Witam serdecznie.
Ja staram sie jesc obiadek o godzinie 18....Czasami moja Zaba je pozniej,ale staram sie jesc wczesniej....
Moze schudlas??.
Wersja do druku
Witam serdecznie.
Ja staram sie jesc obiadek o godzinie 18....Czasami moja Zaba je pozniej,ale staram sie jesc wczesniej....
Moze schudlas??.
Zgadzam się z Cytrynką czasami jemy i nie wiadomo dlaczego bo w sumie nie jesteśmy głodne.
Mikus u mnie tez zawsze rano jest mniej :P ale i tak swietnie ci idzie ;)
mi od dwoch dni nic nie smakuje jedynie co to sliwki :roll: :roll: wszystko mi smierdzi... blehh :roll: :roll: :roll: a wczoraj mialam okropny bol glowy to chyba przez to... :roll: :roll: mam nadzieje ze przez to... :roll:
milego dnia :*
Tez tak mam, ze rano zjem niewiele, a pod wieczór :roll: konia z kopytami przegryzanego czekoladą i popijanego colą :lol:
Te wieczorne jedzenia to prawie każda z nas ma że wtedy najbardziej sie chce.
Cytrynko mi dobrze idzie :?: a tobie to nie :?:
Kochana tobie brakuje tylko 2 kilo do wyznaczonego celu :P
I jak duzo sie juz pozbyłas :!: :!:
Renatko ja wieczorem to sie wrecz napycham.Jem,jem i ciagle jestem głodna :evil:
Pipuchna mnie dzis boli głowa a to dlatego,ze spadło cisnienie i prawie
zasypiam na stojaco.Co prawda wipiłam kawe ale nic mi nie pomogła :(
Och Meg ja musze chyba o 19:00 zamykac lodowke i wszystkie szafki z jedzeniem
bo wyjadam z nich wszystko :oops:
Tez tak mialam :( wszystko z szafek wyjadalam :( gdyby nie to ze nic mi teraz nie smakuje i wszystko mi smiardzi to etz bym wcinala i czekolade i inne pysznosci :roll: :roll: :roll: a tak nie moge bo mi sie podnosi :?
Pipuchna byłam własnie u ciebie :roll: oj nieciekawie masz :roll:
Radze ci wizyte u specjalisty :!:
Ja straciłam apetyt rok temu w grudniu.Nie mogłam nic jesc bo strasznie
bolał mnie zoładek :cry: Ibuprom i inne wynaazki mi nie pomagały
Potrafiłam obudzic sie o 1 rano i wyc z bolu do 4- 5
Okazało sie ze mam poczatki wrzodow i za duzo żółci w żoładku.
Brałam jakies drogie leki ponad poł roku i pomagały tylko chwilowo
Wyleczyłam sie naparem z nasion lnu :P
Ale dalej musze uwazac co jem.Bo czasem mnie pobolewa
z glodu zjadlam wczorajszy budyn ,niezbyt mi smakowal ale juz nie moglam :? :roll: :roll:
Cześć Mika i jak tam minął ci dzionek :?:
A co do podjadania to najlepiej mało rzeczy mieć w domku do jedzonka a kupować na bieżąco i wtedy jest łatwiej bo nic nie kusi :evil:
Ja też zawsze rano staję na wage, nagusienko i po siku :lol: w ciągu dnia nawet nie wchodze bo wiem ze będzie wiecej a po co się stresować 8)
Och Ago ciekawe za co te buziole :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :wink: :wink:
Cytrynko tak chyba waza sie wszytkie dziewczyny :P
A tak w ogole to kiedys słyszałam,ze poranne wazenie jest najwłasciwsze.
Dzien minął spokojnie :P
Wczoraj maz przyniosł mi 3 kg migdałow w łupkach i dzis tłukłam
je na balkonie.Jeszcze mi zostało :roll:
Niby duzo sie ich wydaje ale po obraniu z łupek(1 kg) wyszła mała miseczka.
Własnie popijam SHERIDANS'A :twisted: :twisted:
OKI zmieniam trickerka bo dzis rano waga pokazała 62,3 :lol: :lol:
Hej dziołchy czy wy juz spicie :?: :shock:
Kurcze nie ma z kim poklikac :lol:
Wstałam o 6:45 i odwiozłam meza do pracy.
Dzis jedziemy na przeglad i musze umyc samochod.A maz nie ma na to
czasu :roll: Myslałam,ze jak przyjade do domku to jeszcze sie połoze a tu
dupa.... :evil: :evil: :evil: Jakis matoł tnie kamien przed domem :evil: i robi
straszny hałas :evil: :evil:
Wczoraj nie mogłam zasnac a jak mi sie to juz udało to jakas wstretna
komarzyca pocieła mnie w 5 miejscach :shock: wampir a nie komar :!:
Drapałam sie poł nocy :? usnełam dopiero po 4.
Co za poczatek dnia :roll:
Zapomniałam dodac ze jak wracałam samochodem do domu to wjechałam
na rondo(wczesniej zwolniłam do 40) i nagle słysze trabienie :shock:
Patrze a tu jakis debil jedzie szybko ponad 60 i trabi na mnie :shock:
Ja byłam juz na rondzie wiec ten matoł powinien zwolnic zwłaszcza,ze on tez
wjechał na nie z mojej lewej str. a tam tez jest znak 40 :!:
Jechal za mna i swirował(wyciagnał tel i robił mi fotki).
