Witam ponownie ... hmm z kompem zmagań ciąg dalszy czyli niestety mam go dalej w naprawie... :? będę musiała poczekać z odwiedzeniem was na waszych wątkach ale mam nadzieję nie stracę was na swoim :)
Waga... hmm waga nieznacznie sie podniosła bo 59,5 kg ale nie jest tak źle... wiec... wracam do swojej diety musze wziac sie ponownie w ryzy bo suuuper mi szło :):)
Tak wiec po krótce co u mnie... od 4 stycznia zaczynam pracę - niestety na starych smieciach :/ no ale w sumie moze sie tam poprawiło... nie wiem w kazdym razie jestem dobrej myśli
Z chłopakiem bez wiekszych zmian... chociaz przez świeta czułam od niego troske i oddanie ... no ale... tak jak powiedziałam jestem ostrożna.
Na sylwestra jadę na Słowację takze... licze ze sie swietnie wybawie :)
Jeszcze nie będę podawać swoich wymiarów innym razem :)