Wątek: Do celu marsz........ !!!

ah ja wiem ze blisko nawet bardzo, tylko gdzie dokladnie, nie wysiade na dworcu i nie bede sie pytac 'hej gdzie moge znalezc gosie z diety?"
Oj głowa do góry noooooo!!!! :]

Ojjj staram sie staram... Wbijam sobie pozytywne myslenie :]
A wogole to dzien dobry :]
Smoken masz 16 lat?? :] Napisz cos wiecej o sobie :]

Nie, 17. W zasadzie w tym roku koncze 18 ale dopiero w grudniu. 16 mialam jak na strone pierwszy raz wpadłam
A co chcesz wiecej wiedziec to przegladaj moj pamietnik, a jak cos konkretnego jescze to pytaj Bo tak sama z siebie to nie wiem co

Bardzo fajnie że sie starasz, o to chodzi Chociaz nie...nie o staranie chodzi tylko o ROBIENIE
Stwierdziłam że ja nie bede próbowac, starać sie i wogóle... tylko bede to poprostu robić, albo nie robić. (hmm...tak jakby z gwiezdnych wojen...)

Ty sie tu pesymistycznie nie nastawiaj !

Nie pozwalam !

Słyszysz? Bo jak tupne noga
Efekty przyjdą tylko trzeba im troszke pomoc. I Ty możesz to zrobić.

Damy rade przeciez

Jak nie my to kto?

3mam kciuki mocno i zapraszam do siebie.
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=942543#942543

Wlasnie robic a nie gadac.......
Jak narazie chyba za duzo gadam...
Nie umiem sie pozbierac.
Wroce jak chociaz jeden dzien znow bedzie idealny....

No to chyba za chwile wrócisz... Mamy nadzieje

Psychicznie sie pozbieralam....
Zakupilam sobie czerwona i zielona herbatke :]
Stare dobre czasy sie przypominaja ...
Dzis w planach ruch i jeszcze raz ruch .
No i nauka niestety...

Dzien dobry mowie i zycze milego i dietowego dnia...

Pozbieralam sie :]
Kupilam sobie minutnik, nastawiam ladnie czas wlaczam tv i cwicze nie myslac o tym ze cwicze... Wogole nie kontroluje czasu dzieki czemu szybciej on leci :]
Od dzis brzuszki nie bd juz taka katorga ;]
Wiecie co??
Zaczelam jesc duzo owocow.... Pije duzo wody i herbat i ciag do slodkiego dzieki tym owocom jest mniejszy :] Wczoraj tylko jeden maly pierniczek ...
No mam nadzieje ze te zle dni odeszly i szybko nie wroca, albo wogole nie wroca?? :] Mam nadzieje...
Jutro sie zmierze, ciekawe czy przybylo cm czy zmalalo...

Dzis w koncu trafilam na program jestes tym co jesz...Nie chcialabym sie doprowadzic do podobnego stanu. Normalnie az sie fajnie patrzalo jak kobieta stawala sie powoli coraz bardziej radosna...:] Ale to prawda. Gdy czlowiek zaczyna dbac bardziej o siebie o swoja diete,to czuje sie bardziej atrakcyjny a swiat od razu jakis taki lepszy. Dobra wiem Ameryki nie odkrylam :]
Wpadne moze pozniej...
3majcie sie :]

Też oglądałam zaraz po kościele
Jak to ogladam to sie zastanawiam jak mozna tyle zjeść (przeciez ten spis tego co czyta z całego tygodnia to ona czyta tylko polowe z tego co na tej liscie jest bo co drugi...) Ale od razu lepiej wygladala nie? I zaraz śmigała znowu na łyzwach.
No owoce to fajna sprawa, ja jem mało starsznie, bo jakos tak wychodzi ze mało kupujem Ale to sie zmieni.
Mam nadzieje że ci to bardzo pomoże, a z tym minutnikiem to świetny pomysł
Pozdrawiam :]

oj wiesz jak jej to czytali to ja mialam wrazenie ze jem wiecej :P
:]
tez mam nadzieje ze mi to pomoze....
jak narazie dziala :]