Hey

Hmm... Może zacznę od tego, że na tą stronę trafiłam przypadkiem w czerwcu tego roku.Chciałam bardzo schudnąć i ważyć 50 kg.Nie udało się do tego momentu i teraz wierzę i chcę , żeby udało mi się w końcu to zrobić.Założyłam też nowe konto i nowy zeszyt, żebym nie przypominała sobie dawnych potyczek.Postanowiłam w końcu założyć swój wątek.Wierzę, że z wami się uda.Śledząć różne wątki muszę stwierdzić, że z wsparciem innych ludzi z takim samymi problemami będzie łatwiej.

Teraz trochę o mnie...

Odchudzam się odkąd pamiętam.Zaczynała już chyba ze sto razy.Chudłam z lepszymi i gorszymi efektami.Teraz chcę to zrobić raz na zawsze bo męczy mnie to ciągłe zaczynanie od początku.Chcę schudnąć dla siebie, aby lepiej się czuć fizycznie i psychicznie.A zresztą zawsze sobie obiecywałam, że schudnę i nigdy nie wytrwałam w tym postanowieniu więc teraz musi mi się udać.Ważę 59 kg przy wzroście 160 cm.Jak wspomniałam wcześniej chcę dojść do 50 kg.

Jakieś może 2 lata temu tak to chyba było, ze swojej diety wyeliminowałam całkowice jasne pieczywo, ziemniaki, napoje gazowane, słodycze i schudłam 6 kg.Do tego momentu nie jem ziemniaków, z pieczywem nie przesadzam no, ale te słodycze to już bez komentarza ech :/
Potem stosowałam diete kopenhaską, schudłam niewiele i w ciągu jej stosowania czułam się okropnie, nie mogłam przez dłuższy czas dostać okresu.Więc teraz żadnych tego typu diet.Moje postanowienia to:
nigdy więcej głodzenia
zdrowe odżywianie
dieta 1000 kcal
dużo ruchu
ćwiczenie ( rower stacjonarny, ćwiczenia w domu,rowerek w powietrzu,spacery,ćwiczenia z hantlami)


Wybrałam dietę 1000 kcal gdyż już wcześniej stosowałam ją, ale z braku silnej woli nie trwała ona tyle ile chciałam.Czytając też wasze wypowiedzi na jej temat stwierdziałam, że mnie też się uda jeśli tylko będę chcieć.

A właśnie od 5 dni nie pale, jak narazie jestem bardzo rozdrażniona, staram się nie myśleć o paleniu i nawet jakoś wychodzi.Tylko czasami taka chęć nachodzi żeby zapalić ech .Mam nadzieję, że wytrwam w tych moich postanowieniach.
Proszę o wsparcie , dzięki jeśli komuś chciało się to w ogóle czytać.Będę pisać tutaj jeśli znajdę tylko trochę wolnego czasu.

Może ktoś też zaczyna po raz kolejny i ma tego wszystkiego dosyć, jeśli tak to z chęcią pomogę bo wiem jak to jest...Jak co to piszcie

No to narazie tyle

Gdy się czegoś pragnie, to cały świat działa na naszą korzyść.