Wersja do druku
To bardzo romantyczne macie te spacerki Mika :lol: we dwoje, super, mojego męża jak wróciłby z parcy to pewnie nie wyciągnełabym :roll:
Mika przyjeżdżaj do Polski bo pogoda letnia :D dziwne o tej porze w Hiszpani powinno być już ponad 30 chyba rzeczywiscie klimat sie zmienia 8) przydałoby się żeby zimy w polsce już wogóle nie było :wink:
Juem wiało i lało i dzis tez jest pochmurno :( :(
W tym roku nie ma lata :cry:
Widze ze masz taka sama wage jak ja :shock: Jestes przed @ :?: :?:
Cytrynko do Polski jade we wrzesniu mam nadzieje ze bedzie jeszcze ciepło
Od dzis zaczynam brac chrom by ograniczyc słodycze bo ostatnio
nie moge sobie odmowic tej słodkiej przyjemnosci i zjadam
wszystko co napotkam :oops: :oops:
ale to dziwne wszystko... u nas jest tak gorąco, że czasem można zdechnąć :lol:
ale jak znam życie, to lipiec i sierpień będą do d... (ale żebym nie wykrakała :? )
działa na Ciebie chrom? bo mi nic a nic nie pomagał :roll:
buziak
Dwa lata temu działał i to skutecznie bo nie jadłam słodkiego przez 2 miesiaceCytat:
działa na Ciebie chrom? bo mi nic a nic nie pomagał
i wazyłam 60 kilo :P :P
Nie wiem jak bedzie teraz :?: :?: :roll: :roll:
Mam nadzieje ze i tym razem opanuje łakomstwo na słodycze
tak ale chyba najgorsze już było co miesiąc jest taka historia :?Cytat:
Widze ze masz taka sama wage jak ja Shocked Jestes przed @ Question Question
taką samą wagę? :roll: ale o co chodzi?Cytat:
Zamieszczone przez juem
ja myślałam, że Juem waży 1o kilo mniej? :P
Zawstydzasz mnie przypominam :lol: :lol: :lol: przypominam że jesteś wyższa :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez mikamaly
Agassku no widzisz powinnam ważyć 45,5 :lol: :lol: :lol: e tam z wagami jest jak jest i trzeba się cieszyć że nie więcej.... :lol: :lol: :lol:
Mika to w końcu ile ty ważysz? bo jeśli 55 to z czego masz się odchudzać? chyba że mi się coś poplątało :wink:
Na mnie nic nie działa, najlepsza metoda to w główce sobi epoukladać co wolno a co nie i przestrzegać 8)
Mika i jak tam dietka, łykanie chromu i psacery po plaży?
heheheh ale zamotalas mika z ta waga :lol:
mnie sie wydaje, ze mika wazy ponad 60 kg, bo gdyby tak nie bylo, to ja juz nie wiem z czego ona mialaby sie odchudzac, zreszta teraz tez nie bardzo ma z czego :lol:
Dobra dobra juz ja wiem z czego mam schudnac :twisted:
A tak w drodze wyjasnienia to
waze 65,5 kilo a nie 55,5 pomyliło mi sie :oops:
Gdybym wazyła 55,5 to by mnie tu nie było :lol: :lol: :lol:
Od 3 dni jem chrom narazie 2 tabletki dziennie pozniej zejde na 1 dziennie
Od tego czasu nie miałam w ustach słodyczy,mimo ze w barku sa
wafelki czekolady,delicje i batoniki :twisted: :twisted: :twisted:
Spacerki nie wypaliły ostatnio bo padal deszcz :( :(
Wracajac do wagi to myslałam o koncowce jaka ma Juem i ja
czyli 5,5kg
Ago no nareszcie jestes mam nadzieje ze na dłuzej :lol: :lol: :lol:
no właśnie :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ago
ja wiem, ile Mika ważyła, ale wciąż to 55,5 się gdzieś pojawiło :P czasem piszemy chyba to, co chcemy napisać :lol:
albo czasem to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni :roll: :P
hhehehehe mika wlasnie, wlasnie.. przyznaj sie, ze mialas nadzieje, ze zadna z nas nie dostrzeze Twoich niecnych zamiarow odjecia sobie 10 kilosow :P
zbyt latwo by bylo :lol:
nic sie przed wami nie ukryje he he he :lol: :lol: :lol: :lol:
nie dadza człowiekowi pomarzyc 8) 8) 8) 8)
Agassek ma sokoli wzrok i zaraz dostrzgła pomyłke :lol: :lol:
Okna umyte :P :P trzy prania zrobione :P :P
czyste firany zawieszone,obiadek dla mezusia gotowy :P :P
No wyrobiłam sie dzisiaj :P :P :P
Wcinam wase z serkiem zołtym,pomidorkiem i ogoreczkiem -mnaaaammmmm
to dzisiaj miałaś sprzątanko, więc i troche ruchu zaliczyłaś :D
Moje dziecko w domu zostało i zrobiłam naleśniki oczywiście objadłam się w miedzy czasie jeszcze wpadłu truskawki, czereśnie i wiele, wiele innych rzeczy :evil:
Mika w TV mówili ze w Hiszpani, ponad 80 lat temu była taka chłodna wiosna, ale już pogode zapowiadają, u nas chłodno chociaz słonecznie :wink:
To prawda Cytrynko nie jest zbyt ciepło
Rok temu o tej porze było juz 35 stopni a dzis było 25 :roll:
Ale nie o temperature chodzi tylko o te chmury ktore chyba
kreca sie w kołko i zasłaniaja słoneczko :? :?
