Sunny kilka dni, i tak waga poszła w górę?Kurcze to jest niemożliwe :!: Zobaczysz, pare dni i wrócisz do normy nie ma się co załamywać, nie daję Ci wiecej niż tydzień a już bedziesz miała koło 55kg, zobaczysz :!:
Wersja do druku
Sunny kilka dni, i tak waga poszła w górę?Kurcze to jest niemożliwe :!: Zobaczysz, pare dni i wrócisz do normy nie ma się co załamywać, nie daję Ci wiecej niż tydzień a już bedziesz miała koło 55kg, zobaczysz :!:
mam nadzieje że już jutro waga pokaże mniej :) dziękuje Macy za pocieszenie :*
d o b r a n o c :!: :)
lece powtorzyc sobie jakims cudem lacine 2 lata nie mialam z nia stycznosci echh moze cud nastapi :D chociaz podstawy podstaw :)
do jutraa :*
waga ruszyła w dol :) jest o pol kg mniej :) w sumie od wczoraj o 1.5kg bo tym objadaniu sie waga pokazala 57kg wczoraj a dzisaij juz 55.5kg
<jupiii>
widze ze dietka pelna para do przodu i super tak ma byc :)
no mnie tez waga wkurza jak nagle pokaze ze jest kg wiecej mowie wtedy do niej ze lze i jak bedzie tak pokazywac to ja za okno wyrzuce :wink:
ooo fjanie, gratuluje;] moja waga jest walnieta, pokazuje zawsze inaczej . keidys weszlam wieczorem i w ciagu 10 min zobaczylam 4 rozne wagi :P
dziekuje Kochane :* wlasnie rybcie sobie smaze mmm :D
Sunny a nie mówiłam?Ja się nigdy nie myle :wink: Mam nadzieje, ze teraz trwale gubisz te lilogramki :D
sunny, dobrze, że ta nadprogramoowa waga już znika.
Powodzenia w dietkowaniu i w nauce :lol:
nóżek nie czuje jak szukałam biblioteki bus nie jechał to sobie dreptałam godzinka spacerku - 100 kcal :D
potem mtv lookne i godzinke popedałuje :D zjedzone ok 890-900 kcal zaraz policze :D
za malo troche ciagle mas zok 900 kcal;pp heh nei wiem jak tak bezgrzesznie sie utrzymujesz :P
przez kilka dni pozwalałam sobie na za wiele i mam jakis uraz :D przypominaja mi się te ogromne ilościjakie wchłonełam :D :oops:
ide plakac nad ta lacina :x w pn dostaniemy rysunkii i nerwy bedziemy podpisywac <o loool> :D
przybede potem podsumowac dzionek :*
ale przy takiej pogodzie to spacerki niestety nie sa jakas wyszukana przyjemnoscia :/
kazdy ma jakies ulubione przedmioty i wykladowcow, ja sie dziwie ze jeszcze mi sie te kreski (geometria wykreslna) nie snia po nocy :?
o matko... ja juz widze siebie na studiach..., lol2 ja w lo nie mam ochoty soie uczyc, to co dopoero pozniej bedzie... no ale wtdy to juz bedzi etrzeba, mam zamiar zaczac kuc od poniedizlaku, no mzoe nei kuc, al esi ebardizj przykladac... heh czeka mnei z 7 spr, ale w porownaniu z Toba to pewnie pryszcz... matko studia... nie no wziac sie musze, bo wyrzuty sumeinia mam :P
jutro mnie szpital czeka nawet dobrze bo mój facet normalnie zachowuje się jak kobieta przed @ albo w ciaży :x strzela takie fochy :x normalnie gorzej odemnie :x w pt leci sobie do Polski bo oblał egzamin a chce mieć semestr zaliczony i wraca we wt
czas na podsumowanko dietkowego dzionka 2. <tydzień 1.>
25.01.2007r. CZWARTEK
:idea: zjedzono 890.60 kcal
:idea: spalono 700 kcal <starcjonalny> + 100 kcal <spacerek>
zapisuje pluskik :lol: jutro już tysiaczek będzie :D
lece pluskui lulu :)
tradycyjnie D*O*B*R*A*N*O*C
:*
no trzymamy za slowo:D bo wczoraj bylo troszke za malo :twisted:
dzien dobry Kochane :) wlasnie wrocilam zwe szpitala odebrac identyfikator bo tylko rano wydaja :twisted: gdy nikogo nie bylo w gabinecie zrzucilam ciuszki i weszlam na lekarska wage a tam 55 kg normalnie szok :D ubralam sie szybko teraz w domku chcialam porownac wynik i tez 55 :)
lece cos zjesc ,pouczyc sie i na dyzurek :)
heheheeh ale mnie rozbawiłas.Mi by do głowy nie wpadło rozbierać sie w gabinecie gdy nikogo nie ma-ze strachu ze mnie nakryja w bieliźnie :lol:
Gratuluje-widze,ze idziesz jak burza :lol:
widze ze sie przenioslas :) wpadne do Ciebei wieczorkiem :) spoczko kluczyc byl w drzwiach :)
Mam nadzieję,że u mnie też waga będzie leciała tak szybko w dół jak u Ciebie :).
