O biedna współczuje, ale przejdzie i będzie dobrze :D:D:
Wersja do druku
O biedna współczuje, ale przejdzie i będzie dobrze :D:D:
Jak minął wczorajszy dzień??
http://img246.imageshack.us/img246/7076/causvp2.gif
Hejka Evelinq :*
I co jak sie czujesz po lekkiej wpadce? Pewnie juz jest w porzadku a brzuszek nie boli:*
I pamietaj musisz zadbac o to aby to sie juz nigdy nie powtorzylo. Wiem po sobie ze jak raz sobie odpuszcze dietkowanie i sie przejem do bolow brzucha to potem bardzo mi ciezko powrocic do dietkowego trybu . Chodzi mi o to, ze pozniej zaczynam jesc coraz wiecej, nie trzymam sie limitow, coraz czesciej sobie mowie ,,a dzis sa imieniny taty/brata/mamy/kolezanki/lub jakakolwiek inna okazja i moge sobie pojesc! I przejadam sie do okropnych bolow brzucha. Zoladek wtedy glupieje- raz otrzymuje 1000kcal a na drugi dzien 4000kcal. Rozpycha sie a potem kurczy. Bledne kolo.
Jak mija dzionek ? Buziole :***
witam w ten sobotni poranek :)
na śniadanko była pyszna owsianka
moja mama wpadła dzisiaj na pomysł aby usmażyc pączki i juz w całym domu pachnie mmm uwielbiam pączki kiedyś potrafiłam zjesc z 10 :oops: jestem ciekawa ile taki pączek domowej roboty może miec kalorii? jedno wiem napewno jeżeli zjem dzisiaj pączka to tylko jednego a nie aż dziesiec jak kiedys :oops:
miłego dzionka :*
a co tutaj taka cisza hmm?! :twisted:
ja juz po obiadku : kasza gryczana z surówka i kawałkiem mięska
no oczywiscie wciełam pączki i to aż 2! :oops: :oops: dlatego kolacji dzisiaj nie jem
niebieskooka1986 dobrze że skonczyło sie na tych dwóch :) nie przejmuj się wszystko ejst dla ludzi :) a pozatym piekną kare sobie zaplanowałaś :)
buziaki :*
sunnydaaay ale te pączki tak bardzo mnie kusiły, że masakra :/ następnym razem wychodze z domu jak mama będzie piec jakies ciasto
powiedź sobie te pączki były pyszne, zjadłam ze smakiem i nie przytyje :!: :)
Evelinqo gdzie jesteś ? Pisz co u Ciebie