Witam wszystkich. Od czego zacząc No chyba od tego Najważniejszego.W dzieciństwie byłem chudziutkim chłopczykiem. tycie zaczelo sie chyba w gimnazjum.. Waga utrzymywala sie na poziomie 80kg przy wzroscie 185cm. No i juz to było dla mnie tragedią. Chociarz nie powiem , bo chodzilem na silownie i jako tako to wsystko wygladało. Po tym jak poznałem swą kochaną Kobiete z którą jestem do tej pory Jakoś straciłem zapał do wszystkiego. Sami wiecie jak to jest. Nie liczyło sie nic innego i tak leciło 5 kilo A CO TAM.... 10 kilo O KURDE 15 Kilo COŚ JEST NIE TAK Aż wkocu dojechałem z 80 kg do 110. Jak to sie stało... Siedzenie w domu, koniec z ćwiczeniami , koniec ruchu. Przez to nawet jest mi ciężko gdzie kolwiek wyjść za zabawe z nią albo gdziekolwiek Ubrania ktore uwielbiałem staly sie o 2 rozmiary za duże. Jednym słowem wstd gdzie kolwiek sie pokazywać. Prób było wiele. I moze to przez nie tyle przytyłem Niedokończone diety, radykalnie przerwane To było powodem powszechnego yoyo. I tak składał sie tłuszczyk. Ale dzisiaj stwiedziłem że tak już być nie może A to przede wszystkim że nie moge normalnie z tym żyć. Żyć tak jak chce . Dlaego podejmuje walke kolejny raz. Kolejny raz stawiam sie na wyżynie wyrzeczeń i mam nadzieje ze tym razem sie uda MAM NADZIEJE.
Więc tak:
Waga : 110kg >>>> cel: 80kg
Wzrost: 185cm
Zobaczymy jak to wszystko bedzie Diete zaczynam Od jutra I wszysto dokładnie będe pokolei Opisywał Mam nadzieje że Uda się schudnąć. I ten pamietnik posłuży kiedyś innym . Jednak zaczynam od 8 Grudnia.
Zakładki