moim zdaniem nie masz takiego złego brzucha :)
a te a6w to jest moze to http://www.kulturystyka.org.pl/modul...p?storyid=176? ;>
powodzenia :) ;*
Wersja do druku
moim zdaniem nie masz takiego złego brzucha :)
a te a6w to jest moze to http://www.kulturystyka.org.pl/modul...p?storyid=176? ;>
powodzenia :) ;*
Dziekuje dziewczynki za mile slowa i witam czwartkowo :*
Moj mezczyzna jest najlepszym kawalkiem boskiej gliny jaki chodzi po swiecie :) Zawsze akceptowal mnie taka, jak jestem i nie zostawil mnie w trudnych chwilach ( nie mowie tu o nadwadze a o problemach psychologicznychg na jakie napotykalam w ciagu ostatnich 5 lat). Nie zamienilabym go na zadnego innego. On mowi, ze powinnam troche przystopowac i ze 1200 to podstawa...co z tego jak mnie boli brzuch od jedzenia az tyle :lol:
Na sniadanie zjadlam 2 kromeczki chelba razowego ze sliwka z lyzeczka serka wiejskiego, ogorkiem i pomidorem. Zaraz wybieram sie na Uczelnie a nie chce mi sie bardziej niz przed swietami. Bola mnie miesnie brzucha jak kicham :D hehe zabwane no i wydaje mi sie, ze przejde A6W bo robie z A.i nawzajem sie mobilizujemy
Zycze milego dzionka :*
Witam Myszko :D
Troszkę Cię nie odwiedzałam za co przepraszam i już się poprawiam :) Właśnie sobie przeczytałam o Twoich ćwiczeniach i... wow.. podziwiam. W życiu bym nie znalazła w sobie tyle silnej woli, żeby się zmobilizować i tak pięknie ćwiczyć. Pan A. ma rację absolutną z tymi 1200 kaloriami. Na początku możesz mieć problem z brzuszkiem bo się chłopak przyzwyczaił do mniejszej ilości ale to tylko na początku. Będzie dobrze, zobaczysz :D Tyle ćwiczysz, więc nie możesz dalej jechać na tysiaku bo się w końcu dziewczynko zrobisz przeźroczysta :)
Pozdrawiam czwartkowo i życzę Ci cudownego dnia :mrgreen:
ojj mój mężczyzna tak samo zawsze mogłam i mogę na niego liczyc i jest zawsze kiedy go potrzebuje :)
miłego dzionka :) ja mam dzisiaj 17 dzień a6w :D
przesyłam buziaki czwartkowe :*
powodzonka w dietceee :*
Milego dnia! :):)
śliczny piesek :)
ja miałam tak, że jak schudłam z 76 do 65 to czułam się super laska :roll:
ale teraz jak już utrzymuję tą wagę od 1,5 roku to mi się wydaje, że mega gruba jestem :evil:
jak mam 63 to jest lepiej, ale jak wracam na 65 to taki spaślak się ze mnie robi ;) masakra!
miłego dnia!
na pewno przejdziesz A6W :)
fajnie, że masz takiego faceta :)
Dziekuje dziewuszki za mile slowa :* Dzisiaj zjadlam jakies 1100 ale to i tak dobrze na mnie :)
Sniadanie:
- 2 kromki chleba razowego ze sliwka z serkiem wiejskim, pomidorem i ogoreczkiem
II Sniadanie
- serek homogenizowany z TESCO straciatella (tylko 140 kcal )
Obiad
- piers z kurczaka z sosem chinskim z warzywami, 70 g ryzu gotowanego na sypko
Podwieczorek
-banan, kawa
Kolacja
- kromka chelba ze sliwka, plasterek poledwicy i zoltego sera light, pomidor i ogorek
Zaczyna mnie bolec glowa wiec musze wziasc tabletke. Jesli tego nie zrobie to juz pozniej bede zdychac a tego nie chce.Zaraz przychodzi moj ukochany i robimy 3 dzien Weiderka. Miesnie czuje jak sie smieje albo jak ich uzywam...poza tym nic nie czuje. Dzisiaj LEGS, rowerek 1h, A6W i 50 przysiadow. Qrcze powoli sie zaczynam przyzwyczajac do cwiczen i nawet zaczyna mi sie podobac :D :D
A co u Was :?:
dzioenk pięknie na plusiku :) mnie teraz w 17 dniu a6w bolą uda :D
Gratuluje udanego dnia :D Poczytałam o wędlince i naszła mnie ochota. Jutro sobie kupię. Weź tabletkę i poćwicz za mnie :wink: heheh. Miłego wieczoru, ja się idę smażyć :mrgreen:
ale Ty dużo ćwiczysz :!: :!: super :D dobrze że chociaż Tobie się uda byc laską :D
TYYYYYLE ĆWICZEŃ!!!!
