hej :)
chcialam sie pochwalic, ze jak wrocilam z pracy (2 w nocy) to nic nie zjadlam. a mam meeega ochote na kanapke :roll: :twisted: :lol: :lol:
ide spac :D
Wersja do druku
hej :)
chcialam sie pochwalic, ze jak wrocilam z pracy (2 w nocy) to nic nie zjadlam. a mam meeega ochote na kanapke :roll: :twisted: :lol: :lol:
ide spac :D
a ja dziś do stajni na cały dzień
dobrze, ze nie zjadłaś!!
gratuluje...
ja o 11 zjadłam coś słodkiego... a dzisiaj lody na śniadanie ;/
nakrzycz na mnie...
Corsi
niepodjadanie nocne nagrode da ci na nastepnym studniowkowym
obaczysz !!! buzia
Gratulki za abstynencję jedzeniową w środku nocy :) :) :)
Najgorsze co może być to zjeść jakiegoś nie daj Boże węglowodana ;) przed samym snem, wtedy na pewno nic z tłuszczyku się w nocy nie spali bo się ten głupi cukier będzie trawił przez pare godzin :P :P :P
Brawo :D
corsi
milego weekendu :D TRZYMAJ SIE DZIELNIE
cześć Corsa :*
fajnie, że nie zjadłaś tej kanapki :)
ja sobie w nocy zawsze tłumaczę, że idę tylko na kilka godzin spać, a rano zjem i tą kanapkę i jeszcze coś :) ale to nie zawsze działa :P
buziak :*
Hej Kaja :D :D
Muszę Ci się pochwalić, że wczoraj bez deseczki sobie tylko znanym stylem 'przepłynęłam' pół długości basenu NIE TONĄC :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej niedzieli :) :)
hej dziewczyny,
zupełnie nie chce mi się trzymać diety,
staram sie nie podjadac ale nie do konca dobrze mi idzie,
w piatek i w sobote zupelnie nie bylo diety i tylko dlatego staram sie teraz nie nazrec.. :roll:
ale bylam na spacerze z psami :D
i wypilam mnostwo wody :D
a co u Was? :roll: :lol:
Kaja
wracaj na dietke !!!
nie mozemy przez ciebie Berlina zawalic
przeca tego nie cesz
no juz!!!!
GONIC MAJUSSIE
ehh nie wiem co sie ze mna dzieje. jakas zmeczona caly czas jestem i jem jem jem :cry: :lol:
codziennie sobie obiecuje, ze teraz bedzie dobrze. i co? :roll:
ale bede sie starac naprawde!!
Witaj w klubie - mam dokładnie to samo :(
Wpadłam w ciąg i nie umiem przestać.......... :roll: :oops:
Buziaczki Kochana
u mnie też jest kiepsko, ale od dziś będzie OK (@się zaczęła)
Corsi, Rejazz - co to za oklapanie z sil???
miski - LATO IDZIE
ladnie dietkujemy tralallalalaa :D
NIE JEMY, CHUDNIEMY!!! :)
Ja to mam nawet jakas unowoczesniona wersje : "nie jemy! tyjemy!" :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: ...tzn...mialam, bo dzisiaj wypilam herbate z senesu :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
pf, senes to ja piłam przez miesiąc :oops: :oops: :oops: wiem, wiem, ale musiałam :roll: :roll:
u mnie to brzmi: JEMY I CHUDNIEMY!
bo nie jedząc ....nie tędy droga :evil:
xixa...kto mnie zna, wie o co chodzi :wink: niechlubne motto brzmi "cholera! trzymam sie pieknie diety, cwicze codziennie I NIE CHUDNE!" :wink: No...ale dzisiaj rano stalo sie to juz raczej nieaktualne :wink:
co do senesu...to rowniez nie tedy droga....ja po jednym razie czuje sie calkowicie pozbawiona wody, mineralow i cholera wie co...niezbyt przyjemne uczucie! Jak Ty dalas rade przez miesiac? :shock:
CORS!!!! melduj sie!
