hej dziewczynki
powracam.. nistety ze zbednymi kilogramami nie wiem jka to sie stalo ze przytylam :/
-3 kilo minimum musi byc. W tej chwili waze ok 61,5-62 tak okolo bo w pt bylo 61.
Mam 176 cm wzrostu a moim celem jest super sylwetka. Wiem ze do sylwestra mi sie to penwi eine uda bo chodiz mi o ladne wyrzesbienie miesni ale do lata napewo.
Swoje odchudzanie jedzonkowe zaczynam od jutra dzis jest dzien podjecia decyzji
Moj plan 1000-1200 kcal dzienie do tego 3 razyw tyg silownia 2 razy basen i moze jeszcze jakas inna aktywnosc.
Moze ktos ma jakies dobre wyprobowane sposoby na zrzucenie w miare szybkie zbednego balastu?
Czekam na wsparcie i pozdraiwam! buziaki!
Zakładki