Wątek: blossom chudnie :)

zaczynam pisać.
może tak mi będzie jakoś łatwiej.
może będzie to kolejny powód aby być systematycznym.

chudnę od tygodnia. narazie 2 kilo w dół. ale oto chodzi żeby powoli i na zawsze.

mam 163 cm wzrostu ważę 66kg. do mojej wymarzonej wagi 55kg została jeszcze trochę do zrzucenia, ale mam nadzieję że dzięki wam będzie mi łatwiej.

Witam2 kg to bardzo dobry wynik,też bym tak chciala..ale jak to mowią, im wolniej tym mniejsze jojo Pozdrawiam

dzisiaj z jedzeniem koniec
brykałam nieco na rowerze i skakałam na skakance.
dzisiaj jest wsztsko pięknie.
dobry nastrój i brak chęci do popełniania jedzeniowych grzeszków.

śniła mi się paczka czipsów z której wypławał obrzydliwy tłuszcz

hyhy to na długo myślę obrzydzi mi czipsiaki :P

O żeby mi się przyśnił taki McDonald

Podeślij mi takie sny, podeślij! Wdzięczna będę niesamowicie

Trzymam kciuki

bu bu nienawidzę gdy budzi mnie ssanie w brzuchu. jeeeść!!!

od dwóch tygodni nie stawałam na wadze. ale czuję że kilogramy leca w dół.
dawno niewidziana koleżanka powiedziała że schudłam.
o bosko.
aż chce się dalej nie jeść

2 tygodnie niewazenia sie? Podziwiam

a tak. bo strasznie mi się nie podoba ważenie prawie codziennie i patrzenie na cyferki że nie lecą w dół. a tak będzie większe prawdopodobieństwo że coś drgnie