no bo ja nie wiem, o co chodzi, nie zdążyłam jeszcze wszystkiego u was przeczytać, zlitujcie się, no 8) :roll: o senes lepiej nie pytaj, ale kruszyna jest lepsza, nie śmierdzi przynajmiej :lol: :lol:
xix :lol: :lol: :lol: :lol: bleeeeee......dla mnie kruszyna to jeszcze wiekszy horror. Ale senes sobie mieszalam z aromatyzowana herbata i bylo odrobine lepiej :wink: :wink: :wink: :wink: Mimo wszystko gdybym to miala miesiac pic, to bym chyba na sam "zapach" zwracala cale zarcie :lol: :lol: :lol: :lol:
ech, ja prawie, a fuj, to nie zapach, tylko smród, najgorszy z mozliwych, pamiętam, jak nie mogłam przełknąć :evil: :? :shock: o fuj, rety, ale herbatke miałam z kruszyną, miętą i mleczykiem chyba :P
Przyjemnego weekendu.
I nie jedz już :-)
hej :)
dzis olalam praktyki i spalam spalam spalam. otwarte okno, swieze powietrze, piekna muzyka (Eddie Vedder - Into the wild soundtrack) i odpoczelam troche w koncu.
dzis juz nie jem slodyczy (moze dlatego, ze w domu juz nic nie ma do zjedzenia.. :roll:) i jest lepiej ;) ale tez nie za dobrze.
jutrzejsze wazenie to bedzie jakis koszmar.
ale zbieram juz sily na kolejne 10 dni zeby bylo lepiej! ;) :lol: :roll:
zastanawiam sie nad ta dieta oczyszczajaca co robilo pare z Was (Waszka, Rejazz, Tag i Kasia). Cos mi doradzicie? :)
mysle, ze po weekendzie majowym bedzie idealny czas, zeby ja zaczac. ;) bo to co teraz wyrabiam z organizmem to jakis koszmar. Kawa, alkohol, fajki, slodycze, cukier. Trzeba sie oczyscic. a jak przy okazji schudne to tez bedzie super ;)
co do senesu to ja kiedys jakas figure sobie wypilam czy degrovit nie pamietam i to byl KOSZMAR!! nigdy wiecej takich herbatek :roll:
bylam na spacerze w parku z psami. bardzo optymistycznie mnie te spacery nastrajaja ale dzis to ledwo szlam. nie wiem czy to z powodu goraca i tego, ze duszno jest czy po tym obzarstwie tak mi kondycja siadla.. :roll:
Kaja, ja tej diety nie dokończyłam, przerwałam po 3 dniach, bo po surowych warzywach strasznie bolał mnie żołądek ... ale wiem, że dziewczynom służyła :wink:
Ja wytrzymałam 5 czy 6 dni, bo mi się znudziło ;) ;) ;) :lol: :lol:
Tylko na niej utyłam a do tego pierwsze dwie noce musiałam spać na plecach i bolały mnie nerki.... z przepracowania po tym surowym żarciu chyba :lol: :lol: :lol: :lol: Brzuch pełen i nadęty był.... dieta jest fajna, ale bez liczenia karolków chociaż plus minus to bym nie ryzykowała... zbyt małe są ograniczenia ;)
a ja zrobiłam prawie calą i mi posłużyła
myślę, zeby ją powtórzyć
ale kusi mnie też ta DC :) tylko nie iwem, czy potrafie taką zjeść i znieść
ale jak nie dobije do studniówki to w ostatnie 20 dni zrobie sobe tę DC :)
dc to mnie w ogole nie kusi :P :roll: :lol: :lol: :lol:
za to oczyszczajaca coraz bardziej
dzis pracuje z koleznka ktora ma tez jakas super oczyszczajaca musze sie od niej dowiedziec jak ona wyglada :)
na wadze 84.8 wiec po 10 dniach obzarstwa to jest nawet niezly wynik (tylko 1.2 w gore)
ide jeszcze podrzemac chwile bo poszlam spac o 3 a julcyk mnie o 9 obudzila, ze do pracy spozniona i koniecznie musze ja odwiezc :P
milego weekendu :D
no to u mnie mniej więcej to samo :roll:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
ale ostatnio słyszałam, że u ludzi, którzy piją kawę jest mniejsze ryzyko zachorowania na raka skóry :P
ale trzeba pić tej kawy 4-5 filiżanek... a ja tyle nie piję :P
piję 1-2 więc to chyba nic złego, co?
i po weekendzie też mam zamiar zacząć :P zastanawiam się nad 12oo kcal, bo na 15oo już nie schudnę tyle, ile chcę schudnąć do końca czerwca... ale z drugiej strony obawiam się, że po 12oo będę miała jojo (i że nie wytrzymam :( )
miłego dnia i całego weekendu, bo ja dzisiaj wybywam!
