No, ladnie, kwiaciarka, jeszcze tylko 2,5 kg :D
Wersja do druku
No, ladnie, kwiaciarka, jeszcze tylko 2,5 kg :D
Buziaczki poranne.A ja chora.... może zwalczę to do świąt
Witam wtorkowo :D :D
waszka - dużo zdrowia życzę :)
majandra - te 2,5 kg tak się do mnie doczepiło , że muszę się sporo namęczyć żeby się ich pozbyć :)
Moje wczorajsze jedzenie zakonczyłam o 15 talerzem zupy kalafiorowej .
To był błąd że pózniej nic już nie zjadłam , bo o godz. 5 rano obudziłam się taka głodna....w brzuchu burczało mi niesamowicie.
Oczywiście nie wstałam i nie poleciałam do lodówki..... właściwie do tej pory jeszcze nic nie zjadłam :wink: więc idę robić sobie śniadanie.....tylko co tutaj zjeść :?: :?:
Hej kwiaciarko :)
Widze, ze robisz, tak jak ja... z tym ostatnim posiłkiem :wink: na początku diety tak kiedyś zorbiłam, a potem rano byłam głodna jak wilk :twisted: i juztak nie zrobię ani razu :wink:
Miłego dzionka i uśmiehcu :D :D :D
Domyslam sie,ze Ty,kwiaciarko, tez juz wiecej tego bledu nie popelnisz :wink:
Witam porannie i jednozesnie zycze smacznego ;)
Tak tak dziewczyny - człowiek uczy się na błędach :D
Od dzisiaj ostatni posiłek pomiędzy 18 a 19 . :lol: :lol: Nie wcześniej i nie pózniej.
Dzisiaj mam strasznego lenia. Niby chodzę i coś tam robie ale jest to takie robienie bez zaangażowania. :?
Brakuje mi jeszcze kilku prezentów a nie chce mi się ruszyć z domu na zakupy.
Chyba zaraz zrobie sobie kawe może postawi mnie na nogi :?: :?:
a na śniadanie zjadłam 1 plasterek sera żółtego , 2 plasterki szynki 1 mandarynkę i 1/4 papryki.
:lol: Ja też zerkęłam teraz na listę prezentów i :shock: przeżyłam atak serca :wink:
Kurcze jeszcze trzy prezenty, a ja nie mam kiedy iść na zakupy :shock: moze wyślę mojego Antka :?: :lol: Przecież on tam sie w żłobku nudzi :lol: :wink:
Śniadanko - super... a co planujesz na obiadek :?: Bo szukam pomysłów.... :roll:
Cześć piszę do Ciebie od rana i jakoś nic nie może wyjść. To kierownik wejdzie to petent i nie mogę dokończyć. A tą kalafiorową to mi narobiłaś smaka. Jutro u mnie kalafiorowa :lol: .
Co do obiadu to też brak mi pomysłu ......więc zjem to co mam dla moich chłopaków : pomidorowa z ryżem . Do mojej porcji dodam dużo zieleniny (koper, natka pietruszki) a reszta rodziny dostanie śmietane :lol: :lol: