OSSTRO ZA DIETKE WZIEŁAM SIE WCZORAJ
BO MI ZAPALIŁA SIE CZERWONA LAMPA I MAM WRAZENIE ZE MI ZARAZ PEKNIE JAK ZARAZ NIE ZADZIAŁAM
:lol: :wink: :oops: :roll: :? :shock: :evil:
Wersja do druku
OSSTRO ZA DIETKE WZIEŁAM SIE WCZORAJ
BO MI ZAPALIŁA SIE CZERWONA LAMPA I MAM WRAZENIE ZE MI ZARAZ PEKNIE JAK ZARAZ NIE ZADZIAŁAM
:lol: :wink: :oops: :roll: :? :shock: :evil:
w sobote 2005/2006(sylwester)
z rana poszlismy na sanki, do lasu ulepilismy bałwany :lol: na obiadek zrobiłam wspaniałą babke ziemniaczaną jest pyszniutka polecam i przyszli na nia ojciec chrzestny Paulinki i mój brat po obiedzie bawili sie z Paulinka az padła :wink: wieczorkiem poszłam biegac, juz mielismy sie szykowac do znajomych nagle bardzo zle sie poczułam głowa i pekała i zoładek nie wiedziałam jak sie nazywam musielismy odwołać i tak wymeczona bolem przespałam , nie słyszłam petardów :oops: :evil: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ale raniutko po sniadanku wypilismy sobie lampke winka potem przyszedł moj brat a potem poszlismy do znajomych tam złozylismy znowu tost :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol:
w poniedziałek zapaliła mi sie czerwona ogromniasta lampa
ze koniec
i wziełam sie ostro za siebie
sniadanie
groszek zielony
obiad fasolka szparagowa
kolacja dwa jabłuszka
duzo wody i herbatki
ruch
cwiczenia na brzuszek i z ciezarkami
taniec
bieganie
spacerek
http://angelwinks.net/images/poohpod/poohpodjan3.jpg
Witaj Madziulek :D
przykro mi, że źle się poczułaś w sylwestra, mam nadzieję że to nie było nic poważnego??... uważaj na siebie kochanie, bo może się na tym bieganiu przetrenowałaś... dietkuj sobie powolutku i nie przemęczaj się za bardzo, dobrze??:)
wiem, że masz ochotę jak najszybciej zgubić ten balaścik, ale niech to nie będzie za szybko, dobrze??
a wiesz że mi też się zapaliła ogromna czerwona lampka wielkości latarni morskiej :?: :twisted: :lol: :wink:
czyli czas się brać ostro za robotę, jak tylko Ona minie, biorę się znowu za ćwiczonka cowieczorne i za tańce:)... dziś już troszkę potańczyłam ale tak raczej lajtowo, bo brzuch mnie boli przz Oną :roll:
Skarbie, dziękuję Ci za to co napisałaś, wiesz jak bardzo cenię sobie to, że dane nam było się poznać, tym bardziej cieszą mnie takie słowa :D
pozdrawiam ciepluśko :D
http://www.2000greetings.com/grouptop.jpg
a to dla Paulinki :D
http://angelwinks.net/images/poohpod/poohpodjan4.jpg
Witaj Madziulek :D
mama nadzieję, że się wczoraj wyspałaś porządnie wreszcie :wink:
znam ten ból, pamiętam jeszcze jak to było, chociaż to już tyle czasu :lol:
pozdrawiam cieplutko i życzę żeby Ona przyszła jak najprędzej i a potem szybko sobie poszła;)
życzę Wam milutkiego dzionka dziewuszki :D
witajcie
wstałam dzisiaj i od razu wziełam sie za pedałowanie rowerkiem
humorek mam taki sobie,bo lada moment pownna byc "ona"
ale dietka mi idzie dobrze
ruch tez w miare dobrze miałam wczoraj w planach biegac ale mam nadzieje ze mi dzisiaj to sie uda
Beatko
dziekuje za Kubusiowe obrazki dodaja mnojemu watkowi kolorków
jeszcze nie przyjechała "ona" :cry: a brzuszek coraz mnie boli