:shock: :shock: :shock: :shock:
Dzielna jesteś ;-)
Od soboty będę Cię gonić ;-)
wow! dużo ćwiczysz :] ja tylko codziennie przez godzine aerobic... :oops: :oops: ale na szczęście już jest ładna pogoda, więc dzisiaj rolki i rower ;-)
przyszłam zyczyc słonecznego imilego piatku 13 :) oby było tak super jak wczoraj :lol: buziaczki chudziaczku :*
tez Wam zycze milego piatku 13, oby nie byl on pechowy :-)
ja nawet nie zauważyłam, że dzisiaj jest 13 :P o kurde :P
miałam pecha chyba już mojego :P w każdym razie głupotą się popisałam :lol:
mam nadzieję, że limit na dzisiaj wyczerpałam ;)
miłego :)
Witajcie. Komp mi padl wczoraj i nie chcialo mi sie reinstalki robic :D dzisiaj na wadze rano 57,3 ale , ale , ale...jutro mam dostac okres :D Zwalam w ten sposob na wode chociaz i tak nie jest zle. Jem ladnie, dzisiaj nawet bedzie 1200 i znowu godzina na rowerku, 8ABS, A6W i przysiady.
Dzisiaj zjadlam:
Sniadanie
- 2 kromki chelba razowego ze sliwka z dzemem DIETTO i poledwica z pomidorkiem
II Sniadanie
- jogurt maly FARMER, kawa
Obiad
-maly talerz ogorkowej, serek wiejski z ogorkiem i pomidorem
Podwieczorek
- Baton muesli (myslalam, ze to gowno ma mniej kalorii :evil: ), kawa
Kolacja
- chlebek razowy z dzemem i serkiem wiejskim
Glowa mnie zaczyna bolec ale to zawsze jak slonce swieci, nie wiem czemu i nawet lekarze nie wiedze. Na uczelni lipa wielka, wykladowcom slonce przygrzewa i odwalaja maniane ze sposobem oceniania i innymi zasadami. Zaczyna sie okres wielkiej nauki...zbliza sie sesja wiec teraz bedzie koło za kołem. Nie lubie tego :(
Powiem Ci Natalia, że mnie też boli głowa, od wczoraj umieram. Życzę miłego wieczorka. Ja będę zdychać na fotelu u dentystki :cry: Jestem przerażona..
Juz po 8ABS, przysiadach i Wiederku. Stwierdzilam dzis ze mam strasznie slabe plecy bo robiac cwiczenia na brzuch za bardzo obciazam kark ktory mnie strasznie boli potem. Zaraz rowerek przez godzinke zrobie. Nie wiem jak jutro bede cwiczyc bo dostane okres...
A dobrze robisz brzuszki? Bo nie powinnien Cię boleć kark...
Jak mówiła moja dawna instruktorka fitness: broda do sufitu przy skłonie (przy tych półpełnych brzuszkach) - trzeba uważać, żeby nie przyciskać brody do ciała - mam nadzieję, że zrozumiałaś 8)
Hej Nikoletia!!!
Jak po świętach? U mnie totalna porażka - objadanie na maxa..Jeszcze sie nie zważyałam i aż się boję wchodzić na wagę. Najgorsze jest to, ze mój apatyt jakoś dziwnie wzrósł i tak się rozkręciłam, ze cały czas coś podjadam...CO ROBIC???!!! Beznadzieja...
