-
Mika, nie gruba, a..... a nie będe mówic! Ja też przytyłam, też jestem na siebie wściekła, ale jak będziesz siedziec, narzekac i rozpaczać, to będzie jeszcze gorzej! Poza tym przy wadze 61 to Ty gruba być nie możesz!!!!!!!!wracaj tu ładnie i próbuj na nowo, ja też próbuję po raz 1217445632894532 w tym tygodniu no i mam nadzieje, ze kiedyś w koncu się uda!!
-
Mika jak natychmiast z nami nie porozmawiasz, pojade tam do Ciebie i poprobuje swoich sztuczek :twisted: :twisted:
bedzie ciezko :lol:
wygadaj sie, powiedz, ze wazysz te 83 kg :twisted: :P , no nie wstydz sie i bedzie Ci lzej
ja tez przytylam, wiesz ile ja waze :?: :!: :shock: z 63 kg poszlo na 66, 5. Nie wspominalam o tym bo mi wstyd bylo, ale w koncu zmienilam tickera i walcze dalej. Ty tez wyjdz naprzeciw :!:
-
Mika, wyjeżdżam na 2 tygdonie, jak wrócę, masz byc już pełna parą na forum!!
-
Gdzie się podziewasz ?????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????
-
Mikuniu wpadlas do mnie raz na momencik, zeby podziwiac mojego jezyka :D
ale brakuje nam Ciebie tutaj :!:
wroc do nas, popisz troche co u Ciebie :roll:
smutno bez Ciebie :roll: :(
-
no... :roll: mogłabyś wrócić :P bo takie siedzenie w domu i załamywanie rąk, nic nie da!
a co z pracą? szukasz czegoś? :) choć, poopowiadaj nam :)
miłego dnia :*
-
a ja nie lubie jak Cie nie ma :cry:
-
hej Mika
skoro uwazasz, ze jestes gruba to chodz do nas na diete.pl pomozemy
-
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
mikuniu czekamy :!: :D
opowiadaj, bo jestem strasznie ciekawa :!:
jak leci? bez oszustw :wink:
-
Ok dziewuszki :roll: juz jestem :P
Dzieki,ze czasem tu zagladałyscie :P :P
Co u mnie :?: :roll:
:arrow: jak juz wiecie to przytyłam i to sporo :evil: :evil: :cry: :cry:
:arrow: był u mnie moj młodszy braciszek i razem z nim jadłam tony czekolad kazdego dnia :oops: :oops: :oops:
:arrow: z mezem jadłam pozna kolacje(czasem o 22:00)
Braciszek pojechał :cry: (płakałam bo bardzo sie do niego przyzwyczaiłam)
teraz jest bardzo smutno w domu jak go nie ma :cry: :cry:
Postanowiłam,ze od jutra bede mniej jesc :roll: i ogranicze słodycze :!: :!:
Buziaki :P :P :P
Jutro tu wpadne :P :P :P
-
mika :D trzymam Cię za słowo i mam nadzieję, że rzeczywiście wpadniesz tu i zaczniesz coś ze sobą robić :) ja też zacznę, ale dopiero za miesiąc :P też trochę przytyłam, ale z moją wagą tak jest, że wciąż się trochę waha, częściej idzie w górę co prawda, ale potem sama z siebie wraca do normy (65 kg), więc póki co, nie martwię się. zresztą teraz wyjeżdżam i chyba nie będzie jak pilnować diety nawet :roll:
szkoda, że brat już wyjechał :roll: ale z drugiej strony i tak trochę posiedział, miałaś czas, żeby się nim nacieszyć :) macie jakieś fajne zdjęcia?
miłego dnia :*
i powodzenia! :D
-
Cześć Mika ciesze się ze wreszcie wróciłaś do nas, bo stęskniłysmy się :( trzymam cię za słowo ze będziesz tutaj zaglądać, a pomału będziesz ograniczać jedzonko i słodycze, my ci pomożemy :D
Szkoda ze brat wyjechał, a kiedy wy się wybieracie do Polski lub na wczasy?
-
no Mika, dobrze że jesteś :) jak tam powrót do diety?