Tylko pamiętaj, że ta dietka oczyszczająca to głównie oczyszcza a nie odchudza :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziaczki, miłego wolnego :) :)
kawa - jak najbardziej i zgadzam się z agassem :roll:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
alkohol - czasami, ostatnio coraz częściej, bo więcej impre i spotkań, po alkoholowych libacjach mam wenę do dietowania, bo mnie prezczyszcza :roll:
fajki - nie miałam w ustach od ponad 3 miesięcy :roll:
słodycze - tylko, jeśli NAPRAWDĘ mam ochotę, głównie lody 8)
cukier - jeśli twarożki są słodkie albo z dżemem :roll:
nie będe sie oczyszczać :lol: :lol:
corsi, spacery ja też lubię, pisałam o tym gdzieś :roll:
i nie wiem,o co ci chodzi z tym obżarstwem>? :roll:
hej girls :)
z okazji urodzin zapraszam na piwko :):)
http://bi.gazeta.pl/im/3/4638/z4638173X.jpg
wyslalam Ci takie ładne kwiaty i w ogole, ale mi zezarło.
wiec tak baw sie dobrze jak ci tam:
http://www.vide.pl/static/images/330x330/10646.jpg
a to dla Ciebie kwiatki...
http://republika.pl/blog_et_1145830/...r/konwalie.jpg
http://www.kobalt.pl/forumkagyu/files/bukiet_829.jpg
i prezenciki :D
http://goralczyq.blox.pl/resource/prezent.gif
http://www.prezentyprezenciki.pl/grafika/17_big.jpg
buaaaaa!!!!! No to STOOO LAAAT :D :D :D :D :D
http://sparklette.net/archives/610/cakes.jpg
Fajnie Cie miec wsrod pelnoletnich - hahahaha :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
:*
Uaaaaaa, sorki :oops: :lol: :lol: za spóźnione życzonka !
Wszystkiego NAJ NAJ NAJ :D :D :D
STO LAT! STO LAT ŻYJ NAM :P :P :P :P :P :P :P :P
http://a935.ac-images.myspacecdn.com...bedbb004c6.jpg
I ja spóźniona z życzeniami :D
niech ci się farci
niech Ci się chudnie
Niech Ci kasa się sypie
Kurde znow spoznione
ale prosto z serducha
sto lat i wszystkiego co najlepsze
no izdrowko - juz legalne :D
Witaj Solenizantko :*
bardzo spóźnione, ale jeszcze bardziej szczere życzenia!
Sto Lat, Sto Lat, Niech Żyje, Żyje nam!!! Parampampam
http://www.wsp.krakow.pl/zsp/pages/szampan.jpg
hej :D
dziekuje za zyczenia :D
dieta mi nie idzie. weekend byl dziwny :P najpierw impreza, ktora byla swietna :) ale jak to na imprezach o diecie mozna zapomniec (no chyba, ze sie zapre, ale nie mialam zamiaru sie zapierac :P), sobote spedzialam jako couch potato :) :lol: :oops: a w niedziele najpierw troche pracy (kolczyki z kolezankami robilam), potem tv (musialam zobaczyc jakie zmiany nastapily w programach co je cala sobote ogladalam.. :roll: :lol:) i wieczorem na koncert Mattafix i Bryana Ferry :) świetne oby dwa :D dzis troche zmieta jestem bo sie nie wyspalam :P :lol: dieta tak sobie mi idzie. normalne jedzenie spoko ale poza tym slodycze byly.. :roll:
Miałaś fajny weekend :P :P :P :P
Niech i dzisiaj będzie fajnie :lol: :lol: :lol:
nie jest mi fajnie...
probuje sie odchudzac ale w rezultacie obzeram sie.. nie wiem jak to sie dzieje. a raczej wiem. ale nie mam sily na jakies postanowienia.
ale mysle o MM.
i mysle
i mysle
i chyba jutro zaczne juz mniej wiecej jesc tak jak on zaleca. mniej slodyczy, chleba, coli :roll:
wstyd mi :oops: (ale i tak sie obzeram wiec w sumie na nic ten wstyd)