Ja też zawsze przed wyjazdem nie śpie.Myślę czy wszystko spakowałam i co muszę jeszcze zrobić i pozałatwiać.Tak czy tak życzę ci miłej i spokojnej nocy oraz miłego lotu.
Wersja do druku
Ja też zawsze przed wyjazdem nie śpie.Myślę czy wszystko spakowałam i co muszę jeszcze zrobić i pozałatwiać.Tak czy tak życzę ci miłej i spokojnej nocy oraz miłego lotu.
Dziekuje Ci Monisiu :P :lol:
Jeszcze mam troche czasu by napisac :P
W nocy mało spałam(usnełam tak gdzies miedzy 2 a 3 rano) a od 7 jestem na nogach :!:
Sprawdziłam walizki jeszcze raz,dodałam kilka rzeczy i mam nadzieje ze niczego nie zapomne :roll: :roll:
Po 9ej ide do sklepu po ostatnie zakupy :P
Zycze miłego dnia
Mikamaly no to szerokiej drogi życze i miłego pobytu w Polsce :lol:
Ja nie lubię wieczornych lotów bo jeszcze cały dzień stresuję sie :evil:
Ja tak samo :lol:
Kurcze nie wiem czy cos sie zmieniło na lotniskach jesli chodzi o bagaz :?: :?:
Co moge zabrac w bagazu podrecznym do samolotu :?: :?:
Czesc mikamaly,jestem tu nowa,ale mysle ze moge Ci pomoc. :)
Ostatnio lecialam do POlski na Swieta(mieszkam w Niemczech w okolicach Stuttgartu).
Przed wylotem mialam ten sam problem i w ostatniej chwili przepakowywalam bagaz. :cry:
W podrecznym nie wolno przewozic zadnych plynow(kosmetykow,sprayow,napojow,lekow) i jak do tej pory zadnych ostrych narzedzi,chemikaliow,z lekami tez uwazaj :!:
.Poza tym czekaja Cie bardziej szczegolowe kontrole.Ja np.musialam sciagac buty-kozaki z zamkiem,zegarki,paski i wszystko co moze zadzwieczec. :(
Mimo wszystko zycze przyjemnego lotu :) :) i udanego pobytu w Polsce. :) :D :D
P.S.Witam wszystkie dziewczyny ochudzajace sie za granica. :D
Bardzo chcialabym sie do Was przylaczyc :) Moge :?: :?:
Alibabka pewnie że się mozesz dołączyć im więcej osób tym jest bardziej sympatycznie. Napisz coś wiecej o sobie, co porabiasz w Niemczech, itp. :lol:
Mikamaly ja potwierdzam to co napisała ci Alibabka odnośnie bagażu podręcznego bagażu, moja siostrzenica jechała w tamtym tygodniu więc dalej to obowiązuje, nawet nie bierz szminki do torebki bo każą wywalić, chociaż to zalezy kto przeglada bagaż na monitorze i żadnych napojów nawet orginalnie zapakowanych, trzeba kupować w samolocie jeśli masz ochote się napić :wink: nawet kurtki karzą ściągać :roll:
Ja nigdy nie latałam ale bardzo bym chciała kiedyś polecieć samolotem.Czy nie uważacie że to lekka przesada z tymi bagażami?Żeby szminki nie było można wziąść.
Czesc :D :D
mikamaly juz w Polsce,a tu cos cichutko :( Weekend powoli sobie mija ,snieg niestety topi sie :(
Wczoraj ulepilismy na tarasie fajowego balwana,wyslalabym zdjecie,ale jeszcze nie umiem :oops: . Dzis nasz super balwan odchudzil sie nieco,a przy okazji stracil nos ,oczy i wszystkie guziki :evil:
A odpowiadajac na pytanie cytrynki:
Mieszkam w Niemczech juz prawie 13 lat,najpierw przez 9 lat pracowalam i sama wychowywalam synka.
5 lat temu poznalam mojego obecnego meza,rzucilam prace i przeprowadzilam sie do niego,czyli tu gdzie teraz mieszkam w okolice Stuttgartu(poludniowy zachod Niemiec). :lol:
Nie pracuje ,choc wlasciwie pomagam mezowi w jego firmie,no i zajmujme sie domem(czyli jak mawia moj maz:"prowadze sredniej wielkosci przedsiebiorstwo :!: Ha.ha.ha)
Przed slubem udalo mi sie schudnac 10kg,ale przez ostatnie trzy lata powolutku wracalam do poprzedniej wagi,no i znow startuje od ponad 70.
Ma nadzieje,ze z Wami bedzie latwiej. :P
renat1111 :te obostrzenia na lotniskach sa denerwujace,ale jak sie czlowiek dobrze zastanowi,to sa one dla naszego bezpieczenstwa.Teraz i tak jest o.k.
w sierpniu mozna bylo zabrac tylko paszport i pieniadze w foliowej torebce.horror :evil:
A co do latania,to jeszcze wszystko przed Toba. :D
Pozdrowionka :D :D
Mam nadzieję że Mikamaly szybko wróci.
U nas w Polsce śniegu coraz więcę. Icały czas pada.
Alibabka to ty już kupę czasu siedzisz za granicą :D ja jestem niedługo ale też tutaj leciałam w sierpniu i to 2 dni po wprowadzeniu tych zakazów, to wogóle nie wolno było mieć podręcznego tylko wszystko władować do bagażu :roll:
Musze i mojemy męzowi zacytowac stwierdzenie twojego męża że "prowadze średniej wielkości przedsiebiorstwo" :lol:
Tutaj nie ma śniegu ale juz się czuje ze małymi kroczkami wiosna przychodzi :D
Jesli przed ślubem udało ci się tyle schudnać to i teraz dasz radę jeszcze przy naszej pomocy :D napisz jaką dietkę stosujesz czy ćwiczysz itp
Renatko ja też mam nadzieję że Mikamaly się do nas odezwie, narazie musi nacieszyć się swoją rodzinka bo nie widzieli się jakiś czas :wink: