Wątek: Odchudzanie po za granicami POLSKI

Milej pracy Mika

Ja juz po kolacji
A co u was

Mika, ale chyba cos tam Ci jednak to technikum dało,a potem praktyka. Ja kiedys nie lubilam gotowac, a odkad mieszkam sama i eksperymentuje, to nawet to polubilam

no Mała! jak dzionek?
jak się czujesz?
jak nastrój?


przesyłam buziole słonko

Kurcze troche przegiełam z jedzeniem zjadłam cała paczke orzeszkow solonych
Strasznie mnie po nich suszy
Jutro tez wstaje o 7 musze zawiezdz meza do pracy

[img]Join me in the [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] support group![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/img]
[img]Join me in the [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] support group![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/img]

Cześć U mnie wszystko ok a Kacperek ma już 12 ząbków, zaczyna dużo rozumieć.Powoli uczy się jeść sam trochę mu to jeszcze nie wychodzi ale idzie mu dobrze.A tak na marginesie to diblątko z niego i czasami brakuje mi słów i nerwów .Ale to są uroki być mamą
A jaki jest to osądź sama wyślę ci kilka jego fotek:












No chyba już starczy nie

Czesc Mika. Co tam wczoraj na kolacyjke upichcilas ? I jak dzionek mija ? Pozdrawiam!

Hej Mika ja nie jadłam orzeszków i nie piłam alkoholu a mnie suszy coś musi być w powietrzu
W Polsce dziewczynki pewnie macie wszystkie wolne, a tutaj nie ma święta pracy, dopiero 7 maja mają dzień wolny, więc wypoczywajcie
A ja mam doła bo co miesiąc robię pomiar ciałka i nic nie drgneło, jedynie co to biust się zmniejszył, ale tam akurat nie chciałam i waga stoi w miejscu

Munika79 fajnego masz synusia

Cytrynko nie martw się wagą kiedyś ruszy na 100%.I dzieuję za komplement.Tu we Francji też jest święto więc mogę trochę się pobyczyć co źle wpływa na dietkę,ale to co to tylko jeden dzień.Chociaż za tydzień też mamy wtorek wolny.