Dzień dobry Lun.
Jak samopoczucie???
Masz już ochote na śledzie :wink:
Wersja do druku
Dzień dobry Lun.
Jak samopoczucie???
Masz już ochote na śledzie :wink:
Dzien dobry :)
Ciesze sie ze i wam si podoba ale w rzeczywistosci wyglada 100 razy ładniej :)
Jak moje samopoczucie... hmm nawet dobrze prócz tych mdłosci ... spadam na sniadanie musze dokarmic malenstwo heheh bede pozniej
Lun, w rzeczywistości zawsze wyglądają lepiej, na zdjeciu dziwnie wychodzą.
Dbaj o siebie i maleństwo :!:
Lun chcę Ci powiedzieć, że badzo siecieszę, że u Ciebie jest dobrze... cieszę się, że dzidzia sierozwija i tak bardzo zmienia twoje życie :) Z niecierpliwością czekam na raport, jak sie czujesz.... :)
Chcę Ci też powiedziec, że świetny ten pierścionek... śliczny... taki delikatny... cudny... ja mam troszkęwiększe oczko, ale na to z cyrkonią... Sama go sobie wybierałam :)
Wiesz, czytałam kiedyś, że pierścionek zaręczynowy powienien mieć jedno oczko... a wiesz, dlaczego :?: Ilośc oczek jest wyznacznikiem zdrady narzeczonego juz po ślubie, to znaczy, jak jedno oczko, to bedzie miał tylko jedną kobietę - Ciebie :D Szczęsciara :) :D gratuluję :D
jeszcze raz sieciesze, ze Tobie sięukłada... wiesz... chciałam Ci powiedziec, że nie musisz czuć się nieswojo pisząc u mnie... jakoś daję sobie radę.... :) A to, ze mi się nie udało, to nie znaczy, ze nie jestem ciekawa, jak Tobie się układa.... :)
Czekam zatem na raporciki, co jesz, bo to jest ważne w ciązy, zeby nie przesadzić... żeby potem te 10 kg nadwagi nie musieć zrzucać po ciąży :)
Miłego dzionka Lun :!: Dużo, dużo szczescia :!:
Lun jak mija kolejny dzionek :?:
Doty, pierwszy raz słyszę o takiej interpretacji, oryginalna. Ja też mam z jednym oczkiem :wink:
Hej,
pozdrawiam Lun - jak samopoczucie?
A co do piercionka to nie przyjmuję tej interpretacj (mój ma 15 maleńkich cyrkonii).
c.
Cześć dziewczyny...
Kurde mam mały problem a raczej duzy problem :? :( chodzi o prace no wiec pracuje prawie 10 godzin przy komputerze w sali gdzie znajduje sie po 50 komputerów nie oslonietych powietrze az kipi namagnetyzowaniem a do tego ta klima... doprowadza mnie do szału... powietrze jest jednakowe duszne i nieprzyjemne a do tego od czasu do czasu czuc z niej glikolem który jest trujący :!:
Teraz nie wiem ... moja pani ginekolog powiedziała ze mi wypisze L4 ale ja mam umowe na miesiac tylko wiec nie wiem co mam zrobic... :( martwie sie o dzidziusia bo dojazd fatalny autobusem przez okropne dziury, do tego praca przy szkodliwym komputerze, smierdzaca klimatyzacja i trujacy glikol nie wiem czy powinnam isc juz na l4.
Ostatnio tez nie czuje sie za dobrze... te kobiety które były w ciazy pewnie wiedza o czym mowie... poprostu ciagle sie zle czuje mimo ze samopoczucie ok to poczucie siebie złe :( ehh...
Dziękuje ze mnie wciąż odwiedzacie...
P.S
dotty bardzo mi przykro z powodu twojego maleństwa nie ukrywam ze uronilam sporo łez jak przeczytałam twoja wiadomosc... teraz ja bardziej zwarzam na siebie i malenstwo.
A co do pierscionka - ;) musze mu wystarczyc hahah
Powinnaś to przeanalizować konkretnie i porządnie moja droga. Bo dzidziusiowi nie służy taki tryb życia. Niestety decyzja zależy tylko od ciebie i nikt za ciebie jej nie podejmie. Zrób tak jak ci twój organizm podpowiada. Pozdrawiam słonko i trzymaj się
Lun strasznie mi przykro, że czeka Cię tak trudny wybór: praca i kariera... albo życie dziecka i brak pracy i środków do życia... :? :? :? Współczuję... ale jest jedno rozwiazanie, choć niekoniecznie dobre bezpośrednio dla Ciebie... bo prawo pracy mówi, że jeśli kobieta jest w ciąży i pracuje w szkodliwych warunkach (czytaj: komputery, trujące substancje itp.) i istnieje uzasadniona potrzeba wzięcia L-4 to pracodawca nie może Cię zwolnić, co więcej, ma obowiązek podpisać z Toba umowę na czas ciaży i macierzyńskiego :!: A jeśłi nie chcesz iść na L-4 to musi Ci znaleźć takie stanowisko, zęby nie było tego zagrożenia dla ciąży i dziecka :!: :!: :!: Tylko jest jeden warunek - pracodawca musi być o fakcie ciąży poinformowany jak najszybciej :!: jełśi nie znajdzie Ci stanowiska niezagrażającego dziecku i twojemu zdrowiu, to musisz iść na zwolnienie lekarskie, ale w tym czasie nie moze Cię zwolnić :!: :!: :!:
Nie martw się, Słonko, będzie dobrze :!:
Cieszę się, ze uważasz na siebie, pilnuj swojego skarbu bo to najcenniejsze, co człowiek moze mieć... istotkę pod swym sercem, która kocha bezwarunkowo i jest z Tobą 24h/dobę...
Pozdrawiam :!:
Witaj lun.
Teraz masz twardy orzech do zgryzienia> musisz podjąć jakąś decyzje.
Może porozmawiaj z gin czy możesz jeszcze troche popracować ( do czasu przedłużenia umowy) . Wtedy będziesz wiedziała na czym stoisz i będzie ci łatwiej coś wybrać.