Jak dla mnie to zjadłaś ładnie i składnie. W sensie logicznie i z głową. Ehh pozazdrościć takiego rozkładuTrzymajta się!
Jak dla mnie to zjadłaś ładnie i składnie. W sensie logicznie i z głową. Ehh pozazdrościć takiego rozkładuTrzymajta się!
wrrrrrrrrrrrrr! skasowalo sie wszystkocoz, to juz nie bede pisac tego samego, na sniadanie troche makaroniku, 2 pl. szynki z indyka, 2 liscie kap. pekinsk. razem jakies 330 kcal. potem jogurcik bedzie, pseudo-kanapki z krazkow ryzowych posm. cienko serkiem topionym i jablko(wszystko jakies 450 kcal), a reszta ( czyli jakies 400 kcal sie dobije do limitu) sie zobaczy czym
![]()
pooooozdrawiaam![]()
No i jak dziś? :>
Ładny początek, i pewnie równie łądny koniec dnia![]()
ehh, nie mam czasu siasc do kompa...
to jadlospis za 2 dni:
wczoraj:
sniadanie- krazek ryzowy, woda z sokiem
2 sniadanie- 3 kanapki z krazkow (1 z wedlina, 2 z serkiem topionym)
obiad-jablko, kawa bez cukru
podwieczorek-jogurt
kolacja-kawalek oscypka
jakies 1100 kcal??
dzis:
sniadanie-2,5 krazka, 2 pl. sera zoltego, troszke serka topionego, ogoreczeka maly
2sniadanie- jajko, woda z lekko zabarwiona sokiem
obiad-jablko, oscypka kawalek, troszke keczupu i serka topionego
podwieczorek-troche gotowanej w wodzie lekkoslonej ryby
kolacja-?
ma byc jakies 1100, wiec cos jeszcze zjem,ale chyba jakies 250 kcal mi zostalo, wiec cos pokombinuje
schudlam 2kg...hm, to woda? pije 2 litry wiec jesli to ubytek wody to sie dziwie:P ale pewbie tak jest...
jakie macie przepisy ulubionre light?
a i jak sie zmuszacie do cwiczen?:P
pozdrawiam i przesylam troche zarazliwego optymizmu!!!!![]()
Nie zmuszam się wcale. Jak mi się chce to idę na spacer. Dieta z uśmiechem. Jeżdżę konno kiedy tylko mam możliwość. I na wfie ćwiczę. Ot co. Mało ale jest ok.
A jak dziś i wczoraj? Gdzie jesteś w ogole ze Cie nie ma?halo!
hej, nie mam czasu na pisanie, nawet haslo w kompie mi ciagle zmieniaja, wiec nie mam dostepu do netu :/
narazie sie trzymam, nie jem wiecej niz 1100, a raczej kolo 1000kcal sie zdarza czesciej...
ciekawa jestem ile to jeszcze potrwa zanim schudne tyle ile chce, obym wytrzymala tyle czasu...
ps. wiecie cos o L-karnitynie? polecil mi to ktos, ale nie wiem, czy skutkuje i ile trzeba sie pocic,zeby moc ja lykac przed cwiczeniami?
ps2. jak myslicie-rowerek jest dobry na uda?bo jutro chyba go kupujemy
pozdrawiam Wszystkich cieplutko, trzymajmy sie![]()
buu...nikt nie wpada
no coz, nie wiem, moze mi sie waga popsula, ale znow schudlam wg tego co na niej sie wyswietla...
jem ostatnio podobnie do tego co wczesniej, czasem dobijam tylko do 1000, czasem nie..jem suszone morelki, mandarynki i to sa chyba jedyne innowacje jakie wprowadzilam, a, gruszka tez sie zdarzyla a takze nestle fitness (te platki, mniam)
dzis wkoncu mam miec rowerek to sobie bede szalala jak juz go dosiade
WSZYSTKICH SCISKAM SERDECZNIE, PODROWIONKA, TRZYMAJMY SIE ZDROWO I TRZYMAJMY SIE SWOICH PLANOW I MARZEN:*
Hej
Rowerek jest dobry na wszystko, bo jazda na nim to aeroby : ))
Gratuluje ładnej dietki i rezultatów.
Mój wątek: Armida wita wiosnę.
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
armida dzieki za odwiedzinkimam nadzieje,ze ten rowerek pomoze, narazie jezdze codziennie po pol godziny a licznik wskazuje jakies 200-300 kcal spalonych...ciekawe kiedy bedzie to widac bardziej
ps. macie jakies sposoby na uda i lydki?? HELP!!
a dzis na snioadanko zafundowalam sobie maly jog. naturalny z muesli, mniam
i jadam w czasie dnia 2-3 mandarynki, morelki czy krazki ryzowe, jak mi sie chce
to do nastepnego posta[/b]
Napewno pomoże
3maj się!
1kg mniej to 7000kcal spalonych xD
Do tego dietka.. hmmm.. pewnie juz widac![]()
Mój wątek: Armida wita wiosnę.
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Zakładki