-
Tak sobie pomyslałam ,że codziennie bez żadnych wymówek pisze co zjadłam.Musze wreszcie przejżec na oczy jak to jest z tym moim jedzeniem i dietą :)
Sniadanie :
-activia 2x125g=250 kcal
II śniadanie :
- 2 jabłuszka -200 kcal
Razem: 450kcal
I tak aż do godzinki 15.
A co póżniej ??? sama nie wiem :? kupie sobie jakiś jogurcik, albo sałatki coś co napewno będzie miało na opakowaniu ilośc kcal :P
A potem ide na tańce i orbitrek dzis tez pójdzie w ruch :)
-
A później było:
talerz grochowej
20 dkg surówki wiosennej
Wszystko wyniosło ok 900 kcal = 1,5 tan=ńcu ale bardzo wolnego i zamierzam pomęczyc jeszcze orbitrek tak 30 minut :)
-
Czołem!
Widzę, że mamy takie same nogi :D Waga też niewiele się różni, no to do roboty! Ja siadam na rower a Ty śmigaj na swój sprzęcik i 1,5 h dla naszej sylwetki!
-
Babeczko no co ty gdzie ja 1,5h na tym czyms :wink: ok dzis postaram sie dac z siebie wszystko może tak 45 minutek :lol:
-
witam Reniu :)
wiesz takie ataki chyba ma kazdy kto sie odchudza to bardzo dziwne ja za kazdym razem po takim ataku zastanawiam sie po co ja to robilam i co sie ze mna stalo no ale trzeba myslec o tym co sie je i tym co sie robi najwazniejsze ze TY sobie poradzilas po tym dniu i teraz idzie Ci swietnie :)
MILEGO DNIA
-
Agatko poradziłam sobvie masz racje ale po tych 4 dniach :oops: :oops: :oops: ale spoko spoko ważyłam sie dziś i przytyłam tylko 0,5 kg :lol: :lol: :lol: oj jakby było więcej to bym sie zalamala chyba :cry:
Moje drogie wczorajszy dzionek zakończył sie małą rozgrzewka na orbitreku :wink: zaliczyłam 30 minut cięzkiej jazdy :lol:
A dzisiejsze śniadańko to :
- activia -125kcal
-danone jogurt-150kcal
-3jabłuszk -220kcal
Zobaczymy co na obiadek sie przyszykuje :P
-
I co wykombinowałaś na obiadek? Bo jak coś dobrego będzie to odgapiam jutro :D
Bardzo dobrze, że pół godziny wczoraj było. W przyszłym tygodniu dodasz 10 minut albo 5 i tak powoli i do przodu :D
Ściskam mocno!
-
Squalo obiadku nie było :( zjadłam 2 kromki chleba żytniego z dodatkami :)
Ogólnie zmieścilam sie w 900 kcal :):):) i przepłynelam na basenie wczoraj cały długi 1 kilometr :lol: :lol: :lol: :lol: ( 40x 25 metrów)
Dzis tez wybieram sie na basenik ale narazie ide do szkoły a później referat i mam nadzieje ze basenik :)
Wpadne wieczorkiem buziaczki :*
-
A jakiż to ciekawy referacik był? No i czy był basenik?
-
Squalo oj powiem Ci że referacik nie ciekawy :) ale napisac trzeba :( ok juz skonczylam :lol: :lol: :lol:
A dzisiejszy dzien to :
- 2 kromki chleba żytniego
-szprotki w pomidorze 170g
-zapiekanka :oops: :oops: :oops: :oops:
-fasolka po bretonsku ale taka bardzo leightowa :wink: brz zasmazek, bez smietanki ,mączki itp.....
- 2 plasterki sera
-4 plasterki szynki
- czekoladka SKAWA
Wiem wiem duzo tego było ,ale przed okresem to mam wilczy apetyt zwłaszcza na slodycze :twisted: :twisted:
Dobra dobra a teraz druga strona:
- 750m basenu :? a czemu tak mało ?? bo siora powiedziala mi że mi sie bary rozrosną a ja sie przestraszylam :cry: Myslicie że to prawda????