Moze mnie co najwyzej cmoknac w dupe :twisted: :twisted:
ale przygody hihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: biedactwo...
u nas tez komary nie daja nam spac ,baa naet kochac sie :roll: :roll: bo gdy tylko zaczniemy slysze nad uchem bzzzz bzzzz bzzzz :evil: :evil: :x :x :x :x grrrrrrr :shock: a pozniej mam to w dupie bo mi dobrze jest hihihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mika, nieźle, to miałaś przejścia :P
Ja też mam problemy z żołądkiem, w ciagu ostatniego 1.5 tyg miałam grype żołądkowo, ostre bóle po nalesniku no i nocny romansik z kiblekiem i nadal mnie brzusio boli :( łaczę sie więc w bólu :roll:
To rzeczywiście kretyn Ci sie trafił nie kierowca ale chyba mu sie spodobałaś skoro robił Ci zdjęcia.
no dokladnie, albo potem zobaczysz swoj filmik na youtube :lol:
ja nienawidze komarow, to brzeczenie doprowadza mnie do furii, tyle, ze ja zazwyczaj spie bardzo mocno wiec to Michal raczej z nimi walczy, nie ja :wink:
Jutro wam napisze co było na przegladzie :roll:
Mam problem :?
Mam nadzieje ze uda Ci sie rozwiazac problem....Spokojnie....
Podziwiam za cierpliwosc w lupaniu orzechow....
Spioszkaj dobrze.
Dobranoc.
Ojjj mam nadzieję, że to tylko malutki problemik :(
Napewno problem uda sie rozwiązać.
Byłam wczoraj na przegladzie samochodu.
Myslałam ze wszystko bedzie ok(tak jak w Polsce)Wbija mi pieczatke do dowodu
albo dadza zaswiadczenie na rok czasu i gotowe.
Okazało sie jednak,ze ten przeglad za ktory zapłacilismy 25 euro był tylko dla nas.
Oni nie moga wystawic zaswiadczenia :?
Skoro nie moga to po co robia przeglady obcokrajowca.Ja i bez ich przegladu
wiem ze auto mam sprawne.
Stracilismy czas i pieniadze.
A najgorsze jest to,ze przeglad mi sie konczy we wrzesniu i nie wiem co robic.
Chyba musze jechac do Polski :shock: A to sa ogromne koszty.Paliwo i winiety
to ponad 350 euro
Mam problem i to powazny
hej Mikusiek :lol:
wykonaj kilka telefonow, popytaj w jakims urzedzie, w wydziale komunikacji. Moze oni wprowadzili Cie w blad :roll: :?
no przeciez nie moze tak byc, ze musisz extra jechac do Polski na przeglad. A to auto to jest na jakich tablicach?
To rzeczywiscie macie problem, moze da się coś zrobic zeby nie trzeba było jechac taki szmat drogi, po jedna piecząteczkę :roll: nie macie jakiegoś znajomego mechanika w Polsce zeby wam wydał a jak pojedziecie później to zrobicie.
Tutaj nie da się jeździć na polskich tablicach,bo przy kontroli dostaniesz dużą karę trzeba mieć irlandzkie ubezpieczenie, bo polskiego nie egzekwują, chyba ze im udowodnisz ze jesteś tylko na wakacjach :wink:
No to Mika czekamy na wieści, zawsz e coś musi się wydarzyć, że człowiek musi się zdenerwować :evil:
No to rzezczywiście masz problem ale chyba nie tżeba po jedną głupią pieczątką jechać aż do Polski przeciez to byłby absurd.
Mam nadzieje ze znajdziesz inne,lepsze rozwiazanie....
Pozdrawiam cieplo.
Miłego weekendu :lol:
Mika i jakie rozwiazanie wymyśliliście z mężem?
Milego weekendu :lol:
hej miki :mrgreen:
jak tam? postanowienia jakies sa co do przegladu? :roll:
mam nadzieje, ze znajdziecie madre wyjscie, ja nie potrafie Ci nic doradzic :?
Miłej niedzieli Mikuś.
No coz :roll: Wymysliłam z mezem ze pojedziemy samochodem do Polski nie
teraz ale w grudniu.
I wtedy zrobimy przeglad :roll: Tylko szkoda ze tak wyszlo bo juz kupilismy
sobie bilety lotnicze na swieta do Polski.
Dzis pogoda jest super :lol: Cieplusio i słonecznie :lol:
Wlasnie wrocilismy z plazy i rbimy obiadek :lol:
Mikuś nie zazdroszczę Ci że jesteś z daleka od rodziny ale tej plaży to jak najbardziej.Ale najważniejsze że problem rozwiązaliście.A te bilety można oddać albo komus odsprzedać?
hej miki :D
nooo, czyli z kazdej sytuacji da sie znalezc wyjscie, nie ma tragedii. Nie wolno sie tak od razu zalamywac, czasem problemy, ktore wydaja sie nie do przebrniecia okazuja sie nie takie straszne. Najwazniejsze, ze nie jestes z nimi sama :D
Po wczorajszym sopocie dzis cały dzien słucham jednej piosenki :P
No zgadnijcie jakiej :twisted: :lol: :lol:
Musze wam powiedziec,ze zakochałam sie w głosie Piotrka z grupy FEEL
Az dostaje gesiej skorki jak go słucham. :lol: :lol:
Głos ma swietny i nie tylko :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
a co jeszcze oprocz glosu? :lol: :lol: :lol:
BŁEKIT JEGO OCZU.
w gacie mu nie zagladałam wiec nie wiem jak wyglada reszta :twisted: :twisted:
hehehehehehhee no ciekawe, ciekawe... :roll:
facet jest niezly, skoro wystarczaja Ci jego oczy i glos :D