-
Baby ja zawsze ścinam się na krótko to znaczy tak na oko 3 no może 4 cm.A grzywka trochę ale dosłownie troszeczkę dłuższa i wydegażowana.A potem na żel
Ally świetnie że znowu jesteś.Czemu nie zaglądałaś tak długo.Co do zdjęć to problem bo aparat popsuty.Ale jak będę jakieś miała to wkleje.
Tak się zastanawiam co zrobić sobie na śniadanie.Nie wiem na co mam ochotę.
-
oki trzymam Cie za slowo :)
nie mam kiedy wpadac :? maturalna klasa :?
ale jak tylko bede mogla to wpadne :D
-
Ally to fakt.W sumie matura juz niedługo.Napewno pójdzie Ci świtnie.Już tak na zapas pisze.Ja matury strasznie się bałam ale nie było tak źle.U Ciebie też nie będzie.
-
Hej, Renatko!
Dzięki za odwiedzinki! Jak ja bym, chciała mieć rowerek w domu! Ech, ale chyba stałby u mnie na głowie, bo inaczej to by się nie zmieścił za nic! ;)
Też niedawno ściełąm włoski, ale nie tak całkiem krótko, bo lubię torszkę mieć na szyi loczków - tak mi się smiesznie kręcą lekko :D
Pocieszające jest to, że pogoda coraz lepsza, spacery w toku,a jak odzyskam rower ze snu zimowego u dziadków to w każdy tydzień, w jakis dzień - pewnie sobotę - będę śmigać do Nałęczowa, to taka miejscowośc wypoczynkowo-uzdrowiskowa z ładnym parkiem, cos koło 24 km od Lublina, więc prawie 50 km w obie strony :) Tylko, żeby był czas i pogoda.. Ech, taki domowy rowerek to jest coś! Film sobie puszczasz i jedziesz :)
Gratuluję ci też tych brzuszków :D Ja nie bardzo sobie z nimi radzę ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
-
Witam Reniu ;)
Ja też nie wiem co mam sobie na śniadanie zrobić :(
-
Hej!
Mi muszą latać włosy wokół głowy bo inaczej, to czuję się łyso :lol:
A matury też się koszmarnie bałam. Myślałam, że to najgorsze co mnie może w życiu spotkać i zachowywałam się jakby mnie tam za karę wysłali :lol:
I co było na śniadanko?
-
Reniu obiecałam i dotrzymałam :)
-
-
Witaj :)
wpadam się przywitać ...i już muszę uciekać na podwórek :) ...synek czeka i już nie może się doczekać kiedy wyjdziemy
A mama jeszcze przed komputerem :) :lol:
Pogoda super... :)
pozdrawiam
-
nie mialam kiedy zajrzec wczesniej i co ja tu widze same gratulacje z powodu spadku wagi, tez sie przylaczam, a zanim zobaczysz 7 z przodu bedzie najpierw 10kg mniej to dopiero sukces :D
mnie zamiast rowerka marzy sie orbitrek i chyba odzaluje i go kupie aco
udanego dzionka i dalszych dietkowych i nie tylko sukcesow zycze