No dzis miałam kryzys bo moj misiu zostawił na stole delicje i
i i i i i i i nie zjadłam ani jednego ciasteczka :P :P :P :P
Ale mnie korciło :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Ps ciesze sie ze YCD wygrał Artur choc Kasia tez była super
A Kryspin mmmm te ciało mmmmm ciasteczko :twisted: :twisted: :twisted:
Miło jes patrzec jak ludzie sie ciesza :P :P
Oki lece lulu :P :P :P
no to jak nie pożarłaś to możesz być z siebie dumna ja za sprzątanie wezmę się dzisiaj ale nie myję okien nie chce mi się... :lol: :lol: :lol:
Dalej 65,5 :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Pogoda do dupy :evil: :evil: :evil:
ale kicha :evil: :evil:
Moja waga dzisiaj pokazała o 1,5 kg więcej niż wczoraj :cry: wogóle moje dziecko jeszcze przez tydzien musi siedzieć w domu bo musi mu nóżka się zregenerować, jak my to wytrzymamy :x
Dzisiaj mnie odwiedzą koleżanki, będzie babski wieczór, jedzonko nie dietkowe, drinki itp. ale się cieszę :lol:
brawo za delicje!Cytat:
Zamieszczone przez mikamaly
a co do you can dance to też się cieszę :lol: z resztą... wiedziałam, że wygra Artur, od samego początku, bo był taki... fajny, wesoły no i oczywiście bosko tańczył :)
a Kasia tańczyła ślicznie, ale była taka... sucha :P mało medialna... szanse dawałam jeszcze Ani, zdziwiłam się jak odpadła przed samym finałem :shock:
buziaki :*
mi też waga podskoczyła a samopoczucie obniżyło mogło być na odwrót ale te słodycze już się zastanawiam nad jakąś terapią.... :oops:
Cytrynko widze ze zapowiada sie fajna imprezka :P :P
A co stało sie Twojemu dziecku??Mam nadzieje ze to nic powaznego :roll:
Agassku ja tez myslałam ze Ania dostanie sie do finału stawiałam na nia
a nie na kryspina.Ale fajnie ze wygrał moj faworyt-miły chłopak
grzeczny,uprzejmy i potrafi sie wysłowic :P :P
A nie jak gleba(buc zarozumiały) yoł yoł i sie ma ziomki :!: :!: co za
palant :!: :!: :!: Od tego ciagłego walenia ciałem o podłoge klepki mu
sie w głowie przestawiły :twisted: :twisted: :twisted:
A pamietacie jak Kinga w jednym z wywiadow mowiła
ze na finał bedzie miec super sliczna sukienke :!:
No ciekawe na ktory final bo na pewno nie na ten co był :!: Ten
worek na ziemniaki przepasany paskiem wygladał koszmarnie :!: :!:
Juem moj misiu kupił dzisiaj lody CARTE D'OR czekoladowe i skusiłam sie
na mała porcyjke :oops: Ale nie sa kaloryczne :roll: chyba :?: :?: :(
terapia lodowa... :lol: :lol: :lol: jak smakowały to czemu nie... :lol: :lol: :lol:
a ja po raz kolejny ale ostatni już tego pisać nie muszę...
dzisiaj dzień 1 bez słodyczy....bez jedzenia po 18.... i bez podjadania.... :lol: :lol: :lol: kiedyś trzeba porządnie zacząć. :lol:
Mika a my z koleżankami przez weekend zjadłyśmy torcik śmietanowo-truskawkowy, który zrobiłam, więc twoje lody to pikuś :lol:
Mika dostał zapalenie stawu biodrowego i nie wolno mu chodzić, ale nie ma takiej możliwości musiałabym go do łóżka przywiązać :P
Pojawiam się po długiej nie obecności.
Miłego dnia.
Jak ja nie lubie weekendow :evil: :evil: :evil:
Zawsze wtedy jem wiecej niz w tygodniu :oops: :oops:
W sobote byłam ze swoim misiem na plazy i teraz schodzi mi skora :? :?
