Wersja do druku
xixa jak to krotka? jak to krotka? :twisted: najwazniejsze, ze ago napisala, toz to wielki zaszczyt 8) 8)
:P
a Ty - powiedzialam Ci juz - zamiast tego "do Świąt się uda" walnij "Założyłam nowy wątek, zapraszam ago i nie tylko :P " :lol:
ja tez basenow nie lubie, jakos tak mnie obnazaja :roll: :wink:
corsicola plan jest boski, najwazniejsze to nie meczyc sie cwiczeniami, bo predzej czy pozniej rzucilabys je w cholere :roll:
hehe :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ago
ja ma zamiar schudnąć do świąt te przeklęte 4 kg, ale cholera nic nie spada, ani grama :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
no jak Ty ciagle siorbiesz te koktajliki, nie koktajliki :wink: to co sie dziwisz :P
o tu się mylisz - dawno nie siorbię, jem grzecznie i mam mnóstwo ruchu, ramionka mi schudły pięknie, uda jezscze bardziej, a waga w miejscu :? i brzuch mam mniejszy :roll: czuje sie szczuplej mimo okropnej wagi :evil:
Xixa
i tak trzymaj, to znaczy ze Ci spadl poziom tluszczu w organizmie!!
jak schudlas, to lepiej niz nie schudnac przy tej samej wadze :)
zobaczysz ze waga pojdzie w dol :)
Ago no ja akurat ci sie nie dziwię, dobrze, że nie chodzisz na basen, to sie nazywa empatia, umiejętność wczucia sie w innych. Cieszę sie że jesteś taką dobrą kobitą i nie narażasz innych basenowiczów na to potworne uczucie przerażenia na widok ciebie w stroju :roll:Cytat:
ja tez basenow nie lubie, jakos tak mnie obnazaja Rolling Eyes Wink
toż to gorsza trauma dla nich niż dla moich uczniów lekcja ze mną :wink:
Corsi :D cmok :D
co u ciebie ??
cześć corsic :D
wiesz, zwykły rooibos też jest fajny, bardzo smaczny, ale ten najzwyklejszy, z astry, innych nie lubię, z dodatkiem jakiś smaków, a już tutti frutti to było takie świństwo, ze od razu wyrzuciliśmy- nikt nie chciał tego pić :lol:
popieram pomysł z basenem, trzeba robić to, co się lubi :) a czy basen, czy siłownia, to już chyba nie ma większego znaczenia ;)
tylko chodź na ten basen! ;)
miłego piątku :*
tylko jak już masz chodzić na basen, to pływaj , co?? a nie flirtuj z ratownikiem :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
miłego dzionka, ja zaraz ide śniadanie zjeść :lol:
Ja z buziaczkami i czymś pysznym
http://www.strykowski.net/owoce/Trus...kawki_2231.jpg
hej :)
no wiec moze zaczne od basenu. Aniu plywam (a raczej bede) 3 razy w tygodniu i na kazdym basenie 45 minut co daje okolo 1 km przeplynietego ale nie zawsze. z ratownikiem nie flirtuje tylko mu sie z ukrycia przygladam bo przystojny jest :) :lol: :lol: a w ogole to na basenach tylko chlorem pachnie (o dziwo to lubie) ale ostatnio (tzn w poniedzialek) z barku dolatywal zapach tluszczu od frytek czy innego paskudztwa :P :roll:
Xixa gratuluje pracy! i nie mow, ze Ci waga nie spada bo napisalas na blogu, ze 3 kg w 2 tygodnie! to nie jest nic! mi jak spadnie 1 kg w 2 tygodnie to sie bede cieszyla :D :lol:
Ago dobra dalej o basenie. Powiem Ci, ze wlasnie ostatnio sie nad tym zastanawialam i jak sie ma dobry kostium to wcale nie obnaza. ;) a anegdotki nie napisze bo byla glupia o jakis bykach i dostalam ja z odrzutu :P a moze recyclingu :P
Agasse to tej tutti frutti nawet nie kupie ;P
Aniu masz racje, ze w klubie jak sie potanczy to jak dobre cwiczenie :) ja jutro ide na imprezke i mam nadzieje, ze wiecej czasu na parkiecie bedzie niz przy barze.
lece do pracy nara