Ale widze,ze u Ciebie super...i jakoś do ćwiczonek się przekonałaś. Fajnie,ze masz taką silną wolę, bo mi naprawdę tego brakuję. Myśle o tym,zeny przejść na 1000kcal...Ale jak tylko o tym myślę to od razu chce mi się jeść.. :( :( Zastanawiam się jak to sobie wytłumaczyć,zeby być konsekwentną i trzymać się celu...Juz sama nie wiem...:(
Brody nie ciagne do kaltki piersiowej dlatego mnie kark boli :( Ogolnie to mam straszny problem z oderwaniem gornej czesci plecow jak zaloze rece na kark... jets to dla mnie prawie awykonalne. Wlasnie zeszlam z rowerka i czuje sie bardzo dobrze :)
bunny nie tak super. Prawdopodobnie przybralam na wadze chyba ze to woda przed okresem... a jesli nawet nie to na bank nie schudlam
Ech, a Nicoleta znowu niezadowolona :evil: :lol:
Może masz po prostu napiete mieśnie karku od stresu i spędzania dnia w pozycji siedzącej - jakiś zręczny masażysta by się przydał :lol:
Nie to, ze niezadowolona tylko niepewna a to roznica. pytam bo po co mam robic 42 dni cwiczenia jesli okaze sie, ze wykonywalam je zle :P :twisted:
Miałam na mysli niezadowolenie z wagi i dalsze rozważania o wodzie :lol:
Aaaaaaaa :twisted:
No jak tu sie nie denerwowac...juz tyle czasu sie odchudzam a koncowka najgorsza...grrrrrr
zawsze wychodząc z dietki spadnie też :) powolutku wiem łatwo powiedzieć :) ja narazie walcze z poświątalnym i @ kiloskiem tzn 1.5 trzeba sie pozbyć :D potem tysiakkk
Ale ja nie wychodze z dietki :shock:
Ja po prostu jem wiecej bo organizm sie zaczal tego domagac...bron boze koniec
ja wiem tak przyszłościowo pisze :D bo ja sie pocieszam ze kilka spadnie przy wychodzeniu :D
Witam słonecznie :*
Własnie wstalam i zaraz ide wszamac jakies lekkie sniadanko. Mysle aby zrobic taka paste z jajka i jogurtu i poolozyc na chlebek. Potem idziemy z tesciwowa na dzialke pomoc jej w wiosennych porzadkach to napewno spale troszke kcla. Buziaki
Dzień dobry w sobotkę..
Życzę miłego i udanego dnia. Wiosenne porządki na działce to fajna sprawa, nawet nie czujesz, że się męczysz bo to fajne zajęcie. Ja zaraz wracam do spania, o ile uda mi się zasnąć bo strasznie boli mnie ząbek i to chyba jedyne wyjście.
Pozdrawiam serdecznie..
miłego dnia :)
i powodzenia w porządkowaniu :)
może się opalisz trochę- taka śliczna pogoda :)
a taka pasta z jajkiem to nie dla mnie, fuj ;)
Agassi a jednak bylo pycha :)
Troszke popielilam, pograbilam i jestem strasznie glodna. Na obiad makaron z sosem pomidorowym z pieczarkami....yummy...potem zrobimy z A. A6W i cala reszte...a potem musze sie uczyc, Buuuuuuu :(
cześć!!
ja tak prz43lotem, z pracki wchodze i nie mam za duzo czasu, za pol godziny zaczynam zamykac :D
mialam dzisiaj jakiegos czarnego mezczyzne w sklepie, ktory tylko po angielsku gawaril. a ja jezykow ocych ani ani!! tak soie pomuyslalam, ze szkoda, ze Cieie tu nie ma:)
wzial durexy i poszedl, ale chya nie tylko o durexy mu szlo :D swoja droga mogl mi naulizac a i tak ym tego nie zrozumiala ;P
pozdrawiam serdfdecznoe
Dzisiaj ladnie w limice ale nie dam rady na rowerku pojezdzic bo nie brzusio boli :( Zrobie Wiedera i 8LEGS i bedzie ok :)
Gratuluję udanego dnia i życzę miłego wieczorka :D
Aniu, dziekuje ze o mnie pomyslalas ale jesli chodzilo mu o durexy to nie bylo miedzy wami chyba zadnej bariery jezykowej ;)
Dzien minal ciekawie, chociaz mam wyrzuty sumienia bo we wtroek mam kolo z 300 slowek i jakos dzisiaj nic nie zrobilam. Cwiczylam jak napisalam oprocz rowerka ale to pol biedy bo na dzialce 2 h tyralam :) Zaczynam czuc nogi po 8 LEGS i jestem z tego bardzo dumna :) Jutro postaram sie umiescic jakas fotke tak dla porownania, powiem tylko ze bedzie specyficzna
A teraz moje drogie Panie zabieram sie za pisanie Opinion Essay ...bleee
to czekamy na fotki :)
dobranoc i kolorowych snów życze :)