W niedziele blismy u znajomych (było ciacho,słodkie nadziewane rogaliczki
i wiele,wiele innych słodkosci) :oops:
Ogladalismy F1 ach jaka była radosc z wygranej Roerta :P :P :!: :!:
Pozniej poszlismy do knajpy na sangrie i piwko i przy okazji
zerkalismy na telebim na ktorym był wyswietlany mecz Pol-niem
Co za wstyd :oops: :oops: :oops:
Chaos w Hiszpanii, wkrótce także u nas?
(PAP, IAR, dd/10.06.2008, godz. 10:37)
Do "zbiorowej histerii społecznej" doprowadził w Hiszpanii trwający od wczoraj strajk transportowców przeciwko wysokim cenom paliw - informują media w Madrycie.
Dziesiątki tysięcy mieszkańców stolicy obległy supermarkety i stacje benzynowe, aby zaopatrzyć się w żywność i paliwo.
Na wielu stacjach zabrakło benzyny, a w sklepach błyskawicznie znikały z półek takie produkty jak mleko, olej czy fasola.
W Barcelonie paliwo jest dostarczane na stacje pod nadzorem policji. Wczoarj w około połowie stacji benzynowych w Katalonii, głównie w okolicy Barcelony, nie było benzyny. Paliwo ma być dostarczone 20 samochodami-cysternami.
W Madrycie lokalne władze obiecały zadbać o "pilne zaopatrzenie" w paliwo w ciągu 24 godzin. W co najmniej 15 proc. stacji benzynowych w rejonie stolicy nie ma benzyny.
Ze względu na strajk w okolicach Madrytu pracuje w pełnym wymiarze tylko 25-30 proc. samochodów-cystern, co oznacza zmniejszenie zaopatrzenia dziennego w paliwo z 20 mln do 6 mln litrów.
Mika to pakuj walizy i przyjeżdżaj do Polski, tutaj narazie pocztowcy strajkują i skrzynka pocztowa od tygodnia świeci pustką :? A Ty zrobiłas zapasy?
wszędzie strajki ja też zacznę strajkować nie mam pracy, finanse kuleją jest tak dużo wydatków co się daje na bierzmowaniu jako zwykły gość????
Byłam wczoraj w sklepie i doznałam szoku na półkach nie było chleba, jajek,oleju,warzyw,owocow,ryb i konczyło sie mieso
Prawie jak za komuny w Polsce.
Na stacjach brakuje paliwa :!: :!: :!: :!:
Do sklepow nie sa dostarczane towary,ludzie wykupuja na zapas
wszystko co sie da :shock: :shock: :shock: :shock:
Powariowali :!: :!: :!:
Dzis pojade do sklepu i zobacze czy sytuacja sie zmieniła :roll: :roll:
Kurcze mam fotki na telef i nie wiem jak je przesłac na komputer :roll:
Wiecie moze jak to sie robi :?: :?:
Półki swieca pustkami :P :P fajny widok :P :P
Mika nie wiem jaki masz model telefonu, ja mam USB i przesyłam kablem, który mam podłączony do kompa od telefonu i wtedy komputer sam sobi epobierze zrobione zdjecia, jak z aparatu :wink: nie wiem czy to ci pomoże ale próbuj, szukaj kabelka podepnij i już :D
To fajne widoki w sklepach :roll:
Mika zaczełaś głodówkę? Czy waga ci spada przy liczeniu kalorii?
Cytrynko mam nokie N73 wiec mam tam jakies kable tylko
musze poszukac :roll:
Zainstalowałam tez płyte do komputera ale wersja jej i telefonu jest
po hiszpansku i troche sie jeszcze w tym gubie :roll: :roll:
Głodowka nie jeszcze nie narazie staram sie jesc mało :roll:
Słodyczy nie jem juz tydzien :P :P
Aby nie zapeszac to waze 64,5 czyli kilo mniej
eee wcale nie wstyd. ładnie grali. a że Niemcy byli lepsi... no cóż :roll:Cytat:
Zamieszczone przez mikamaly
za to dzisiaj wygramy :P
co do Gleby z YCD hmm ja pierwszej serii nie oglądałam, więc nie wiem... ale trochę zdziwił mnie ten jego "super występ" w ostatnim odcinku... jakoś tam go prawie nie było widać :lol:
gratuluję kilograma mniej! może te strajki (czyt. brak jedzenia w sklepach :P ) Ci służą? :lol:
gratuluje kilosa mniej szkoda że nie idziemy razem z końcówkami ale to przeze mnie no nie wiadomo może jeszcze cię dogonię :lol: :lol: :lol:
a ty przepraszam to gdzie :lol:
Hej Mika czy brak jedzenia spowodował że waga spada :D oby :wink:
Odezwij się :)