-
DZIEWCZYNKI MOJE KOCHANE JAK JA SIE CIESZE ZE MNIE ODWIEDZACIE :P :P
Myslałam ze dzis dam rade i zaczne dietke :roll: ale nic z tego znowu kicha :evil:
Dzien słodyczy :evil: :evil: :evil:
Wczoraj cały dzien(no prawie) robiłam torta dle Brygitt(pracuje u niej)
Został mi krem i jeden biszkopt,wiec zrobiłam dla siebie i meza pół torta :lol: :lol:
Dzis go zjedlismy :oops: :oops: a pozniej jeszcze czekolade i lody :oops: :oops:
Zawaliłam i to na całego :oops: :oops:
Jutro wkleje fotki :P
-
ok na zachete wkleje jedno :lol: :wink: :wink:
http://img206.imageshack.us/img206/5893/43gz2.jpg
To jest widok na moje miast z ogrodu polskiego ksiedza :P
-
Hej Mika fajnie ze dalej pracujesz u Brygit :D
A co do dietki to małymi kroczkami a do celu :lol:
Zdjęcie super wyglada jak z folderu biura podróży :D
Milego dnia
-
fajnie, że do nas wracasz :D mam nadzieję, że dzisiaj będą zdjęcia z Tobą, Ciachem i bratem :P a nie same widoczki :P choć widoczki też fajne :P
i życzę Ci, żebyś wyszła na prostą, żebyś dzisiaj wieczorem napisała: udało mi się!
miłego dnia :*
-
a mnie sie fotki nie otwieraja :roll: poczekam na te z Toba w roli glownej :P
ale opowiedz kochana jak z praca u Ciebie, no wiemy juz ze nadal pracujesz u Brygitt, ale napisz cos wiecej. A maz? ma prace? podjeliscie decyzje, ze zostajecie?
-
-
-
-
Takiego torta zrobiłam dla Brygitt :lol: :lol: :lol:
Maz miał teraz 2 dni wolnego i dopiero dzis poszedł do pracy :P
Ma jakas mała fuche :P :P
A co u mnie :?: :roll: nic nowego (po za jednym-przytyłam-ale to juz wiecie)
Dalej pracuje u Brygitt :P :P
Szukałam dodatkowej pracy ale kicha :? :? .No coz :roll: :roll: moze kiedys
sie trafi :roll: :roll: :roll:
Moj braciszek pojechał do Polski ale ale ale ale ...... 16 wrzesnia przyjedzie
do mnie mama :P :P :P :P :P
Juz nie moge sie doczekac :P :P :P
-
Przesmaczny tort. Mniam.Mniam.Zjadlam go wzrokiem.
Szukaj,szukaj.Cierpliwosci....
-
Nie pokazuj takich pyszności :evil:
-
Pogoda sie zepsuła :? :( :( Nie uwierzycie ale od 5 dni pada deszcz :shock: :shock:
I to ma byc ciepły kraj :roll:
Zimno mi i nigdzie nie wychodze bo co chwile leje
Od piatku ma byc poprawa :roll:
Co do wagi to nie wiem ile mam na liczniku-boje sie na niej stanac :shock:
Zwłaszcza ze jestem przed @ :roll:
Na kolacje zjadłam 2 jogurty i 3 małe rogaliczki :oops:
Mogłam zjesc same jogurty ale rogaliczki tak pachniały,ze nie mogłam sie oprzec :oops:
-
a ja kocham deszcz. Naprawde. Uwielbiam jak rytmicznie i miarowo uderza o szybe. Kocham jesien. Szare popoludnia, zimne wieczory, mokre ranki.
a tort jest boski, po prostu boski. Nie wymigasz sie, jak bede robic parapetowe, masz zlecenie :lol:
-
Ago dla ciebie wszystko :lol: :lol: :lol: :lol:
Kupiłam juz bilety na grudzien do Polski :lol: :lol: :lol:
-
no! to sie elegancko sklada :mrgreen: :mrgreen:
a Ty mikuś wracasz na stale w grudniu czy na swieta do rodzinki?
