Powrót Oskubanej

Kasia??? I co??? Naprawde poszlas spac o 21:00 ??? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: BUZIAKI!!!! Dzielna badz!!!!!!! :) :) :) :)

Cześć Dziewczynki!

Dziękuję za odwiedzinki mnie wczoraj choć mnie na necie nie było.
Sprawy papierkowe w pracy bo kontrola się nowa szykuje :twisted:
Mam dość tych kontrol a jeszcze jedna firma straszy moją firmę sądem.
Wnerwiłam się tylko a Szef że oni podstawy nie maja.
Powiem po krótce o co biega
Pracuję w firmie gdzie są rolety i się je zakłada i bramy.
Zakładamy rocznie sporo.
Wygrywamy przetargi na budowach osiedli i wszystko gra.
A tu jednej firmie założyliśmy na silnik z awaryjnym otwieraniem.
I jak nie było prądu pech chicał że ta pani w drugą stronę przekręciła .
A jak był prąd to się pilotami bawiła bo baterie padły, radio się spaliło, silnik tez.
Szef skłonny naprawić ale za odpłatą a ona że za darmo .
I o to się rozchodzi. Ale się wygadałam.

Co do spania to w łóżku byłam o 20!!!
A usnełam przy filmie na tvn z Van damem.

Też myslałam .że zimy nie będzie bo znowu mnie czeka odśnieżanie na posesji przed domem, na schodach...
Raz nie odśniezyłam to mandat rok temu dostałam 50zł!
Więc same widzicie że bardzo lubię zimę.....

Beatko ja z butami mam podobny problem.
Tzn nie że nie mam na zimę tylko że moje ulubione się zepsuły.
Tzn kozaczki w stylu kowbojki złamała mi się jakiś drut w obcasie.
I wszystko niby ok ale się źle chodzi...

Waszko widziałam Twój rowerek.
Ja męża molestuję o stoperku że mu kupie a on i co następny zbieracz kurzu....
Ten steperek ma być dla niego ale czy będzie ćwiczy7ł..

Dziś mam dzień zapracowany tzn
do domu lecę, zakupy porobię.
Pranie mnie czeka 1 pralka bo tata zjechał na wekeend i ręczne.
Obiad tacie zrobić.
A potem to wyfruwam z domu i przylecę w niedzielę aby poprasować

:wink:

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Miłego weekendu - ja uciekam na działkę

U mnie w domu na szczescie mężczyźni odsniezają :P. Chociaz w sumie to przytakim odsnieżanku nieźle mozna sie namachać hehe :)

Kasieńko, życzę Ci spokojnego i miłego weekendu! :P

Uporaj się ze wszystkim i wypocznij troszkę :D

Przede mną dzisiaj bardzo miły dzień, bo jadę do Konstancina do dziadka na imieninki :P

Cześć Dziewczynki!

Kasieńko miłego dnia u rodziców w Konstancinie.
Na pewno będzie miły.

Waszko - udanego pobytu na działce - nastepna szczęściara.

Ninti - ja tam już się przyzwyczaiłam do odśnieżania i 2 razy dziennie to robię. Fakt można się namachac i spalić kalorie. Ale czasami mam poprostu dośc. Mężczyźni u mnie nie odśnieżają - bo brat chory a duzy facet a tata w trasie. Więc na mnie spada łopata.

Dziś trochę za dużo zjadłam . Ale pan W odrobiony czyli 19dzień za mną

:lol:

Pozdrawiam i miłego wieczoru. Bo ja będę oglądała film na tvn " Olej.." na faktach.

Mąż mi zrobił 3 zdjęcia po 19 dniach ćwiczeń PanaW.
Biceps :roll: ciekawe czy on wogle jest...
Brzuch w dwóch ujęciach....
Czy coś widać że ćwiczę?

Same ocenicie jak zobaczycie:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21817353_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21817354_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21817355_d.jpg

Proszę się nie wystraszyć ale.....
:roll: teraz to mam do myślenia....

Pozdrawiam

NO jasne że widać! Oskubana, musisz jeszcze zrobic zdjątko na koniec :D

Ninti - dziekuję.
A już się bałam że tylko mój tłuszcz widać.
Ale mnie podniosłaś na duchu.
Czyli warto ćwiczyć.
Czyli mi zostaóło jeszcze 23 dni Pana W.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Oskubana

Czy coś widać że ćwiczę?

---

CZY COS WIDAC?????????? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: OSKUBANA!!!!! To bylo chyba pytanie retoryczne :shock: :shock: :shock: :shock:
Przeciez masz miesnie zarysowane! No tylko mi nie mow, ze nie widzisz!!!! :shock: :lol:

A bicepsa, to masz niezlego 8) 8) 8) 8) Z hantlami cos cwiczysz?