam z domku na kilka dni. Będę za Wami bardzo tęsknić i obiecuję uroczyście ,że nie będę grzeszyć i trzymac dietkę :D :D :D
Dzisiaj weszłam na wagę i jest 600g mniej :!: :!: :!: :!: :!: Jupi :D
Wybaczcie,że Wszystkich Was dzisiaj nie odwiedziłam ale miałam szalony poranek. Mieliśmy jechać wieczorkiem,ale właśnie moje Kochanie przyszło z pracy(wypuścili go wcześniej! :shock: )i jestem w trakcie pakowania.
Do piątku,buziaczki :D :D :D
gratulacje ! :* nawet nie wiesz jak jestem z Ciebie dumna ! bardzo sie ciesze że schudłaś :)
będę bardzo tęsknić za Toba :( już tęsknie :cry: wracaj szybciutko
Gratuluje spadku :D
Miłego wypoczynku, wracaj do nas szybko :* :)
Super! Gratuluję moja droga ;* Miłego wyjazdu, będziemy tęsknić :*
Pysiu, zajrzałam do Twojego wątku i spodobało mi sie tak, że chyba zostanę, mogę??
Juz wiem dlaczego tu tak tłoczno - jest zdrowo, dietetycznie i tchnie takim jakimś optymizmem :D
Życzę Ci miłęgo wyjazdu, będe zagladac jak już wrócisz http://img92.imageshack.us/img92/688...tuleniest6.gif
elo pysialku;-)
Widze ze slicznie sobie radzisz. Kieruje pochwaly w Twoim kierunku za jazde na rowersku stacjonarnym;-). Moj stoi i sluzy jako wieszak:). Wole zdecydowanie silownie!.
Trzymaj sie ciepelko i dietkuj na wyjezdzie.
buziaki
tusia
Pysiu, tęsknimy :D :)
wracaj już :cry:
Pysia, gdzie jesteś ? :(
już tydz temu miałaś wrócić do Nas :(
Hej Pysia.. widze ze ciebie tez nie ma.. mnie nie bylo tydzien.. ale o mnie sie tak tlumnie nie dopominali ;). Mam nadzieje ze wrocisz wkrotce.. wiem jak to jest.. kiedy na nic nie ma sie czasu.. wiec czekamy na ciebie.. do kiedys tam.. Oby calo i zdrowo. Pozdrawiam...
i nie podjadac mi tam... absolutnie ;)
:cry:
Pysiu, czego nas zaniedbujesz? :(
Tęsknimy!