A jadłaś kiedyś brązowy makaron lub ryż?
hej :D jak tam dzisiejszy poranek? :D uuu w sumei jzu poludnie, coz, pozno wstalam :P
Skad to znam :lol:
Sunnydaaay, jak mialam kilkanascie lat to pamietam, ze rozbieralam sie do naga zeby waga byla opatrzona jak najmniejszym bledem :wink: Zawsze paralizowal mnie strach, ze ktos wejdzie :roll:
Gratuluje spadku wagi :P
dziekuje Kochane :*
Odchudzanko jadam tylko brazowy makaron uwielbiam mmm :D
wariat! wariat! :-P
tak się rozbierac publicznie :-D
no ale mimo wszystko gratuluje :-*
lol ja w gatkach sie waze :P heh tyle ze waga stoi w pokoju gdzie moja mam spi, i tak sobei wpizamie wlaze, zdejmuje szybko pizame i si emodle zeby sie nei obudzila i odwrocila, bo spi zawsze na tym boku z emnei nei widzi :P hhee
ja przewaznie goła:-D
ale chociaz wage mam w swoim pokoju to i tak sie boje ze zaraz moj brat wpadnie :-D
ja teraz to przetransportowuje wage do lazienki rano :D
lece do Was szybko i spac bo umieram :D:D 6h na wypadkowej dala mi w kosc :D jeszcze rowerek potem :)
A ja na wage nie stane dopuki sesji nie skończe bo nie chce jeszcze wpaść z tego powodu w depresje. Widmo egzaminów mi wystarczy :roll:
ja sie wkurzylam i powiedzialam sobie nie bede zarla jak swinia bo jestem w Londynie, bo mam full nauki, bo egzaminy sie zblizaja kazdy powod ejst dobry tak bylo przed matura a zjem czekolade ma duzo zelaza potrzebna mi do nauki teraz sie nie dam :D
jem slodkosci ale w limiciku :)
dobranoć :-*
juz po drzewce i wylewaniu "7mych potow" na rowerku :D
czas na podsumowanko dietkowego dzionka 3. <tydzień 1.>
26.01.2007r. PIĄTEK
:idea: zjedzono 965.80 kcal
:idea: spalono 700 kcal <starcjonalny> + 100 kcal <spacerek>
zapisuje pluskik :lol:
lece plusku kuc wpadne tutaj wieczorkiem :)
to ladnei dzis :D
heh mam prosne, mas zten licznik kalorii na rowerku? jesli to dla Ciebie nei problemik to spradz ile spalilabym przy powiedzmy 50 kg (heh wiecej ejst,a le co tam :P) w 27 cyz tam 28 km ;]
bylabym wdzieczna :D
tutaj nie mam , w Polsce zostal ja sobie w domku obliczylam wszystko i teraz juz dokladnie wiem ile musze przejechac :lol: jak bede w srodku lutego w domku jade z boyem na tydz to mi przypomnij :)
siadam do ksiazek 8)
o dobra, na pewno przypomne, heh teoretycznie moge z proporcji wyliczyc, no ale nei wiem na ile to pewne bedzie :P