Wersja do druku
no tak...ale z kupnem elektronicznej chyba bede musiala poczekac..brak funduszy ..:)
ale sadze ze jak waga spadnie to sobie zafunduje...a moze Mikołaj przyniesie mi pod choinke..:)
Pimpus chyba pokreciłas troszke.. :D ale to nic.. :D moj Misiak wie ze jestem na diecie..ale nic nie zauwazał..ale osttanio zdarzyło mu sie zauwazyc...co uwazam za moj sukces...bo jemu ciezko jest zauwazyc... :D no ale coz tacy sa juz faceci ..albo duza zmiana ..albo zadna :)...co tam walcze dalej :)
ile powtorzen ...sorki za nie..:) ale nie jestem humanistka :)
Jestejm :)
dzisiejsze menu
śniedanie
-3 szt. chrupkiego pieczywa
-3 plastry gotowanej piersi z kurczaka
-pomidor
-kawka z mleczkiem
IIśniadanie
- 250 g. kefir owocowy 0%tłuszczu
Obiad
-Ryba duszona w dużej ilości warzyw
Podwieczorek
-miseczka kapusty kwaszonej
Zapewne jeszcze zjem kilka jabłek i wypije dużo zielonej herbatki :wink:
Ośmiorniczko wiem że pokręciłam...zaraz jak to napisałam przejrzałam twój wąteczek i zobaczyłam że nie o ciebie mi chodziło :lol: przepraszam :wink:
A imieniny są jutro...a od dzisiaj trwa szykowanie jedzenia :? ....ale jakoś narazie było ok...ładnie dietkuję :) ...a żeby mnie nie kusiło ... to kupiłam sobie sporą ilość kapusty kwaszonej...i jak mnie najdzie ochota na coś niedozwolonego...to wcinam kapuchę na surowo :lol: :lol: :lol:
Co do wagi to miałam zwyklą, ale się zepsuła zanim zaczęłam się na dobre odchudzać :? ...ale teraz planuję zakup elektronicznej...fakt ,że to trochę większy wydatek ale warty zakupu...myślę o Mikołaju...może napiszę do niego list i poproszę otaką wagę :wink:
Moniko na imprezie będę zapewne jadła rybkę po grecku...sama sobie ją przygotowałam z myślą o sobie...i jakoś to będzie :)
saro zgadzam sie z tobą do wagi elektronicznej...dokładny pomiar...i zawsze taki sam :)
A teraz uciekam ...czeka mnie jeszcze trochę szykowania jedzenia...
pozdrawiam was wszystkie :wink:
muszę dorzucić do mojego dzisiejszego menu jeszcze :
Kolację
-1 szt chrupkiegiego pieczywa posmarowana tatarem ......mniam
wiesz już, że pomimo wszystko na imprezce dałam sobie radę, ale za to dzis dałam ciała. dziś zrobiłam 3x po 25 brzuszków na ławeczce, a jak bąble zaraz pozasypiają to włączam kasetkę z aerobikiem i 60min. walczę :) a jutro jeszcze zmniejszę posiłki
życzę Ci udanej imprezki i smacznej rybki
Witaj pimpku1=).
Nie martw się, nie jesteś sama ja mam jutro imprezkę rodzinną i będzie bardzo dużo pysznego (tuczącego) jedzonka. Ja się nie oprę...
Ty na pewno sobie poradzisz=)...
Udanej imprezki i jutro. Trzymam kciuki, za dalsze dietkowanie=).
Pimpku wyprzedzisz mnie niedlugo....ja dzis nawalam i sie alkoholizuje...a co...
nie omieszkam posaczyc sobie moje ulubienstwo...czyli whiskacza..
I jest mi dzis wsio rawno!!
Buzia!
Olpama no ładnie, ja też bym chciała sobie poalkoholizować :D ale zawsze jakoś jestem kierowca :D :D
Hello kobitki..
Macie racje ze elekrtoniczna dokladniejsza...:)..ale co tam zawsze to spadek :)
pimpek a gdzie Ty się zgubiłaś, tak wogle to wszystkie się potraciłyście, wracać :!: , bo brakuje mi plotek o tłuszczyku, light-ciku, ważeniu itp :D