witam sobotnio :D u mnie dzisiaj dietka niezle jak narazie śniadanko kromka chleba razowego z serkiem fromage i plasterkiem szynki :d noi kawka oczywiscie :D a jak wam idzie dietkowanie :?: pozdrawiam cieplusio 8) :lol:
Wersja do druku
witam sobotnio :D u mnie dzisiaj dietka niezle jak narazie śniadanko kromka chleba razowego z serkiem fromage i plasterkiem szynki :d noi kawka oczywiscie :D a jak wam idzie dietkowanie :?: pozdrawiam cieplusio 8) :lol:
Witam wiosennie Kiciu Miciu :D Pamietam, ze kiedys pomoglas mi w liczeniu kalorii odnosnie makronu :lol: Wpadlam Cie odwiedzic i widze, ze waga ladnie spada . Oby tak dalej. Zycze sukcesow i duzo usmiechu :) Pozdrawiam :*
witaj Pinky87 :D moja waga cienko spada :P ale dzieki :D staram sie jak moge zeby kilogramy spadały czasem wychodzi lepiej czasem gorzej :roll: dzisiaj zjadłam shaka czekoladowego :roll: eh raz mozna sobie pozwolic ;;)
ehhh wiem cos o tym, ja teraz jestem na polmetku i za cholere nie moge sie zmobilizowac do tych kolejnych 7 kilogramow .... Od srody zaczynam basen i silownie, bo wiosna tuz tuz a na nogach cellulit :evil: :wink: zycze milego dnia :*
witam poniedziałkowo :D ślicznie siweci słoneczko cieplutko to juz wiosna :D czasu coraz mniej a mnie znowu bierze ochota na słodkie :roll: cos ostatnio za duży mam apetyt :lol: śniadanko dzisiaj 2 kromki chleba z ziarnami i troszke masełka :D noi kawka :D kawka obowiązkowo ;) moze dzisiaj jakas zupke ugotuje :D a ta moja dieta SB chyba bedzie od srody bo cos mi sie rodzinka wykrusza z niej :roll: do boju idzie lato :D
witam kicia , co slychac :?: jak dietka :?:
witam pinky :D a marnie marnie zamiast chudnac to ja tyje nie umiem sie ograniczyc eh :? chyba nigdy nie schudne tyle pokus wokolo :? chyba ze od 20 uda mi sie na SB wkoncu przejsc bo jak narazie rodzinka mi sie wykruszyła z dietki a sama bede mogla sobie kupywac amu dopiero po 20 wypłata :lol: :lol: narazie bede sie ograniczac :wink: pozdrawiam
Witam kobitki po bardzo długiej przerwie :oops: :oops: nic nie schudlam przez ten okres za to prztylam :oops: :oops: jak mi wstyd nie wchodze nawet na wage bo sie boje ze calkiem sie zalamie :oops: :oops: najgorsze jest to ze nie chce mi sie nic robic moja mobilizacja zniknela :oops: :oops: chyba nigdy nie bede szczupła ;( pomozcie
Wracam skruszona :D na nowo walczyc :D wspierajcie mnie kobietki :D:D Pozdrawiam
Dzisiejszy bilans :D 1000kcal :D ale byla mala wpadka ze slodkim ;) eh ta zmora ze slodkosciami kusza na kazdym kroku ;) wypilam 1litr samej wody co dla mnie jest sukcesem :lol: jutro bedzie jeszcze lepiej :D
Noi kolejny dzien dietki :D jak wam idzie kobitki ?:D
http://img409.imageshack.us/img409/1305/737531mh4.jpg
Hej :D
Wiesz, fajnie że masz taki optymizm ;)
Ja się dołuje objadaniem i jak mi dieta nie wychodzi :roll:
Powodzenia
witaj saro eh mam optymizm ale co z tego nawalilam dzisiiaj na calej lini :( jutro wszystko od nowa :(
Hej :D
I jak :?:
Wzięłaś sie w garść :?: ;)
Pozdrawiam
Wzielam i znowu walcze :D