-
Na swieta do rodzinki :P
Jak narazie nie mamy w planach powrotu do Poolski :roll:
Ale czy tu zostaniemy na stałe to tez wielka niewiadoma :roll:
Zycie jest jedna wielk niespodzianka i nie wiesz co ci przyniesie jutro
Boje sie cokolwiek planowac bo zawsze moje plany cos popsuje :roll:
Nie lubie zyc w jednym miejscu.Mam dusze wedrownika :lol: .Gdybym miała pieniadz to osiedliłabym sie na BORA BORA albo FIDZI i prowadziła mały hotelik.
Meczy mnie ten wyscig szczurow w ktorym musze brac udział :evil:
Nowy dom lub mieszkanie,samochod,zmiana mebli-wszystko na pokaz :evil:
Nic dla duszy :(
-
Ja jakbym mogła to jeździłabym po świecie....ach marzenia
-
aajj ja tez marze o lekkim zyciu, zadnych wyscigow w kwestii posiadania :roll:
dlatego chcemy postawic wszystko na jedna karte, bo zaczynamy zyc jak nasi rodzice. Praca, dom, praca i dom. Istny kierat.
Mam nadzieje, ze ten krok pomoze nam w realizacji marzen :D
za Ciebie tez trzymam kciuki sloneczko :mrgreen:
-
Cześć Mika chyba każdy z nas ma coś z wędrownika, bo sam wyjazd za granicę to też węrdówka w niepewność, ty byś chciała otworzyc hotelik a mi się marzy kawiarenka z pyszną kawą i ciastem :lol:
Fajnie ze jedziesz na świeta a wcześniej mama was odwiedzi to szybciej czas zleci.
A co do planów to coś wiem, ja wracam z synkiem 4 września a nam mieszkania nie skończyli :evil: cholerna Polska i może na święta uda nam się wprowadzić :(
A co do pogody to tutaj taka jest od czerwca a ty narzekasz ze 5 dni pada :wink:
-
Renat ja uwielbiam podrozowac-tylko brak mi kasy :roll: :(
Ago ja tez sie buntuje przed takim zyciem(praca-dom-kredyty-nieprzespane
noce-strach o jutro-stres-płacz-załamanie-bezsilnosc)
KOSZMAR :!: :!: :!:
Tak bym chciła wyjechac na piekna wyspe,zyc wsrod tubylców,prowadzic
spokojne zycie i nie martwic sie ze moj domek ma tylko 5 cm grubosci. :lol: :lol:
i jest kryty liscmi palmowymi.
Cytrynko wspołczuje z powodu mieszkania :roll: .Tak juz w Polsce jest ze
trzeba samemu wszystkiego pilnowac.Jak nie stoisz nad pracownikami i ich
nie pilnujesz to masz problemy.
Wkleje moje marzenie
http://img511.imageshack.us/img511/5471/028ny0.jpg
-
-
Przy takich widokach to człowiek myśli czemu miweszka tu a nie tam
-
Powiem Ci szczerze, ze to rowniez moje marzenie....Wyspa,ukochana Zaba przy mnie,zero stresu,sloneczko....
Marzenie....
Pozdrawiam.
Buzka!!!!.
-
bosko, prawda? ja nawet nie musialabym byc rozpieszczana, nie musialabym sie plawic w luksusach, byleby stac mnie bylo na godziwy wypoczynek, dobry humor i realizacje chocby tych skromniejszych marzen :roll:
a tak wlasciwie to ile Ty teraz mika wazysz? stan na tej wadze i se popraw tickera. Bedziesz miala mobilizacje.
-
Własnie dzis dostałam @ wiec poczekam z ustawieniem trickera.
Na 13:00 ide do pracy :P Dzis mi sie nie chce bo zle sie czuje ale jak
mus to mus :lol: :lol:
Wczoraj pogoda sie poprawiła ale dzis znowu chmury :roll: to juz tydzien
takiej pogody :( Hiszpanie mowia ze to najzimniejsze lato od ponad 15 lat :shock:
A gdzies wysoko w pirenejach popruszył snieg :shock: :shock: :shock:
-
Ale mam nadzieję że jak skończy się @ to w końcu uaktualnisz trickerka.A co do lata to współczuję jeżeli jest ona najzimniejsze od 15 lat.