Niusiaaa zaczełam od tej aero :D a przy goplamie mnie już zatkało i przez 5 godzin już miałam dość, ale ja jak zwykle musze jesc wszystko naraz a później brzuch mi pęka :twisted:
Wersja do druku
Niusiaaa zaczełam od tej aero :D a przy goplamie mnie już zatkało i przez 5 godzin już miałam dość, ale ja jak zwykle musze jesc wszystko naraz a później brzuch mi pęka :twisted:
Znam to skąś :roll: :wink:
ale kto umie zatrzymac sie na 1 kawalku? :roll: :P :?
ja tez to skads znam :( ale co tam zima jest.
A tak wogole macie juz jakies postanowienia noworoczne? ja mam wrocic do wagi 57-58 kilo i wygladac super do wakacji i wreszcie zdac prawo jazdy:P
ja czoraj też tak wsuwałam delikatnie pisząc słodycze :D ale dzisaij już jest ok :)
Witam z samego rana :D Zważyłam się pierwszy raz od tygodnia rano i waga pokazała 58.2kg, więc niecały kg w ciągu tygodnia, mniej niz ostatnio ale teraz wogóle nie ćwiczyłam :? Wczoraj poszło mi dobrze, Piotruś próbował mnie nanówić na pizze i lody :twisted: Nie powiem, że nie miałam ochoty, ale odmówiłam. Skończyło się na ciepłej kajzerce z masłem, almette i pomidorem, które mój kochany zrobił :D
No, super, że się nie dałaś pizzy i lodom :D Mnie dzisiaj czeka cały dzień odmawiania :roll: Ale skoro przeżyłam wczorajszego McDonalda, to dzisiaj jestem dobrej myśli 8) :D
Pozdrawiam i miłeg dnia życzę :)
OooOOo to on Cie namawia do jedzenia :P a mi jak Bartek mówi to zaraz mówie "nie, bo nigdy nie schudne" i od razu "ok, to ode mnie sobie spróbujesz" :D:D:D
a dzisiaj ładna sobota przed nami :D wiec na spacerek :P do usłyszenia ;*
Gratuluję udanego dnia i życzę powodzenia na dziś ;)
Hmm a dlaczego jak ja chce wpisać 58.2 to mi wyskakuje 58?dlaczego ja nie moge pisać ułamków?:(
Ja ja dzisiaj się wybieram z Piotrkiem na lodowisko, mam nadzieje, że mój tyłek nie ucierpi :wink: