:roll:
buziaki :) :) :)
Wersja do druku
:roll:
buziaki :) :) :)
Buziaczki poweekendowe :D
dzięki za buziaki , :)
no i jjuz środa, leci strasznie :) \
aerobik przeozyłam z tamtej środy na dzisiaj, bo w tamata srode niestety sie nie wyrobiłam... więc dzisiaj ćwiczonka i sauna potem :) achhh, ale sie zrelaksuje fantastycznie :)
juz sie nie moge doczekać ....
dietkowo jak narazie dobrze
plan na dziś :
sniad: sałatka i pół bułki
II sniad: activia i wafle ryżowe
obiad: makaron z warzywami
kolacja: ? chyba nic bo po ćwiczeniach nie mam apetytu , ale zobacze
no to papa
po ćwiczeniach twój organizm potrzebuje węgli, zeby je uzupełnić w mięsniach - żeby więc to wyrównać, proponuję jakieś owoce, ja jestem jabłkolubna :D:D:D
Buziaczki czwartkowe
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/w...qB26c6ZKPB.jpg
wcięło na amen................................
jestem jestem :)
strasznie te dni lecą jeden za drugiem , i powtarzam ostatnio ciągle ze doba dla mnie jest za krótka :) nie wiem czy to dobrze czy źle , ale mam energi tyle ze mogłabym polecieć na księżyc :)
no i dietkowo staram sie trzymac , żadnych ekscesów nie było ostatnio co mnie cieszy , no i aerobik super sprawa, taka jestem szcześliwa ze sie środa zbliża ze hej :) :) a ostatnio jeszcze mi basen doszedł....wpadł mi w ręce karnet który mam wykorzystac do końca listopada , wiec sie zawzięłam, i dwa , trzy razy w tygodniu będe pływać , najmniej dwa razy :)
plan na dziś :
sniad: 2 kromki z polędwicą , łyżeczka serka, pół pomidora
II sniad : Danio
III sniad: 2 kromki z polędwicą
obiad: makaron pełnoziarnisty zalany porcją warzyw ( uwielbiam to ostatnio)
kolacja : mam robić sałatke z pekińskiej i z piersi z kurczaka na jutro wiec pewnie ciut skubne :)
miłego dnia ,
pozdrawiam serdecznie ,
pappa
Zazdroszczę tej enrgii - ja ostatnio zmuszam się do wszystkiego
no cześć :)
no to ja, powracam, ale tylko na chwile napisze co i jak :) ja tak jak Doris , zabiegana, zalatana, jem co popadnie, albo wogóle...czyli niezdrowo :(
waga w dół... 3 kg...pewnie zasługa basenu i aerobiku :)
ćwiczy mi sie super, ale zawroty głowy dalej mnie męczą ...nie wiem co to jest....ale to jest takie uczucie dziwne i pamiętam jak stosowałam kiedys diete 500 kcal to mi się kręciło w głowie i sobie mysle "zaraz sie przewróce" ....tak sie czuje...dziwne bo jedm normalnie prawie :)
poza tym wszystko OK :)
facetów: 0 (słownie: zero )
imprez andrzejkowych: 2 ( nie wiem co wybrać )
propozycji sylwestra : 3 ( tez nie wiem )
plan na dziś :
sniad: bułka z serkiem
II sniad: jabłko , pomarańcza
kawałek sernika (ale malutki)
obiad: krokiet z barszczem ( w domu mam, a nie chce mi sie gotować czegos innego)
kolacja: wafle ryżowe
pozdrawiam serdecznie jeśli ktoś odwiedzi mój wątek :)
buziaki
3 kilo :shock: :shock: :shock: jak suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper :!: :!: :!: :!: :!: