-
Jejku ja to przeczytałam to mnie aż dreszcze przeszły, jak widać same sobie wyrządzamy krzywde, i większość z nas zachaczyła o te sprawy w mniejszym czy większym stopniu. Cieszę się, że z tego wyszłaś :!:
I mam nadzieje, że teraz odchudzasz się z głową i się już nam nie wpakujesz w do bagno:)
Pozdrowionka:)
-
Z głową napewno większą niż wtedy ;)
dziesiejsze podsumowanie bo w ciągu dnia nie mam naprawde kiedy siedzieć :(
-płatki z mlekiem
-banan
-ryż z gerberkiem :D
-od małej kawałek gotowanego mięsa :]
-danio waniliowy
to by było na tyle ..starsza mnie moja denerwuje ze szok ..sprzatac i sprzatac i sie drze ciagle :evil: presja przedswiateczna a ja nawet prezentow jeszcze nie mam :(
a pomysł ze zdjęciami sie w końcu nie podoba? :P
-
jak jakieś łądne znajde to wkleje :D:D ale buzi :)
ślicznie sobie radzisz :)
-
Wklejać, wklejać :D po pierwsze to życze wszystkim miłego dnia :D a po drugie dzisiaj rano na wadze 53,9 !! :D:D więc tickerek zmieniony już na 54 kg :P ale sie ciesze ..chociaz brzuch mam dalej tak samo kulkowaty a uda to juz nie mowie :|
oczywiście już po śniadanku jestem:
-grahamka z pół plasterka serka light i polędwica, pół gerberka jabłkowego - 200 kalorii :D
no to do wieczora ;*
-
Oj, ja tak brzydko na zdjęciach wychodzę :( Kamera i aparat to moi najwięksi wrogowie :twisted: Ale jak coś ładnego znajdę to prześlę :)
A dobry ten gerber?
Gratuluję 54 :D
-
-
moja fotka jest tu na dole , wiec jestem zwolniona z wklejania :D
Jak Ci dzisiaj poszło? :)
-
Gerberek pyszny, uwielbiam je, zwłaszcza z suszonych śliwek :D
ale dzisiaj dieta klapa na całej linii ;/ tzn do 19 było 700 kalorii, ale potem był jeszcze kawałek pizzy i dwie duże gałki lodów :( myślicie że zaszkodzi ? :( ehhh nie dałam rady sie już powstrzymać i dzisiaj od popołudnia mnie na coś korciło <gafa>
ale jutro dalej walcze :P
dobranoc dziewczynki ;*
-
Ale nam coś przed tymi Świętami sieta nie idzie... Ale już po będziemy grzeczne, co? :wink:
-
Kochane nie mam siły nawet do was zaglądać :(
totalna depresja :( sytuacja podobna jak wczoraj ..nie wiem co sie ze mną dzieje, chce jeść jak wcześniej bo niedługo wszystkie stracone kilogramy wróca :(
co robić <załamka>