Lun cieszę sie ze postanowiłas walczyc o swoje szczęście :lol: To jest bardzo ważne. I kochana u mnie wszystko w jak najlepszym porządku, mam super męża- mogę na nim polegac, kochamy się a co najwazniejsze wiem że on mnie kocha najbardziej na świece i swiata poza mną nie widzi, czuje sie bezpieczna przy nim :lol: Mamy też sliczna i kochaną córke, jedyne z czym sie borykamy to z brakiem kasy :cry: szmalu :cry: mamony :cry: forsy :cry: itd...itp...
Ale pieniadze to nie wszystko, więc jesteśmy szczęśliwi i zyjemy za 1500 zł miesiecznie :wink: